Pytanie nadesłane do redakcji
2 listopada dostałam okres - trwał 7 dni. Po tygodniu przerwy wystąpiły najpierw brązowe upławy, a po 3 dniach dołączyły krew i galaretowate skrzepy. Krwawienie trwało ponad tydzień, zaczęło mnie boleć podbrzusze z lewej strony. Dodam jeszcze, że 16 czerwca tego roku byłam u ginekologa i wykonano badania cytologiczne i USG dopochwowe, niczego te badania nie wykazały. Jaki więc może być powód, czy mam czym się martwić?
Odpowiedziała
prof. dr n. med. Violetta Skrzypulec-Plinta
ginekolog położnik, endokrynolog, seksuolog
Kierownik Katedry Zdrowia Kobiety Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach
Witam!
Problem nieprawidłowych krwawień miesięcznych jest jedną z najczęstszych przyczyn wizyt w gabinecie ginekologicznym.
W Pani przypadku brakuje kilku ważnych informacji, które uniemożliwiają dokładne rozpatrzenie problemu. Mianowicie, po pierwsze nie napisała Pani w jakim jest wieku. Wprawdzie kobietę o wiek się nie pyta, ale w tym przypadku jest to niezwykle ważny szczegół, ponieważ w różnych dekadach życia przyczyny nieprawidłowych krwawień są zazwyczaj inne. Nie wiemy jak wyglądał Pani dotychczasowy profil krwawień, tzn. czy miesiączki występowały regularnie, nie przedłużały się i jak były obfite, co również naprowadziłoby nas na możliwe przyczyny ewentualnych zaburzeń endokrynologicznych.
Jako jedną z przyczyn należy wykluczyć oczywiście krwawienia związane z ewentualną ciążą, zarówno prawidłowo, jak i nieprawidłowo zlokalizowaną (szczególnie przy dolegliwościach bólowych podbrzusza). Bardzo przydatnym w tym przypadku badaniem byłoby USG dopochwowe, pomimo że wspomina Pani, iż było już wykonane kilka miesięcy temu. Proponuję udać się z ponowną wizytą do Poradni K, gdzie lekarz specjalista zbierze dokładny wywiad, zleci panel badań oraz wykona ponowne badanie USG dopochwowe i na podstawie tego odpowiednio pokieruje leczeniem.
Pozdrawiam
