×
COVID-19: wiarygodne źródło wiedzy

Podwyżki ratowników najwyższe, jakie można było uzyskać

Sylwia Szparkowska
Kurier MP

– „Hejt” boli, ale staram się tłumaczyć kolegom zapisy porozumienia. Przede wszystkim: protest nie jest zakończony – mówi Piotr Dymon, Przewodniczący Zarządu Krajowego Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Ratowników Medycznych, jednej z 25 organizacji tworzących Komitet Protestacyjny Ratowników Medycznych, po podpisaniu porozumienia z Ministerstwem Zdrowia ws. podwyżek ratowników.

Protest ratowników w Opolu 30 czerwca 2017. Fot. Roman Rogalski / Agencja Gazeta

Sylwia Szparkowska: Podpisał Pan porozumienie z rządem w sprawie podwyżek ratowników, kończąc protest prowadzony w całym kraju. Propozycje rządu spełniają Pana oczekiwania?

Piotr Dymon: Na spotkaniu z rządem było 12 osób, 9 organizacji było za porozumieniem, 3 przeciw. Nie jest więc prawdą, że zdecydowałem za kolegów, choć ja i Dariusz Mądraszewski z NSZZ Solidarność - Sekretariatu Ochrony Zdrowia jestem pod tym dokumentem podpisany, ponieważ koledzy poprosili mnie o pisemne reprezentowanie KPRM. I faktycznie, protest nie zakończył się, tylko został zawieszony. Jeśli rząd nie będzie respektował porozumienia, odwiesimy go w tym samym punkcie, w którym jesteśmy dzisiaj.

W niektórych regionach protest jest kontynuowany.

Tak, niektórzy koledzy uznali, że skoro nie my organizowaliśmy lokalne struktury, to nie do nas należy zakończenie protestu. Chcą nadal walczyć. Jeśli przychodzą porozmawiać, to tłumaczymy, że naszym zdaniem warto korzystać z tych propozycji, które są możliwe do uzyskania, a wyjście na ulice w ostrzejszej formie niż 30 czerwca 2017 roku zostawmy na ewentualne niedotrzymanie porozumienia przez MZ (co zostało przez nas zasygnalizowane na spotkaniu).

Co udało Wam się takiego uzyskać, że propozycje, które wcześniej odrzucaliście jako nieakceptowalne, dzisiaj są podstawą porozumienia?

Tak nie jest do końca. Zmianą jest to, że podwyżki dostaną wszyscy ratownicy, nie tylko pracujący w karetkach i dyspozytorniach, ale też na SOR i izbach przyjęć, oddziałach szpitalnych czyli w podmiocie leczniczym będącym świadczeniodawca w rozumieniu ustawy z 27.08.2004 o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanej ze środków publicznych. Według danych z Ministerstwa to 4052 etaty/osoby w całym kraju. Dostaną je też ratownicy zatrudnieni u podwykonawców – to bardzo duża zmiana, bo trzeba zauważyć, że w trzech województwach: małopolskim, śląskim i mazowieckim jest zatrudnionych w ten sposób ok. 2 tysiące ratowników, o czym nie wszyscy wiedzą. Gdyby porozumienie miało inny kształt, podwyżki by ich nie objęły.

Poza tym podwyżki obejmują wszystkie osoby, bez względu na rodzaj zatrudnienia – o ok. 236 zł netto dodatku do każdej umowy o pracę od lipca 2017 i od stycznia 2018 o ok. 472 zł netto. Do umów w których wynagrodzenie przeliczane jest na godziny (tzn. umowach cywilnoprawnych) od lipca 2017 należy dodać 2,5 zł do każdej godziny, od stycznia 2018 - 5 zł.

Wciąż dużo mniej, niż to, o co Państwo walczyli.

Zmianą jest to, że rząd chciał dać podwyżki przyszłoroczne od lipca, one będą wypłacane od stycznia. Poza tym wywalczyliśmy, że do rozmów o płacach wracamy w lipcu 2018 roku. Wtedy powróci temat podwyżek na poziomie 1600 zł. Rząd chciał, by nie było to wcześniej niż w 2019 roku. Nie mam wątpliwości, że te zmiany nie satysfakcjonują ratowników. Ale tyle na teraz mogliśmy uzyskać, lepszej oferty minister nam nie złożył.

