U ponad jednej trzeciej kobiet, które urodziły dziecko, obserwuje się objawy stresu pourazowego - podaje "Israel Medical Association Journal".
Badania przeprowadzone przez zespół naukowców z Uniwersytetu w Tel Awiwie wykazały, że 34 proc. pań miało po urodzeniu dziecka pełnoobjawowy zespół stresu pourazowego, ok. 8 proc. miało niemal pełne jego objawy, a ok. 26 proc. - częściowe. Wśród symptomów zaburzenia pojawiały się m.in. nagłe wspomnienia porodu, unikanie rozmów na ten temat, reakcje fizjologiczne (np. przyspieszona akcja serca) podczas takich rozmów oraz niechęć do posiadania kolejnego potomka.
Kobiety, u których pojawiły się objawy stresu pourazowego, częściej miały powikłania podczas poprzedniego porodu i częściej cierpiały po nim na depresję i lęki. Przyznawały się też do większej liczby komplikacji medycznych i kryzysów psychicznych podczas samej ciąży oraz do odczuwania silniejszego strachu przed porodem i związanym z nim bólem.
Dyskusja na temat tego, czy poród można zaliczyć do tzw. traumatycznych zdarzeń ciągle budzi wiele kontrowersji. Choć nie jest to nagłe i nieoczekiwane zdarzenie, jak np. wypadek, to może mu towarzyszyć poczucie zagrożenia, gdy kobieta martwi się nie tylko o swoje własne bezpieczeństwo, ale też o zdrowie i dobro dziecka - tłumaczy kierujący badaniami prof. Rael Strous z Uniwersytetu w Tel Awiwie.