Warto edukować o szkodliwości spożywania alkoholu w ciąży. Wciąż pokutują mity, że jest pewna jego ilość, którą kobieta może wypić nie szkodząc dziecku – powiedział w czwartek szef MZ Konstanty Radziwiłł.
Fot. pixabay.com
Minister zdrowia był pytany na konferencji prasowej o pomysł Rzecznika Praw Dziecka. Marek Michalak wystąpił do prezydenta, by ten rozważył podjęcie inicjatywy ustawodawczej na rzecz ochrony dzieci nieurodzonych przed konsekwencjami picia przez kobiety w ciąży alkoholu, zażywania narkotyków i innych substancji powodujących trwałe uszkodzenie płodu.
– Tysiące dzieci zanim się narodzą otrzymują dożylnie alkohol. Tak trzeba wprost o tym mówić. To jest dramatyczna sytuacja, która doprowadza w niektórych przypadkach np. do znacznego uszkodzenia centralnego układu nerwowego u dzieci – powiedział Radziwiłł. – Mówienie o tym jest niezwykle ważne, bo ciągle jeszcze pokutują idiotyczne mity, że jest pewna ilość alkoholu, którą kobieta w ciąży może pić i nie szkodzi dziecku.
– Każda kobieta w ciąży, która sięga nawet po najmniejszą ilość alkoholu, powinna wiedzieć, że poważnie szkodzi swojemu dziecka – dodał.
Radziwiłł wskazał, że koncepcja zarysowana przez RPD nie była konsultowana z Ministerstwem Zdrowia. – Tak na gorąco, myślę, że pomysł ograniczeń, penalizacji, przymusowego umieszczania w szpitalu czy innym miejscu (...) – ze względów konstytucyjnych, wolności człowieka a także praktycznych – byłby trudny do zrealizowania – powiedział minister.
Minister podkreślał, że warto promować przekaz, że „kobieta w ciąży nie może nawet kosztować alkoholu, bo każda jego ilość szkodzi poważnie dziecku”. – Zespół FAS: te literki brzmią niewinnie, ale oznaczają straszliwe ryzyko dla dziecka – dodał.
RPD ocenił, że należy uruchomić procedurę, na podstawie której kobieta będąca w ciąży, działająca na szkodę swojego dziecka poprzez spożywanie alkoholu, narkotyków lub innych substancji psychoaktywnych, może zostać skierowana przez sąd na leczenie szpitalne we wskazanym zakładzie leczniczym.
Procedura ta – zdaniem Michalaka – powinna być uregulowana na poziomie ustawowym, a odpowiednim miejscem dla nowych przepisów jest Kodeks rodzinny i opiekuńczy, jako podstawa materialna oraz Kodeks postępowania cywilnego, jako podstawa procesowa.
Michalak podkreślił, że wprowadzone zostałyby liczne gwarancje procesowe chroniące jednostkę przed arbitralnością decyzji sądu. Projekt zakłada obligatoryjny udział w postępowaniu przedstawiciela ustawowego lub pełnomocnika kobiety w ciąży, adwokata dziecka nieurodzonego i prokuratora.