Zastanawiamy się nad uruchomieniem programu medycznego dla dotkniętych wojną Syryjczyków; chcielibyśmy rozszerzyć punkty szpitalne na terenach przygranicznych, w niektórych przypadkach może można byłoby zaoferować leczenie w Polsce - mówił w czwartek szef MSZ Witold Waszczykowski.
Fot. Pixabay.com
W "Kwadransie politycznym" TVP1 Waszczykowski był pytany m.in. o pomoc Polski dla pogrążonej w wojnie Syrii i czy nasz kraj na nią stać. "Nie stać nas oczywiście na taką pomoc, jaką przeznacza szereg państw Europy Zachodniej" - odpowiedział szef MSZ.
Podkreślił zarazem, że Polska ma "złamane serce widząc te widoki dochodzące do nas z Syrii, z pogranicza tureckiego, jordańskiego czy libańskiego", dlatego - według swoich możliwości - finansuje pomoc w tamtych regionach.
Waszczykowski zwrócił też uwagę, że poza m.in. funduszami europejskimi - do których Polska się dokłada - mamy też własne programy pomocowe. Poinformował, że będą one rozszerzane.
"Zastanawiamy się nad uruchomieniem programu medycznego, który pozwalałby leczyć tych ludzi. Chcielibyśmy rozszerzyć punkty szpitalne tam na terenach przygranicznych, w niektórych przypadkach może bralibyśmy tych ludzi na leczenie do Polski" - powiedział Waszczykowski.