Chciałbym, by i w tym roku część nadwyżki budżetowej została przeznaczona na potrzeby systemu ochrony zdrowia – przyznał minister zdrowia Łukasz Szumowski. Czy tak się stanie, nie wiadomo. Minister podkreślił, że sytuacja budżetu państwa również w tym roku jest „niezła”.
Fot. Jacek Babiel / Agencja Gazeta
Rok temu, dzięki dodatkowym środkom z budżetu udało się m.in. zapłacić ośrodkom onkologicznym za nadwykonania i wykupić dodatkowe świadczenia – operacje zaćmy i endoprotezoplastyki. Kilkaset milionów złotych zostało też przeznaczone na zakupy aparatury. Decyzje w sprawie rozdysponowania nadwyżki budżetowej zapadały we wrześniu.
„MP” zapytała ministra zdrowia, na co – jeśli w tym roku pojawiłyby się dodatkowe środki – ministerstwo położyłoby nacisk.
– Na pewno nie na zakupy sprzętu – stwierdził Łukasz Szumowski. Priorytetem byłby zakup dodatkowych świadczeń.
Jednocześnie minister przyznał, że wydanie dodatkowych środków w krótkim czasie (pieniądze muszą trafić na konta, na przykład świadczeniodawców, najpóźniej 31 grudnia) jest wyzwaniem. Jak mówił podczas obrad Forum Ekonomicznego w Krynicy prezes NFZ Andrzej Jacyna, w przypadku operacji zaćmy w 2017 roku sukces był możliwy dzięki ogromnej mobilizacji placówek niepublicznych.