×
COVID-19: wiarygodne źródło wiedzy

Bartosz Arłukowicz? Nie znam…

Małgorzata Solecka
Kurier MP

Były minister zdrowia. Obecny szef sejmowej Komisji Zdrowia. Bartosz Arłukowicz znalazł się poza setką stu najbardziej wpływowych osób w ochronie zdrowia. Werdykt jurorów, którzy przygotowali „Listę stu 2015” brzmi jak gwizdek sędziego, sięgającego po czerwony kartonik. To wotum nieufności dla niecenionego w środowisku Arłukowicza i miażdżąca recenzja dla Platformy Obywatelskiej, która powierzyła mu Komisję Zdrowia.

Bartosz Arłukowicz. Fot. Kuba Atys / Agencja Gazeta


Małgorzata Solecka. Fot. arch. wł.

W poniedziałek „Puls Medycyny” ogłosił, po raz kolejny, listy stu najbardziej znaczących osób – osobno dla medycyny, osobno dla systemu ochrony zdrowia.

W części medycznej zwyciężył prof. Henryk Skarżyński. Pierwsze miejsce drugiej kategorii przypadło ministrowi zdrowia Konstantemu Radziwiłłowi. W pierwszej dziesiątce znalazło się jeszcze trzech wiceministrów – Jarosław Pinkas (5), Piotr Warczyński (7) oraz Krzysztof Łanda (8). Gdy dodać do tego wysokie miejsca prof. Mariana Zembali (2) oraz Beaty Małeckiej-Libery (3), nieobecność Arłukowicza staje się wręcz symboliczna. Jakby przedstawiciele różnych środowisk, reprezentujący różne interesy i poglądy w jednym byli zgodni: ostatnie cztery lata w ochronie zdrowia, przede wszystkim za sprawą byłego ministra, to czas trudno odwracalnych szkód, za które jedyną właściwą karą jest anatema, wyłączenie ze społeczności.

To się wcześniej nie zdarzało. Na początku 2003 roku szeroko komentowano brak w pierwszej dziesiątce ówczesnego ministra zdrowia Mariusza Łapińskiego. Gdy na „Liście stu” za 2008 rok ówczesna minister zdrowia spadła na 17. miejsce, a liderem listy został prof. Zbigniew Religa, uznano to nie tylko za zasłużoną żółtą kartkę dla Kopacz, ale też swoisty rewanż (Ewa Kopacz pokonała Zbigniewa Religę rok wcześniej). A były to lata, w których sto miejsc było przeznaczanych i dla polityków, menedżerów, przedstawicieli organizacji pozarządowych i dla wybitnych lekarzy!

A więc – anatema. Platforma Obywatelska, wyznaczając Bartosza Arłukowicza na przewodniczącego Komisji Zdrowia, po raz kolejny wykazała się zerową zdolnością odczytywania nastrojów. Dotychczasowe wystąpienia Arłukowicza na forum Sejmu i styl prowadzenia posiedzeń komisji potwierdzają, że swojej partii może on przysłużyć się tak samo, jak systemowi ochrony zdrowia.

„Lista stu” od lat jest swoistym barometrem nastrojów, panujących w systemie ochrony zdrowia. Bywały lata, gdy pierwsze miejsca zajmowali ministrowie zdrowia, bywały i takie, w których środowisko pokazywało rządzącym, że zawodzą – oddając wysokie lokaty na liście liderom organizacji dobroczynnych czy przedstawicielom opozycji.

W tym roku jest normalnie, bo jest oznaką normalności, że najbardziej wpływową osobą w systemie jest minister zdrowia. Nadzwyczajne jest natomiast to, że w pierwszej dziesiątce znalazło się jeszcze trzech jego zastępców. Tak silnej reprezentacji ministerialnej ekipy w czołówce rankingu nie było chyba nigdy. Trudno to interpretować inaczej, jak jako ogromny kredyt zaufania, albo raczej – ogromną nadzieję, że tym razem w pałacu przy ul. Miodowej znaleźli się ludzie, którzy właściwie definiują problemy systemu, mają receptę na ich rozwiązanie i będą ją potrafili zrealizować.

Oby.

20.01.2016
Doradca Medyczny
  • Czy mój problem wymaga pilnej interwencji lekarskiej?
  • Czy i kiedy powinienem zgłosić się do lekarza?
  • Dokąd mam się udać?
+48

w dni powszednie od 8.00 do 18.00
Cena konsultacji 29 zł

Zaprenumeruj newsletter

Na podany adres wysłaliśmy wiadomość z linkiem aktywacyjnym.

Dziękujemy.

Ten adres email jest juz zapisany w naszej bazie, prosimy podać inny adres email.

Na ten adres email wysłaliśmy już wiadomość z linkiem aktywacyjnym, dziękujemy.

Wystąpił błąd, przepraszamy. Prosimy wypełnić formularz ponownie. W razie problemów prosimy o kontakt.

Jeżeli chcesz otrzymywać lokalne informacje zdrowotne podaj kod pocztowy

Nie, dziękuję.
Poradnik świadomego pacjenta