×
COVID-19: wiarygodne źródło wiedzy

Ochrona zdrowia ma mieć swoją tarczę antykryzysową

Małgorzata Solecka
Kurier MP

Rząd skierował w czwartek do Sejmu projekt ustawy, zawierający nowelizację kilkunastu różnych ustaw – od ustawy o zapobieganiu chorobom zakaźnym po ustawę o Agencji Badań Medycznych. Zmian jest bardzo dużo, część jest – z punktu widzenia pracowników ochrony zdrowia – fundamentalna.


Fot. Jakub Orzechowski/ Agencja Gazeta

Jedna z najważniejszych zmian dotyczy tego, o czym pisaliśmy w czwartek – czyli zasad kierowania do pracy przy zwalczaniu epidemii. Chodzi o decyzje wojewodów lub ministra zdrowia, którzy mogą pracowników medycznych (ale nie tylko) kierować do pracy w innych placówkach medycznych. Wojewoda – na terenie województwa, minister zdrowia – na terenie całego kraju. Rząd chce poszerzyć grupę osób, która będzie mogła być w ten sposób przesuwana do pracy tam, gdzie zajdzie potrzeba i zaproponował początkowo, że do pracy będą mogli być kierowane również osoby posiadające dzieci do lat 18 (z wyłączeniem rodziców samotnie wychowujących dzieci oraz kobiety w ciąży).

Reakcja środowiska lekarskiego była natychmiastowa. – Już dziś lekarz wychodząc rano martwi się o bezpieczeństwo swoje i swoich bliskich. Nie mieści mi się w głowie, jak bardzo bez serca trzeba być, żeby w tak trudnej sytuacji – codziennego poświęcania się lekarzy – wprowadzać dodatkowe przepisy siłowo rozłączające rodziców i dzieci – komentował na gorąco dla MP.PL Łukasz Jankowski, prezes ORL w Warszawie. – Pomysł delegowania obu rodziców lekarzy „na front” to podłość. Pomysł delegowania na trzy miesiące jednego z rodziców – ujawnienie prawdziwego podejścia rządzących do lekarzy. Nie dziękujcie nam za codzienną pracę, jeśli potem rozdzielacie nas z maleńkimi dziećmi i traktujecie jak mięso armatnie.

Resort zdrowia szybko wycofał się z tak daleko idących rozwiązań. Na Twitterze wiceminister Janusz Cieszyński dosłownie kilkadziesiąt minut po opublikowaniu projektu na stronach Sejmu zapowiedział złożenie autopoprawki do projektu. I ostatecznie taką autopoprawkę przygotowano: do pracy nie będą mogli być kierowani rodzice dzieci do lat 14, w przypadku dzieci pomiędzy 14. a 18. rokiem życia – będzie mógł być skierowany tylko jeden rodzic. Nie będą też mogli być kierowani, jak do tej pory, rodzice samotnie wychowujący dzieci do 18. roku życia oraz – w ogóle, bez ograniczenia wiekowego – rodzice dzieci niepełnosprawnych.

To jednak nie wszystko w kwestii skierowań: w tej chwili muszą mieć one formę pisemnej decyzji. Rząd chce, by w przypadkach, gdy doręczenie takiej decyzji jest niemożliwe, wojewoda lub minister mógł wydać decyzję ustnie (będzie ona musiała później zostać doręczona pisemnie).

Za niewykonanie decyzji o skierowaniu do pracy grozi kara finansowa - od 5 do 30 tysięcy złotych.

Jest też w projekcie – jak wskazują prawnicy – bat na dyrektorów placówek medycznych. Rząd chce, by „w szczególnie uzasadnionych przypadkach związanych z koniecznością zapobiegania oraz zwalczania zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi, w tym w przypadku odmowy wykonania polecenia, o którym mowa w art. 10 ust. 1 albo art. 11 ust. 1, lub jego nienależytego wykonania przez podmiot leczniczy prowadzący szpital”, minister zdrowia mógł zawiesić, w drodze decyzji, kierownika podmiotu leczniczego prowadzącego szpital, w wykonywaniu praw i obowiązków oraz wyznaczyć do ich wykonywania pełnomocnika. Decyzja ta będzie podlegać natychmiastowemu wykonaniu. Uzasadnienie? Chodzi – według ministerstwa – o sprawne zarządzanie kryzysowe. Jednak biorąc pod uwagę inne kroki, przedsięwzięte przez resort w obszarze komunikacji (pismo ograniczające wypowiedzi konsultantów wojewódzkich i krajowych) można domniemywać, że również otwarta krytyka działań ministerstwa (lub wskazywanie zaniechań) może zostać uznana za przesłankę do zawieszenia.

