Od kilku lat pojawiają się w prasie naukowej doniesienia o nowej metodzie leczenia chorych na ciężką astmę. Polega ona na selektywnym, miejscowym niszczeniu mięśni gładkich oskrzeli za pomocą wprowadzanego przez bronchoskop drucianego koszyczka, nagrzewanego do wysokiej temperatury.
W ostatnim numerze American Journal of Respiratory and Critical Care Medicine opublikowano badanie, oceniające skuteczność tej metody u 288 chorych na ciężką astmę.
Chorych losowo przydzielono do dwóch grup – u mniej więcej połowy wykonano 3 zabiegi termoplastyki oskrzeli, a u pozostałych markowano tylko wykonanie termoplastyki podczas bronchoskopii. Chory nie wiedzieli, czy wykonano u nich zabieg, czy tylko udawano jego wykonanie. Była to tak zwana ślepa próba, konieczna w wielu rodzajach badań naukowych dla wyeliminowania silnego wpływu psychiki na wynik badania. Oczywiście wszyscy pacjenci zostali poinformowani o przebiegu badania i wyrazili na nie zgodę.
U chorych u których wykonano termoplastykę stwierdzono poprawę jakości życia oraz zmniejszenie częstości ciężkich zaostrzeń astmy. Ponadto przez rok po zabiegu chorzy ci rzadziej wymagali wizyt na oddziałach pomocy doraźnej oraz opuścili mniej dni w pracy lub szkole. Zanim termoplastyka zostanie wprowadzona do rutynowego stosowania konieczne są dalsze badania, ale dotychczasowe wyniki wskazują na to, że metoda ta może przynieść korzyści u wybranych chorych na ciężką astmę.
Omówienie artykułu: Mario Castro i wsp., Effectiveness and Safety of Bronchial Thermoplasty in the Treatment of Severe Asthma, American Journal of Respiratory and Critical Care Medicine
Powiązane artykuły