×
COVID-19: wiarygodne źródło wiedzy

2015: Najważniejsze wydarzenia w zdrowiu. "Ten rok zaczął się od trzęsienia ziemi"

Małgorzata Solecka
Kurier MP

Rok 2015 w ochronie zdrowia zaczął się w atmosferze niemal stanu wyjątkowego: mobilizacja szpitali podległych MON i MSW, videokonferencje z wojewodami, SOR-y w pełnej gotowości... Przypominamy najważniejsze wydarzenia mijającego roku.

Fot. Jakub Orzechowski / Agencja Gazeta

Starcie ministra z lekarzami

„Stan wyjątkowy” to dzieło ministra Bartosza Arłukowicza, który za punkt honoru bierze sobie rozbicie w proch Porozumienia Zielonogórskiego. Konflikt z organizacją skupiającą lekarzy POZ rozpoczyna się w ostatnich tygodniach 2014 r., ale apogeum przypada na początek 2015 r. – Biznesmeni, przedsiębiorcy, myślący tylko o zysku, a nie o pacjentach, szantażyści, którzy co roku stawiają system ochrony zdrowia i ministra zdrowia pod ścianą – tak opisywał Arłukowicz lekarzy POZ i groził im, że stracą kontrakty z NFZ. A jeśli będą je chcieli podpisać – oczywiście na warunkach proponowanych przez ministra – to będą musieli na nowo zbierać deklaracje pacjentów.

5 stycznia wydaje się, że przeciw „garstce lekarzy” minister wyśle transportery opancerzone. Następnego dnia, pod pretekstem że w dniu wolnym od pracy nie ma mowy o proteście, Arłukowicz zaprasza delegację PZ na rozmowy. Obie strony wiedzą, że muszą się dogadać: minister zdrowia, dlatego że w przeciwnym razie czeka go dymisja, lekarze rodzinni – bo każdy dodatkowy dzień zamknięcia gabinetów oznacza nawarstwianie problemów z pacjentami, którzy nie otrzymują pomocy. I wymierne straty finansowe. Po kilkunastu godzinach porozumienie zostaje osiągnięte, ministerstwo przystaje na większość warunków PZ (przy czym spełnione zostały w zasadzie tylko te dotyczące finansowania POZ).

Minister Zdrowia Bartosz Arłukowicz po dwugodzinnym spotkaniu z premier Ewą Kopacz w sprawie konfliktu z Porozumieniem Zielonogórskim, Warszawa 04.01.2015 r. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta

Pakiet onkologiczny

Początek roku to również wejście w życie pakietu onkologicznego, budzącego ogromny niepokój w środowisku, a jednocześnie – ogromne nadzieje, mimo obaw, wśród pacjentów. Nadzieje podsycają reklamy telewizyjne – na rysunkach Henryka Sawki wszystko wydaje się proste i dopracowane. Praktyka jest jednak zupełnie inna.

Szpitale natychmiast raportują problemy ze sprawozdawczością świadczeń, nie działa system informatyczny przygotowany przez Fundusz, po kilku pierwszych tygodniach wiadomo, że będą spore opóźnienia w uzyskaniu przez placówki pieniędzy za świadczenia wykonane w ramach pakietu. Nasilają się pogłoski o możliwej dymisji Bartosza Arłukowicza, jednak minister pozostaje na stanowisku, by – jak zapowiada – na bieżąco wprowadzać poprawki do pakietów onkologicznego i kolejkowego. Na zapowiedziach poprawek i posiedzeniach zespołu ds. pakietu onkologicznego mija pierwszy kwartał roku.

Naczelna Rada Lekarska podejmuje decyzję o zaskarżeniu do Trybunału Konstytucyjnego niektórych przepisów wprowadzających pakiet onkologiczny (o czym Medycyna Praktyczna informuje jako pierwsza). Samorząd lekarski może skarżyć tylko te przepisy, które bezpośrednio dotyczą pracy lekarzy, choć w przyjętych stanowiskach zwraca uwagę również na kwestie różnicowania dostępu do świadczeń przez pacjentów – co jest sprzeczne z ustawą zasadniczą.