Pielęgniarki uzyskały więcej...

Tak to wygląda, bo także pielęgniarki zostały objęte porozumieniem. Ale istniała obawa, że jeśli wynagrodzenia pielęgniarek, które są zatrudnione u podwykonawców, nie zostaną ujęte w porozumieniu, lepszych wynagrodzeń nie uzyskają także ratownicy zatrudnieni na podobnych zasadach. Wybór był prosty.

Pana koledzy są rozgoryczeni?

Mam wrażenie, że nie jestem najbardziej popularnym ratownikiem medycznym w kraju (najlepsze określenie, jaki nadał mi jeden z kolegów, to „ratownik wyklęty”), część osób poczuła się zdradzona, nastroje były rewolucyjne. Jeśli w internecie obrażają mnie osoby, których nie znam, to mi to tak nie przeszkadza – jedenaście lat pracy dyspozytora uodporniło mnie na różne sytuacje. Gorzej z kolegami czy dobrymi znajomymi, którzy wyciągają wnioski, zamiast najpierw zapytać, co za tymi sformułowaniami stoi.

Nie uzyskują Państwo żadnych stanowisk w rządzie?

Taki zarzut się pojawia, a to całkowita bzdura. Przy wojewodach mają być powołane rady ds. ratownictwa (zespoły doradcze), w których skład mogą wejść ratownicy zrzeszeni w organizacjach tworzących KPRM, ale nie jest to sztywna reguła (będzie stworzona lista kilku lub kilkunastu osób, żeby można było wybrać grupę najbardziej dyspozycyjną w danym momencie). W Komitecie jest i będzie tyle pracy, że ja osobiście nie będę się tam wpychał, a jeżeli tak, to na ewentualne zastępstwo kogoś, kto nie będzie w stanie uczestniczyć w spotkaniu – zaproponowano nam udział, ale jest to ciało całkowicie społeczne, nie ma żadnych pieniędzy na jego funkcjonowanie. Rząd będzie prowadził prace najpierw nad małą, a potem dużą nowelizacją przepisów systemowych i powołaniu Państwowego Ratownictwa Medycznego. Wydaje mi się, że w takiej chwili warto stworzyć komórkę, która będzie obserwować i nadzorować, w jakim kierunku te zmiany idą. To będzie jedna z kilku funkcji i możliwości takiego zespołu.

Kiedy te zmiany mają być wprowadzane?

Dostaliśmy informacje, że z racji zgody Ministra Finansów na wdrożenie tzw. małej nowelizacji UoPRM konferencja uzgodnieniowa dotycząca tzw. dużej nowelizacji ustawy będzie prowadzona w sierpniu-wrześniu 2018. Ministerstwo potwierdziło też, że nie wycofuje się z planów upaństwowienia systemu – taka jest decyzja pani premier.

Rozmawiała Sylwia Szparkowska

24.07.2017
Zobacz także
  • MZ o zarobkach i kształceniu ratowników
  • MZ nie ma nowych propozycji podwyżek dla ratowników
  • Ratownicy protestowali w całym kraju
Doradca Medyczny
  • Czy mój problem wymaga pilnej interwencji lekarskiej?
  • Czy i kiedy powinienem zgłosić się do lekarza?
  • Dokąd mam się udać?
+48

w dni powszednie od 8.00 do 18.00
Cena konsultacji 29 zł

Zaprenumeruj newsletter

Na podany adres wysłaliśmy wiadomość z linkiem aktywacyjnym.

Dziękujemy.

Ten adres email jest juz zapisany w naszej bazie, prosimy podać inny adres email.

Na ten adres email wysłaliśmy już wiadomość z linkiem aktywacyjnym, dziękujemy.

Wystąpił błąd, przepraszamy. Prosimy wypełnić formularz ponownie. W razie problemów prosimy o kontakt.

Jeżeli chcesz otrzymywać lokalne informacje zdrowotne podaj kod pocztowy

Nie, dziękuję.
Poradnik świadomego pacjenta