×
COVID-19: wiarygodne źródło wiedzy

Mammografia. Czy badanie ma sens?

jg /Tylko Zdrowie

Co dwa lata kobiety w wieku 50-69 lat otrzymują z NFZ listowne zaproszenia na mammografię. Okazuje się, że do badania nie zgłasza się nawet połowa z nich. Tymczasem dyskusja o skuteczności mammografii narasta.

Kwestia skuteczności i opinii na temat mammografii została poruszona w tygodniku „Tylko Zdrowie” (z 11 czerwca 2014r.) – dodatku do „Gazety Wyborczej”.

Kolejni naukowcy wygłaszają opinie na temat sktuteczności mammografii, często podważając zasadność jej przeprowadzania. Dr Dawid Newman tłumaczy, że badanie mammograficzne może uśpić czujność pacjentki, a z kolei błędny dodatni wynik oznacza dla kobiety stres, z którym musi się zmagać do czasu wykluczenia raka w dalszym postępowaniu diagnostycznym.

Co zaskakujące, opierając się na doniesieniach z poprzednich lat, na początku roku Szwajcarska Rada Medyczna uznała, że nie zaleca badań mammograficznych.

Impuls do dyskusji

W badaniu, z którego raport opublikowano w „British Medical Journal”, uwzględniono 25 lat życia ponad 90 tys. Kanadyjek. Kobiety w wieku 40-59 lat miały badać piersi w ciągu pięciu lat. Podzielono je losowo. Część pacjentek, poza badaniem palpacyjnym, wykonywała mammografię, pozostałe badano jedynie poprzez dotyk.

Jako że wykryto raka piersi u podobnej liczby kobiet w obu grupach, wnioskiem z badań było stwierdzenie, że mammografia nie zmniejsza ryzyka śmierci z powodu nowotworu piersi.

I choć przeprowadzonemu badaniu można wiele zarzucić, raport wywołał szum informacyjny i ożywienie dyskusji. Wśród kwestii osłabiających wiarygodność analizy podaje się m. in. błędne planowanie obserwacji, złą ocenę danych, wątpliwą jakość sprzętu, a także fakt, że badania rozpoczęto w latach 80., kiedy radiolodzy mieli słabe doświadczenie. Z kolei pielęgniarki wykonujące badanie palpacyjne realizowały swoje obowiązki wyjątkowo profesjonalnie.

Prezes Polskiej Unii Onkologii, dr n. med. Janusz Meder, wskazał, że kanadyjskie badania mogą „nieść ze sobą pewne, niebędące zamiarem uczonych, przekłamania”. Podkreślił, że „w przypadku wykonywania mammografii wiele zależy od jakości sprzętu czy wyszkolenia personelu, który robi badanie, a także tych, którzy potem opisują wyniki”.

W obronie mammografii

Dr Richard C. Wender z Amerykańskiego Towarzystwa Nowotworowego doniósł, że powołano grupę ekspertów, którzy przyjrzą się badaniom dotyczącym mammografii. W jego opinii poprzednio przeprowadzone próby kliniczne wykazały, że mammografia zmniejsza ryzyko zgonu z powodu nowotworu piersi o 15% u kobiet po 40 rż. i o 20% u starszych pacjentek.

„Byłbym bardzo ostrożny w wyciąganiu wniosku, że mammografia może być niepotrzebna” – stwierdził dr n. med. Janusz Meder. Podkreślając znaczenie dyskusji na temat wszelkich aspektów badania, dr Ewa Wesołowska z pracowni mammografii Centrum Onkologii w Warszawie zaznaczyła, że „istniejące dowody jasno wskazują, że korzyści przewyższają wady”.

Ginekolog z Kliniki Położnictwa, Ginekologii Onkologicznej i Chorób Kobiecych Centralnego Szpitala Klinicznego MSWiA, dr n. med. Krzysztof Szafranko podkreślił zasadność badań mammograficznych i dodał, że „jest jeszcze jedna metoda, całkowicie bezpieczna i dokładniejsza od mammografii – to rezonans magnetyczny. Niestety, takie badanie jest drogie”.

13.06.2014
Zobacz także
Wybrane treści dla Ciebie
  • Rak piersi - objawy, leczenie, rokowanie
Doradca Medyczny
  • Czy mój problem wymaga pilnej interwencji lekarskiej?
  • Czy i kiedy powinienem zgłosić się do lekarza?
  • Dokąd mam się udać?
+48

w dni powszednie od 8.00 do 18.00
Cena konsultacji 29 zł

Zaprenumeruj newsletter

Na podany adres wysłaliśmy wiadomość z linkiem aktywacyjnym.

Dziękujemy.

Ten adres email jest juz zapisany w naszej bazie, prosimy podać inny adres email.

Na ten adres email wysłaliśmy już wiadomość z linkiem aktywacyjnym, dziękujemy.

Wystąpił błąd, przepraszamy. Prosimy wypełnić formularz ponownie. W razie problemów prosimy o kontakt.

Jeżeli chcesz otrzymywać lokalne informacje zdrowotne podaj kod pocztowy

Nie, dziękuję.
Poradnik świadomego pacjenta