×
COVID-19: wiarygodne źródło wiedzy

„Piękno nie ma wieku, płodność – tak”

Z Rzymu Sylwia Wysocka

We Włoszech po raz pierwszy obchodzono wczoraj Dzień Płodności, którego celem jest promowanie zdrowego trybu życia i zachęcanie do tego, by nie zwlekać z decyzją o posiadaniu dzieci. Inicjatywa ministerstwa zdrowia znalazła się jednak w ogniu krytyki i protestów.


Wycofany plakat włoskiej kampanii informacyjnej z okazji Dnia Płodności. Fot. fertilityday2016.it, TT: Fertility Day

„Odpowiedni tryb życia jako sposób zapobiegania bezpłodności” – to jedno z haseł kampanii. Jej pomysłodawcy postawili w niej na szerzenie wiedzy na temat rozrodczości w reakcji na ujemny, jeden z najniższych w Europie przyrost naturalny i starzenie się społeczeństwa oraz coraz większe problemy z płodnością.

Minister zdrowia Beatrice Lorenzin otwierając w Rzymie debatę z okazji Dnia Płodności (ang. Fertility Day), przypomniała, że we Włoszech 700 tys. par stara się bezskutecznie o dziecko. Poza tym – dodała – miliony młodych ludzi nie mają wiedzy na temat płodności.

– Dlatego naszym obowiązkiem jest to, by zapewnić młodzieży doskonały stan zdrowia oraz wiedzę – powiedziała szefowa resortu. Jak wskazała, konieczna jest prewencja, by nie dopuścić do kryzysu rozrodczości w przyszłości. – Wiele osób nie ma pojęcia, co to jest bezpłodność – powiedziała minister. – Niestety dotąd się tym nie zajmowaliśmy.

Pod koniec sierpnia, gdy przedstawiono tę inicjatywę i plakaty przygotowane w ramach kampanii informacyjnej, doszło do polemiki wokół niektórych haseł Dnia Płodności. Za obraźliwe uznano słowa: „Piękno nie ma wieku, płodność – tak”, zamieszczone na plakacie przedstawiającym kobietę, która trzyma w ręku klepsydrę z przesypującym się piaskiem.

– Czy to znaczy, że wszyscy mają spieszyć się, by spłodzić dzieci, nawet jeśli nie mają stałej pracy i nie ma się pewności co do tego, czy spotkało się właściwego partnera?” – pytali przeciwnicy kampanii, uznanej za zbyt „natarczywą”. W obliczu tych protestów ministerstwo zdrowia wycofało plakaty.

W przeddzień czwartkowych obchodów znów doszło do polemiki, gdyż przygotowane z tej okazji broszurki uznano wręcz za „rasistowskie”. W ogniu krytyki znalazła się firmowana przez resort zdrowia ilustracja przedstawiająca dwa różne style życia. Jej połowa to zdjęcie uśmiechniętych młodych ludzi o białej skórze wraz z podpisem: „Dobre przyzwyczajenia, które należy promować”. Na dole widnieje zaś zdjęcie, na którym kilka osób (w tym dwie ciemnoskóre) pali skręty i fajkę wodną. Na jaw wyszło, że drugie zdjęcie, pochodzące z międzynarodowego archiwum, było wykorzystywane przez organizację powiązaną ze scjentologami, która zajmuje się sprawami narkomanii.

W związku z krytyką broszura została wycofana, a urzędniczkę resortu odpowiedzialną za jej przygotowanie zawieszono w obowiązkach.

Podsumowując spory na tym tle, minister Lorenzin oceniła, że kampania informacyjna na temat Fertility Day była zła. Jej zdaniem kontestowana fotografia, uznana za rasistowską, była jedynie „błędem technicznym” i dowodem braku kompetencji.

Przeciwnicy inicjatywy Dnia Płodności protestowali w kilku miastach. Podkreślali, że zamiast wydawać pieniądze na takie kampanie, trzeba finansowo wspierać rodziny i tych, którzy chcieliby zostać rodzicami, ale nie mają do tego warunków.

23.09.2016
Doradca Medyczny
  • Czy mój problem wymaga pilnej interwencji lekarskiej?
  • Czy i kiedy powinienem zgłosić się do lekarza?
  • Dokąd mam się udać?
+48

w dni powszednie od 8.00 do 18.00
Cena konsultacji 29 zł

Zaprenumeruj newsletter

Na podany adres wysłaliśmy wiadomość z linkiem aktywacyjnym.

Dziękujemy.

Ten adres email jest juz zapisany w naszej bazie, prosimy podać inny adres email.

Na ten adres email wysłaliśmy już wiadomość z linkiem aktywacyjnym, dziękujemy.

Wystąpił błąd, przepraszamy. Prosimy wypełnić formularz ponownie. W razie problemów prosimy o kontakt.

Jeżeli chcesz otrzymywać lokalne informacje zdrowotne podaj kod pocztowy

Nie, dziękuję.
Poradnik świadomego pacjenta