Terapia protonowa

Ministerstwo, skoncentrowane na pakiecie onkologicznym, zostawia odłogiem inne obszary. Pod znakiem zapytania staje dostępność do terapii protonowej. W Krakowie prace nad uruchomieniem ośrodka protonoterapii, jednego z najnowocześniejszych w Europie, finansowanego z grantów unijnych, dobiegają końca. Jednak prace nad zapewnieniem finansowania terapii protonowej jeszcze w 2014 roku ugrzęzły w martwym punkcie. Wiosną 2015 roku zaczyna się w tej sprawie wyścig z czasem.

Nowy minister

Wiosna to też czas kampanii prezydenckiej. Ochrona zdrowia pojawia się w niej tylko incydentalnie. Pierwszy polityczny sukces Prawa i Sprawiedliwości, jakim jest zwycięstwo Andrzeja Dudy, każe jednak myśleć, że również obszar zdrowia czekają poważne zmiany.


Minister Zdrowia Marian Zembala. Fot. Adam Stępień / Agencja Gazeta

Zmiany wyprzedzają jednak kalendarz polityczny. W czerwcu wraca afera podsłuchowa, ujawnione zostają kolejne stenogramy rozmów polityków i przedstawicieli świata biznesu. Do mediów przeciekają też informacje o istniejących, choć (jeszcze) nieopublikowanych, rozmowach. Na liście podsłuchanych i nagranych jest również Bartosz Arłukowicz. Ewa Kopacz wymusza na politykach PO zamieszanych w aferę podsłuchową zrezygnowanie z funkcji rządowych. Arłukowicz, uważany za jednego z najgorszych ministrów zdrowia ćwierćwiecza, odchodzi z rządu. Następcą zostaje prof. Marian Zembala. Ta zmiana budzi w środowisku medycznym umiarkowane nadzieje. Umiarkowane, bo czasu do wyborów pozostaje bardzo niewiele – zaledwie cztery miesiące. Nadzieje, bo po beznadziejnych niemal czterech latach każda zmiana wydaje się dobra, a prof. Zembala cieszy się powszechnym szacunkiem.

Polaków zdrowia portret własny

Początek urzędowania jest jednak więcej niż trudny – festiwal wizerunkowych wpadek, brak umiejętności komunikacyjnych powodują, że zamiast mocnego wejścia nowy minister zdrowia wikła się w szarpaninę ze związkowcami i mediami.

Okoliczności zewnętrzne nie pomagają: Polska zmaga się z kolejną falą dopalaczy – do szpitali trafiają dziesiątki ofiar tych syntetycznych narkotyków, są ofiary śmiertelne. Widać wyraźnie, że mimo odtrąbionego kilka lat temu sukcesu rząd nie poradził sobie – w aspekcie legislacyjnym, ale przede wszystkim praktycznym – z niebezpieczną plagą. Spoty, wyprodukowane chałupniczymi metodami przez Główny Inspektorat Sanitarny i poszczególnych wojewodów, podkreślają tylko bezradność urzędników.

Minister Marian Zembala rozpoczyna cykl cotygodniowych spotkań ze środowiskami zaangażowanymi w ochronę zdrowia w całym kraju. „Polaków zdrowia portret własny” ma dać odpowiedź na pytanie, jakie są najważniejsze problemy systemu, pacjentów, pracowników w poszczególnych obszarach medycyny. Do mediów przebijają się jednak przede wszystkim takie zdarzenia jak to we Wrocławiu, gdy minister wchodzi w ostrą polemikę z jednym z lekarzy, po której ten ostatni zostaje odwołany z pracy.

Szczepienia

Latem w Sejmie rozpoczyna się ofensywa legislacyjna rządu – w czerwcu posłowie uchwalają ustawę o zapłodnieniu pozaustrojowym, w lipcu – przepisy zmieniające sposób finansowania szczepień ochronnych, które mają pozwolić na rozszerzenie i unowocześnienie kalendarza szczepień finansowanych ze środków publicznych. Ta ustawa przechodzi przez Sejm niemal jednomyślnie – głosują za nią zarówno posłowie koalicji jak i opozycji. Środowiska antyszczepionkowe zbierają podpisy pod petycją do prezydenta, by nie podpisywał ustawy – Andrzej Duda ustawę podpisuje.

