W czwartek przez ponad dwie godziny wiceministrowie zdrowia Józefa Szczurek-Żelazko i Maciej Miłkowski rozmawiali z przedstawicielami związków zawodowych ratowników. Rozmowy nie zakończyły się żadnymi ustaleniami, poza jednym: 24 sierpnia odbędzie się kolejne spotkanie, tym razem z udziałem ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego.
Fot. Łukasz Wądołowski / Agencja Gazeta
W rozmowie wzięli udział: reprezentanci Krajowej Sekcji Pogotowia Ratunkowego i Ratownictwa Medycznego NSZZ „Solidarność”, Komitetu Protestacyjnego Ratowników Medycznych oraz Krajowego Związku Zawodowego Ratowników Medycznych, a także przedstawiciele Pracodawców Ratownictwa Medycznego i NFZ. Podczas spotkania dyskutowano na temat postulatów zgłoszonych przez ratowników dotyczących kwestii płacowych oraz warunków pracy (w tym szkolenia).
Ratownicy chcą zmiany w ustawie o działalności leczniczej, która gwarantowałaby im dodatek do pensji zasadniczej w wysokości 1,6 tysiąca złotych (a nie 800 zł). Chcą też wyłączenia do osobnej grupy ratowników medycznych (lub pracowników systemu PRM) w ustawie o wynagrodzeniu minimalnym pracowników wykonujących zawody medyczne ze wskaźnikiem 1,054 (co oznaczałoby płacę minimalną do 31 grudnia 2019 roku w wysokości 4095 zł brutto). W tej chwili wskaźnik 1,05 dotyczy m.in. lekarzy bez specjalizacji, pielęgniarek z wyższym wykształceniem i specjalizacją, farmaceutów, fizjoterapeutów, diagnostów etc. – również z wyższym wykształceniem i specjalizacją. Ratownicy, wzorem pielęgniarek, chcą też uzyskać sześciodniowy urlop szkoleniowy.
Ministerstwo Zdrowia, jak wynika z informacji przekazywanych przez ratowników, chce w ciągu tygodnia policzyć koszty i przedyskutować je z NFZ i Ministerstwem Finansów. Na spotkaniu 24 sierpnia minister Łukasz Szumowski ma poinformować ratowników, jakie są możliwości realizacji ich oczekiwań.
Z wcześniejszych wypowiedzi przedstawicieli resortu wynika, że przynajmniej częściowo podwyżki dla ratowników miałyby sfinansować szpitale ze środków uwolnionych dzięki temu, że resort zdrowia przekaże szpitalom pieniądze za dyżury rezydentów. Ta koncepcja ma jeden słaby punkt – jest ogromna grupa szpitali, które żadnej ulgi finansowej nie będą mieć z tego tytułu, bo nie mają miejsc rezydenckich.
3 sierpnia Komitet Protestacyjny Ratowników Medycznych jednogłośnie zadecydował o odwieszeniu zawieszonej ponad rok temu akcji protestacyjnej. Ratownicy stwierdzili, że resort zdrowia nie zrealizował złożonych w lipcu 2017 roku obietnic.
