Uchwalona w zeszłym tygodniu ustawa o wsparciu osób o znacznym stopniu niepełnosprawności przewiduje m.in. likwidację limitów finansowania rehabilitacji przez NFZ. Zdaniem prezesa Krajowej Izby Fizjoterapeutów Macieja Krawczyka niezbędnym warunkiem tego, by rozwiązanie to przyniosło efekt, jest wprowadzenie zmian w fizjoterapii ambulatoryjnej. – Wówczas zniesienie limitów będzie realne. W obecnym systemie to niemożliwe – ocenia.
Fot. pixabay.com
KIF, we współpracy z NFZ, resortem zdrowia i AOTMiT, pracuje już nad pilotażem, który ruszyć może 1 lipca. – W jego ramach chcemy przetestować nowe procedury. Sprawozdawcze, wzbogacone o opis stanu funkcjonowania pacjenta oraz rozliczeniowe w zakresie fizjoterapii ambulatoryjnej. Mają one udrożnić system – tłumaczy prezes KIF. Reforma ma też przerzucić znaczną część odpowiedzialności na pacjenta i dać fizjoterapeucie możliwość planowania pracy.
– NFZ będzie wręcz wydawał mniej na fizjoterapię ambulatoryjną, bo z systemu wypadną ludzie, którzy zostali skierowani na nią niepotrzebnie. Równocześnie z powodu wzrostu efektywności spadnie liczba zabiegów – przewiduje Krawczyk.