Sondaże przedwyborcze nie pozostawiają wątpliwości: Prawo i Sprawiedliwość wygra jesienne wybory parlamentarne. Rusza giełda kandydatur do fotela ministra zdrowia. Medycyna Praktyczna jako pierwsza typuje Konstantego Radziwiłła.

Problemy resortu

Latem ministerstwo zdrowia po raz pierwszy przyznaje, że pakiet onkologiczny wymaga głębokich poprawek. W szczególnie trudnej sytuacji po kilku miesiącach obowiązywania nowych przepisów znajdują się specjalistyczne szpitale onkologiczne, wobec których NFZ ma największe zaległości w rozliczeniach. Minister zapowiada zmiany w rozporządzeniach i zarządzeniach prezesa Funduszu. Coraz głośniej mówi się jednak również o konieczności zmian w ustawach wprowadzających pakiet, zwłaszcza że Trybunał Konstytucyjny przyjmuje do rozpatrzenia skargę lekarskiego samorządu.

Ministerstwo ma jednak do rozwiązania inny, pilny problem. Ogólnopolskim strajkiem grożą pielęgniarki, domagające się natychmiastowych, wysokich podwyżek płac. Po trwających wiele tygodni negocjacjach ministerstwo proponuje kompromisowe rozwiązanie – płace pielęgniarek mają rosnąć po 400 złotych rocznie w ciągu trzech najbliższych lat. Menedżerowie szpitali alarmują, że to rozporządzenie wpędzi placówki ochrony zdrowia w kolejne długi, porównują je do osławionej ustawy 203 zł. Pojawiają się zapowiedzi, że zostanie ono zaskarżone do Trybunału Konstytucyjnego – m.in. dlatego, że rozporządzenie nie przeszło odpowiednich konsultacji społecznych.

Protest pielęgniarek i personelu medycznego, Lublin 12.05.2015 r. Fot. Jakub Orzechowski / Agencja Gazeta

Zdrowie publiczne

Konsultacji zabrakło też innemu rozporządzeniu ministra – w sprawie funkcjonowania szkolnych sklepików. Na kilka dni przed początkiem roku ministerstwo publikuje wykaz produktów, które mogą być sprzedawane w szkołach i używane do przygotowywania posiłków w szkolnych stołówkach. Eksperci nie mają wątpliwości – to bubel prawny. Dzieci, a zwłaszcza młodzież, usiłują sobie radzić w nowej, zdrowej, rzeczywistości. W szkołach pojawiają się „dealerzy” drożdżówek, pod szkołami parkują sklepiki na kółkach oferujące zakazane przysmaki. Minister edukacji zapowiada negocjacje z resortem zdrowia na temat powrotu słodkich bułek do szkół – komentatorzy natychmiast pytają, dlaczego takie rozmowy nie odbyły się latem.

Poprawa sposobu odżywania dzieci i młodzieży to element walki z otyłością młodego pokolenia, wpisanej w program zdrowia publicznego. We wrześniu Sejm uchwala długo oczekiwaną ustawę o zdrowiu publicznym. Sukces jest umiarkowany. Po pierwsze, uchwalenie ustawy przebiega w cieniu potężnych sprzeciwów środowisk psychiatrycznych, protestujących przeciw włączeniu Narodowego Programu Ochrony Zdrowia Psychicznego do Narodowego Programu Zdrowia. Psychiatrom ostatecznie udaje się ocalić NPOZP. Sama jednak ustawa jest oceniana przez specjalistów krytycznie – nie zawiera takich rozwiązań, które pozwoliłyby uczynić ze zdrowia publicznego wiodący rys polityki państwa.

W październiku Trybunał Konstytucyjny wydaje werdykt w sprawie klauzuli sumienia, przyznając rację lekarzom skarżącym regulujące ją przepisy. Lekarz, który odmawia wykonania określonego świadczenia (domyślnie – zabiegu przerwania ciąży), nie musi informować, gdzie i przez kogo taki zabieg może zostać wykonany. Sędziowie jednoznacznie stwierdzają, że jest to obowiązek urzędników, nie lekarzy.

Bez rozgłosu Ministerstwo Zdrowia decyduje się na rewolucyjny krok: przyznaje prawo do pozyskiwania informacji o stanie zdrowia osoby bliskiej partnerom tej samej płci. To jedna z ostatnich decyzji ministra Mariana Zembali, wychodząca naprzeciw postulatom osób homoseksualnych.

