Minister zdrowia Konstanty Radziwiłł rozwiązał Komisję do spraw etyki w ochronie zdrowia powołaną 24 maja 2013 r. przez ministra Bartosza Arłukowicza.
Minister zdrowia Konstanty Radziwiłł, przewodniczący sejmowej Komisji Zdrowia Bartosz Arłukowicz. Fot. Andrzej Michalik, Słąwomir Kamiński
Zadaniem Komisji miało być wyrażanie opinii w sprawach problemów etycznych w ochronie zdrowia, w szczególności w zakresie stosowania nowych procedur medycznych oraz wykonywania zawodów medycznych.
W skład Komisji wchodzili: wiceminister Igor Radziewicz-Winnicki (przewodniczący), prof. dr hab. Paweł Łuków - Uniwersytet Warszawski (zastępca przewodniczącego), Jakub Bydłoń - Dyrektor Departamentu Dialogu Społecznego w Ministerstwie Zdrowia (sekretarz), prof. dr hab. Barbara Chyrowicz - Katolicki Uniwersytet Lubelski, dr Dorota Karkowska - Uniwersytet Łódzki, prof. dr hab. Jan Hartman - Uniwersytet Jagielloński (odwołany 3 października 2014 r. po wypowiedzi nt. legalizacji kazirodztwa), dr Joanna Różyńska - Uniwersytet Warszawski, prof. dr hab. Eleonora Zielińska - Uniwersytet Warszawski.
Tego samego dnia, w którym Arłukowicz powołał Komisję, opublikował na łamach "Gazety Wyborczej" również list otwarty do lekarzy. Wezwał w nim do "rewizji Kodeksu Etyki Lekarskiej, udoskonalenia go w taki sposób, by mógł być dla nas źródłem mądrości zawodowej i etycznej, a dla pacjentów - rękojmią". "Zachowując prawo dokonywania autonomicznych wyborów moralnych w obszarach, w których nie jesteśmy w stanie wypracować jednolitego stanowiska, musimy jednak dokonać przeglądu prawa medycznego, uczynić je bardziej jasnym i spójnym oraz uzupełnić brakujące elementy związane z rozwojem nowych technologii medycznych" - napisał Arłukowicz.
"Potrzebujemy rekomendacji dobrych praktyk podejmowania decyzji medycznych i postępowania we wszystkich obszarach medycyny. (...) Trzeba wypracować standardy i rekomendacje dla pracowników ochrony zdrowia (...) uwzględniające nie tylko rozwój nauk medycznych i biologicznych, ale przede wszystkim wartości etyczne" - podkreślał szef resortu zdrowia.
"Zawody medyczne to w znacznej części zawody zaufania publicznego. One mają swoje samorządy. Te samorządy są odpowiedzialne za wypracowanie zasad etycznych i nie sądzę, żeby to była rola ministra zdrowia. Pielęgniarki, aptekarze, diagności laboratoryjni także mają takie kodeksy i one chyba funkcjonują całkiem nieźle. Także nie wiem, czy jest jakaś zasadnicza państwowa, ogólnopaństwowa potrzeba tworzenia zasad bioetycznych pracowników służby zdrowia, bo to tak jakbyśmy wracali do czasów, kiedy samorządów nie było - uznał wówczas wiceprezes Naczelnej Rady Lekarskiej Konstanty Radziwiłł.
Powstanie Komisji i list do lekarzy wiązały się z przypadkami zgonów dzieci, których nie przyjęto do szpitali i/lub do których nie przyjechało pogotowie bądź lekarz nocnej pomocy.