Bony patriotyczne dla części lecznic stały się narzędziem do zapewnienia sobie kadr na lata (zob. TUTAJ). Rafał Janiszewski, właściciel kancelarii doradzającej służbie zdrowia, uspokaja, że jeśli by się okazało, że ktoś podpisał umowę, która stoi w sprzeczności z ustawą, to ta umowa z zasady jest nieważna.
Fot. pixabay.com
W ostatnich dniach rezydenci zgłaszali przypadki podsuwania im w szpitalach do podpisu umów z zobowiązaniami, o których w przepisach nie ma mowy. – Deklaracji niezgodnych z ustawą pojawia się stosunkowo dużo, bo wiele szpitali przygotowało własne formularze. Liczyliśmy się z tym, dlatego chcieliśmy, żeby MZ na swojej stronie zamieściło ogólnopolskie wzory zarówno dla lekarzy rezydentów, jak i specjalistów. Niestety, broni się przed tym, choć zaakceptowało opracowane przez nas i Naczelną Radę Lekarską formularze – mówi Marcin Sobotka z Porozumienia Rezydentów OZZL.
Rafał Janiszewski, właściciel kancelarii doradzającej służbie zdrowia, uspokaja, że jeśli by się okazało, że ktoś podpisał umowę, która stoi w sprzeczności z ustawą, to ta umowa z zasady jest nieważna. Nie chce jednak odnosić się do konkretnych przypadków. Wskazuje jednocześnie, że w sytuacji, kiedy resort go nie określił, lekarz może dostarczyć zobowiązanie na dowolnym formularzu – byleby treść była zgodna z duchem przepisów.
Rezydenci zachęcają do korzystania z przygotowanych przez PR OZZL i NIL gotowych wzorów.