Jakie są inne zmiany? Ustawa daje możliwość skierowania lekarza stażysty, jak również lekarza odbywającego szkolenie specjalizacyjne do wykonywania zadań przy zwalczaniu epidemii (zaznaczono, że wykonywane zadania mają być dostosowane do umiejętności lekarza zarówno w jednostkach szkolących, jak również poza nimi). Okres wykonywania tych zadań zostanie zaliczony do okresu odbywania stażu i szkolenia specjalizacyjnego. Lekarz w trakcie specjalizacji będzie mógł być zwolniony z obowiązku odbycia jednego (ostatniego) kursu w trakcie szkolenia specjalizacyjnego, jeżeli odbycie tego kursu jest niemożliwe w związku z wystąpieniem stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii, a do jego odbycia konieczne byłoby przedłużenie specjalizacji o okres przekraczający trzy miesiące.

Dyrektor szpitala zyska większe możliwości ustalania grafików pracy oraz rozliczania czasu pracy w zależności od potrzeb i posiadanych zasobów kadrowych. To szczególnie istotne w sytuacji, gdy w związku z epidemią duża część pracowników medycznych (w tym lekarzy, pielęgniarek, położnych) będzie mogła de facto pracować w tylko w jednym miejscu pracy. Nie chodzi tylko o zatrudnionych w szpitalach jednoimiennych, nakazem pracy w jednym miejscu (MZ w tej chwili „zaleca” powstrzymanie się od świadczenia usług w więcej niż jednym miejscu) mają być objęci wszyscy, którzy mają kontakt z pacjentami zakażonymi koronawirusem. Pracownicy mają być wynagradzani również za czas pozostawania w gotowości do świadczenia pracy.

W ustawie o zawodach pielęgniarki i położnej pojawi się przepis, umożliwiający powrót do zawodu osobom, które miały przerwę w wykonywaniu pracy dłuższą niż pięć lat – z uwagi na „zwiększone ryzyko objęcia kwarantanną pielęgniarek i położnych aktualnie udzielających świadczeń zdrowotnych oraz biorąc pod uwagę konieczność zapewnienia odpowiedniej liczby pielęgniarek i położnych”.

Projekt redukuje obowiązki sprawozdawcze podmiotów leczniczych wobec NFZ – m.in. nie trzeba będzie aktualizować informacji o kolejkach. – W obecnej sytuacji wielu świadczeniodawców odwołuje wizyty lub pacjent nie stawia się w terminie ich udzielenia. Poza tym w związku z przeciwdziałaniem COVID-19 na świadczeniodawców nakładane są zadania, które wpływają na organizację ich pracy. Sprawozdawane w tych okolicznościach dane są niemiarodajne i mogą wprowadzić świadczeniobiorców w błąd – wyjaśnia Ministerstwo Zdrowia.

Sejm, który zbiera się dziś zdalnie, dziś też ma uchwalić zarówno „tarczę” dla zdrowia, jak i pakiet ustaw antykryzysowych – w ciągu dosłownie kilku godzin, bo głosowania przewidziane są na 16.00.

27.03.2020
Zobacz także
  • Co z dziećmi pracowników medycznych?
  • Skierowania do pracy przy epidemii. Co trzeba wiedzieć?
Doradca Medyczny
  • Czy mój problem wymaga pilnej interwencji lekarskiej?
  • Czy i kiedy powinienem zgłosić się do lekarza?
  • Dokąd mam się udać?
+48

w dni powszednie od 8.00 do 18.00
Cena konsultacji 29 zł

Zaprenumeruj newsletter

Na podany adres wysłaliśmy wiadomość z linkiem aktywacyjnym.

Dziękujemy.

Ten adres email jest juz zapisany w naszej bazie, prosimy podać inny adres email.

Na ten adres email wysłaliśmy już wiadomość z linkiem aktywacyjnym, dziękujemy.

Wystąpił błąd, przepraszamy. Prosimy wypełnić formularz ponownie. W razie problemów prosimy o kontakt.

Jeżeli chcesz otrzymywać lokalne informacje zdrowotne podaj kod pocztowy

Nie, dziękuję.
Poradnik świadomego pacjenta