Jubileusz krakowskiego pogotowia

26.10.2016

Krakowskie Pogotowie Ratunkowe uroczyście obchodzi w środę jubileusz 125-lecia istnienia. Jak przypominają przedstawiciele placówki, była to pierwsza stacja pogotowia na ziemiach polskich, a druga w Europie. Obecnie pogotowie notuje około 170 tys. wyjazdów rocznie.

Rzecznik Krakowskiego Pogotowia Ratunkowego Joanna Sieradzka poinformowała, że historia placówki sięga 6 czerwca 1891 roku, kiedy to powstało Krakowskie Ochotnicze Towarzystwo Ratunkowe. Formację tę utworzono na wzór pierwszego pogotowia w Europie, pogotowia wiedeńskiego, które zaczęło działać w 1883 r. Początkowo dyżury były ochotnicze, nieodpłatne, a na pierwsze wyposażenie składało się pięć par noszy oraz ambulans zaprzęgnięty w dwa konie.

Przełomowym dla instytucji był 1904 r., ponieważ ochotnikom zaczęto płacić za dyżury. Wtedy już pogotowie dysponowało czterema ambulansami konnymi, lektyką na gumowych kołach, składanym fotelem, czterema parami noszy i siedmioma kuframi wyjazdowymi.

Bardzo trudnym okresem dla krakowskiej stacji – przypomniała Sieradzka – była I wojna światowa, ale wtedy też doszło do przełomowego wydarzenia – zakupiono z demobilu pierwszy samochód sanitarny. Ostatnia konna karetka zakończyła służbę w 1927 r.

W 1931 r. zakupiono butle z tlenem i ręczne respiratory, a także nową, dostosowaną specjalnie na potrzeby pogotowia karetkę, w której można było wygodnie przewozić dwóch pacjentów jednocześnie. Załoga miała do dyspozycji cztery rodzaje kufrów: wypadkowe, odtrutkowe, do oparzeń i do katastrof.

Druga połowa XX wieku to okres wyjątkowo intensywnych przemian organizacyjnych. Karetki zostały wyposażone w łączność radiową, a na ulice wyjechały pierwsze ambulanse reanimacyjne, a także pierwsza karetka neonatologiczna.

Według przedstawicieli placówki początek naszego wieku to czas intensywnej pracy nad stworzeniem efektywnego systemu dysponowania zespołami ratownictwa medycznego. Już w pierwszych latach zaczęto tak rozmieszczać podstacje i karetki, aby czas dojazdu do pacjenta był jak najkrótszy.

Od roku 2012 w krakowskiej dyspozytorni przez całą dobę działa 12 stanowisk, wyposażonych w komputery i konsole służące do prowadzenia rozmów telefonicznych i łączności radiowej z zespołami. Dyspozytorzy wysyłający posługują się elektronicznymi mapami, na których w czasie rzeczywistym widoczne są działania zespołów ratownictwa medycznego w terenie. Każdy dyspozytor może zobaczyć, co w każdym momencie robią zespoły: czy jedzie do pacjenta czy z pacjentem, czy jest zajęty na miejscu akcji czy jest wolny.

Karetki wyposażone są w systemy gps, pozwalające na ich bardzo dokładną lokalizację. Krakowscy dyspozytorzy mogą również wysyłać do akcji śmigłowce Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Dyspozytornia Krakowskiego Pogotowia Ratunkowego każdej doby odbiera około tysiąca zgłoszeń z terenu obejmującego blisko 7,2 tys. kilometrów kwadratowych, na którym mieszka 2 miliony osób. Każdego roku pogotowie notuje około 170 tys. wyjazdów.

Obecnie krakowscy dyspozytorzy zarządzają 83 zespołami ratownictwa medycznego, należącymi do różnych jednostek. 32 karetki spośród nich to ambulanse Krakowskiego Pogotowia Ratunkowego, które obsługują głównie Kraków i jego okolice.

Karetki wyposażone są w najnowocześniejszy sprzęt do ratowania życia, spełniający wszelkie normy polskie i europejskie. Krakowska placówka posiada też, unikatowe w skali kraju, karetki wyspecjalizowane: bariatryczną - służąca do przewozu pacjentów ze znaczną otyłością, ważących nawet ponad 300 kg oraz ECMO - do transportu pacjentów w stanie hipotermii czy w innych sytuacjach niewydolności krążeniowo-oddechowej leczonych przy pomocy przenośnej aparatury do krążenia pozaustrojowego (ECMO).

Leki

Napisz do nas

Zadaj pytanie ekspertowi, przyślij ciekawy przypadek, zgłoś absurd, zaproponuj temat dziennikarzom.
Pomóż redagować portal.
Pomóż usprawnić system ochrony zdrowia.