Problemy związku i negatywne emocje doświadczane przez rodziców przed porodem i po narodzeniu dziecka korelują z częstszym występowaniem trudności z regulacją emocji i zachowania u ich dzieci – czytamy na łamach „Development & Psychopathology”.
Fot. pixabay.com
Badacze z ośrodków naukowych w Wielkiej Brytanii, Holandii i USA śledzili losy 438 matek i ojców oraz ich dzieci przez ponad dwa lata. Najpierw (w III trymestrze ciąży) przeprowadzali z rodzicami wystandaryzowane wywiady kwestionariuszowe dotyczące poziomu dobrostanu psychologicznego 00 zwłaszcza doświadczania napięcia emocjonalnego, lęku lub smutku – oraz oceniali jakość ich relacji. Następnie powtarzali badanie w 4., 14. i 24. miesiącu po porodzie oraz sprawdzali, jak funkcjonują ich pociechy.
Okazało się, że dzieci świeżo upieczonych rodziców, którzy podczas ciąży doświadczali negatywnych emocji lub zaraz po porodzie przeżywali kryzys w związku, przejawiały więcej problemów emocjonalnych i behawioralnych. Dzieci te częściej dostawały napadów złości, były niespokojne, złośliwe, płaczliwe i bojaźliwe.
– Wyniki naszego badania wskazują na potrzebę zapewnienia parom wcześniejszego i bardziej efektywnego wsparcia, które lepiej przygotuje je do pełnienia ról rodzicielskich – mówi główna autorka badania prof. Claire Hughes z Uniwersytetu w Cambridge.
Specjaliści podkreślają, że jest to jedno z pierwszych badań, które uwzględnia doświadczenia i samopoczucie obojga rodziców, a nie tylko matek.
– Zbyt długo doświadczenia świeżo upieczonych ojców były spychane na margines lub badane w odosobnieniu od doświadczeń matek. To musi się zmienić, bo długoterminowe konsekwencje powstają na skutek wczesnych trudności dziecka w relacjach zarówno z matką, jak i z ojcem – dodaje prof. Hughes.