Zmiana władzy


Minister zdrowia Konstanty Radziwiłł. Fot. Adam Stępień / Agencja Gazeta

Prawo i Sprawiedliwość wygrywa wybory parlamentarne i po raz pierwszy od 1989 roku jedna partia jest w stanie samodzielnie sformować rząd. Po ponad dwóch tygodniach gabinet Beaty Szydło jest gotowy. Potwierdzają się informacje MP, że na czele ministerstwa stanie Konstanty Radziwiłł. Beata Szydło w exposé zapowiada likwidację Narodowego Funduszu Zdrowia, zatrzymanie komercjalizacji szpitali, kontraktowanie świadczeń przez publicznego płatnika tylko w placówkach publicznych oraz program bezpłatnych leków dla osób powyżej 75 roku życia. Do resortu zdrowia wraca jako sekretarz stanu Jarosław Pinkas (wiceminister zdrowia przy prof. Zbigniewie Relidze), wiceministrem zostaje też Piotr Gryza, jeden ze współtwórców systemu powszechnego ubezpieczenia zdrowotnego.

Według opublikowanej w listopadzie „Diagnozy społecznej 2015”, powtarzanego co dwa lata badania socjologicznego, lekarze po raz pierwszy trafiają na sam szczyt drabiny zarobków. W tym samym miesiącu OECD publikuje swój raport „Health at a Glance”, który tłumaczy te optymistyczne dane: Polska jest na samym końcu stawki wśród krajów wysokorozwiniętych jeśli chodzi o liczbę lekarzy per capita. Lekarze – średnio – zarabiają dużo, bo pracują o wiele więcej, niż ich koledzy w krajach Zachodniej Europy. Raport OECD nie pozostawia złudzeń – polski system ochrony zdrowia wymaga szybkich i zdecydowanych zmian, jeśli ma stać się wydolny.

Takie zmiany zapowiada minister Konstanty Radziwiłł. Te, dotyczące liczby lekarzy, mają być wprowadzone już od najbliższego roku akademickiego. Liczba miejsc na kierunkach lekarskich (studia z językiem polskim) ma wzrosnąć o 20 proc. Rezydentury mają być zapewnione dla wszystkich chętnych. Radziwiłł zapowiada stopniowe odchodzenie od systemu ubezpieczeniowego w kierunku finansowania zdrowia z budżetu (NFZ ma zniknąć najwcześniej w 2018 roku). Znacznie szybciej mają nastąpić zmiany organizacyjne, przez znaczące wzmocnienie Podstawowej Opieki Zdrowotnej i zwiększenie roli lekarza rodzinnego w systemie.

Powody do zadowolenia mają seniorzy: w pierwszych miesiącach 2016 roku ma być gotowy program darmowych leków dla osób powyżej 75 roku życia (na liście znajdą się tylko niektóre preparaty). Gorsze nastroje panują wśród par starających się o dziecko: minister Radziwiłł podejmuje decyzję o zakończeniu programu finansowania zabiegów in vitro z budżetu państwa w połowie 2016 roku. Program ten ma zostać zastąpiony kompleksowym programem leczenia niepłodności – jednak brakuje szczegółów, jak będzie on wyglądał.

31.12.2015
Doradca Medyczny
  • Czy mój problem wymaga pilnej interwencji lekarskiej?
  • Czy i kiedy powinienem zgłosić się do lekarza?
  • Dokąd mam się udać?
+48

w dni powszednie od 8.00 do 18.00
Cena konsultacji 29 zł

Zaprenumeruj newsletter

Na podany adres wysłaliśmy wiadomość z linkiem aktywacyjnym.

Dziękujemy.

Ten adres email jest juz zapisany w naszej bazie, prosimy podać inny adres email.

Na ten adres email wysłaliśmy już wiadomość z linkiem aktywacyjnym, dziękujemy.

Wystąpił błąd, przepraszamy. Prosimy wypełnić formularz ponownie. W razie problemów prosimy o kontakt.

Jeżeli chcesz otrzymywać lokalne informacje zdrowotne podaj kod pocztowy

Nie, dziękuję.
Poradnik świadomego pacjenta