×
COVID-19: wiarygodne źródło wiedzy

Kamery zamiast medycznych czujników

Dzięki oprogramowaniu analizującemu obraz, kamery mogą zdalnie monitorować tętno i oddech pacjentów – informuje „New Scientist”.

Przyklejane do ciała pacjenta czujniki mogą się odkleić niepotrzebnie wszczynając alarm (np. gdy pacjent obróci się na drugi bok), a ich obecność utrudnia codzienne życiowe czynności w rodzaju korzystania z toalety czy prysznica.

Technologię mającą zastąpić tradycyjne czujniki opracowała firma Oxehealth, stworzona przez naukowców z University of Oxford. Analizujące obraz z kamery oprogramowanie pozwala na odległość zmierzyć tętno, częstość oddechu oraz nasycenie krwi tlenem. Metoda jest obecnie testowana w szpitalach, na oddziałach psychiatrycznych i posterunkach policji.

Jedną z uczestniczących w eksperymencie placówek jest uniwersytecki John Radcliffe Hospital w Oxfordzie. Pacjenci po operacji są tam monitorowani zarówno klasycznie, jak i za pomocą kamery, a wyniki porównywane.

By zbadać częstość oddechu, oprogramowanie Oxehealth obserwuje wynikające z ruchów klatki piersiowej drobne zmiany dotyczące pikseli na poszczególnych klatkach nagrania przedstawiającego pacjenta. Tętno i nasycenie krwi tlenem można natomiast ocenić śledząc zmiany w zaróżowieniu skóry.

Aby wprowadzić technologię, nie trzeba instalować specjalnych kamer - wystarczą zwykłe. Komputer do obróbki obrazu może być zainstalowany lokalnie lub mieć dostęp za pośrednictwem internetu. Wyniki mogą być wyświetlane na ekranie, można także ustawić alarm włączany, gdy parametry pacjenta osiągną niebezpieczną wartość.

Zdaniem ekspertów dzięki monitorowaniu za pomocą kamer można będzie wychwytywać pacjentów, których stan się pogarsza, zanim jeszcze objawy staną się oczywiste. Klasyczne czujniki stosuje się przede wszystkim u osób w ciężkim stanie lub po operacjach.

Testy prowadzone są także w londyńskiej policji oraz sławnym szpitalu psychiatrycznym Broadmoor, gdzie umieszcza się pacjentów wymagających szczególnego nadzoru. Kamery mają zapewnić bezpieczeństwo pacjentom w izolatkach.

W Broadmoor kamery zainstalowano w jednym z pomieszczeń, aby monitorować ochotników spośród pacjentów i personelu (personel siedzi w pokoju w dzień, pacjenci śpią tam w nocy). U wszystkich zainstalowano tradycyjne czujniki, aby mieć z czym porównać odczyty z kamer. W przypadku niektórych pacjentów psychiatrycznych personel musi sprawdzać ich stan zdrowia co 15 minut - wchodząc do pomieszczenia, co oczywiście jest uciążliwe dla obu stron.

Wstępne testy w Broadmoor wykazały, że nowa technologia daje wyniki zbieżne z tradycyjną – w 94% przypadków liczba oddechów na minutę zgadza się z rezultatem tradycyjnego badania co do dwóch oddechów. Natomiast tętno w 94% przypadków zgadzało się dokładnością do trzech uderzeń serca.

Nad podobną technologią pracują także niemieccy naukowcy z uniwersytetu w Akwizgranie. Ich zdaniem dzięki kamerom łatwiej będzie zapewnić bezpieczeństwo pensjonariuszom domów opieki, a w przypadku wielu osób przewlekle chorych zrezygnować z hospitalizacji.

21.10.2016
Doradca Medyczny
  • Czy mój problem wymaga pilnej interwencji lekarskiej?
  • Czy i kiedy powinienem zgłosić się do lekarza?
  • Dokąd mam się udać?
+48

w dni powszednie od 8.00 do 18.00
Cena konsultacji 29 zł

Zaprenumeruj newsletter

Na podany adres wysłaliśmy wiadomość z linkiem aktywacyjnym.

Dziękujemy.

Ten adres email jest juz zapisany w naszej bazie, prosimy podać inny adres email.

Na ten adres email wysłaliśmy już wiadomość z linkiem aktywacyjnym, dziękujemy.

Wystąpił błąd, przepraszamy. Prosimy wypełnić formularz ponownie. W razie problemów prosimy o kontakt.

Jeżeli chcesz otrzymywać lokalne informacje zdrowotne podaj kod pocztowy

Nie, dziękuję.
Poradnik świadomego pacjenta