Pytanie nadesłane do redakcji
Mam 4-letnią córkę, a kiedy byłam z nią w ciąży robiłam badania w kierunku toksoplazmozy. Niestety oba wyniki (IgG i IgM) były dodatnie, więc musiałam zrobić dodatkowe badania (awidność). Szczęśliwie okazało się, że do zakażenia doszło jednak przed ciążą i nie musiałam brać żadnych antybiotyków (mimo wysokiego IgM). Teraz po ponad 4 latach jestem znowu w ciąży, lekarz zalecił badania, ale tylko IgM. Ku mojemu zdziwieniu wynik jest nadal dodatni! Czy to oznacza, że zachorowałam po raz drugi? Podobno człowiek zakaża się tylko raz. Ale gdyby nie było to możliwe, to po co lekarka dawałaby skierowanie na badania? Czy mam powody do obaw?
Odpowiedział
dr n. med. Ernest Kuchar
Klinika Pediatrii i Chorób Zakaźnych
Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu
Dodatnie IgG, które występowały już czasie poprzedniej ciąży świadczą o przebyciu toksoplazmozy i nabyciu trwałej odporności. Jest Pani zatem w korzystnej sytuacji – w kolejnej ciąży nie jest możliwe ponowne zarażenie toksoplazmozą.
Stosunkowo często zdarza się, że przeciwciała IgM anty-Toxo wychodzą fałszywie dodatnio, dlatego dodatni wynik anty-Toxo IgM wymaga potwierdzenia w laboratorium referencyjnym. W Pani przypadku, gdy świeże zarażenie jest niemożliwe, potwierdzenie testu nie przyniesie żadnych istotnych klinicznie informacji.
Pani lekarka prawdopodobnie rutynowo zleciła testy w kierunku toksoplazmozy. Proszę podejść do tego ze spokojem i zrozumieniem, w końcu jest Pani bezpieczna i nie ma powodów do obaw.
Piśmiennictwo:
Canadian Fam Physician 1998 Sep;1823 Am. Fam. Physician 1999 Feb 1; 59(3): 682.CDC: Toxoplasmosis DPDx: Toxolasmosis
Ebsco Health Library: Toxoplasmosis.
NHS Toxoplasmosis
Toxoplasmosis and Pregnancy