Pandemia COVID-19 znacznie ograniczyła możliwość rodzenia z osobą bliską. 62 proc. badanych kobiet w czasie pandemii rodziło samych, w porównaniu z 12 proc. w 2018 r. – to jeden z wniosków raportu Fundacji Rodzić po Ludzku.
Fot. iStock
Fundacja Rodzić po Ludzku opublikowała raport „Opieka okołoporodowa podczas pandemii COVID-19 w świetle doświadczeń kobiet i personelu medycznego”. Autorzy próbowali odpowiedzieć na szereg pytań, m.in., czy można urodzić po ludzku podczas pandemii? Jak realizowane są podstawowe prawa kobiet – Standard Opieki Okołoporodowej – na salach porodowych i oddziałach położniczych?
Jak czytamy w raporcie, ponad połowa ankietowanych deklarowała, że podczas ciąży nie doświadczyła ograniczeń w dostępie do świadczeń. Pozostałe respondentki napotkały różnorodne problemy: zamiast wizyty w przychodni zaproponowano im teleporadę (17%), część wizyt odwołano (15%), pojawiły się problemy z dodzwonieniem się do przychodni (9%) lub zapisaniem się do określonego lekarza (8%), czas oczekiwania na wizytę bardzo się wydłużył (6%).
Zwrócono uwagę, że pandemia znacznie ograniczyła możliwość rodzenia z osobą bliską – niemal dwie trzecie badanych (62%) w czasie pandemii rodziło samych, w porównaniu z 12% w 2018 r. Podano, że prawie trzy czwarte ankietowanych (72%), które miały cięcie cesarskie, deklarowało, że z powodu pandemii osoba bliska nie mogła kangurować dziecka.
W raporcie podano, że co czwarta ankietowana (26%) zrezygnowała z części wizyt u osoby prowadzącej ciążę, co dziesiąta badana – z części badań laboratoryjnych, badania KTG, kwalifikacji do porodu w domu narodzin (11%).
We wnioskach napisano, że pomimo sytuacji kryzysowej, w jakiej znalazła się ochrona zdrowia, część zapisów obowiązującego od 10 lat Rozporządzenia Ministra Zdrowia w sprawie standardu organizacyjnego opieki okołoporodowej była respektowana.
„W porównaniu z danymi sprzed okresu pandemii wyraźnie widać, że z roku na rok w szpitalach i na oddziałach położniczych Standard jest coraz lepiej realizowany. Poprawia się dostępność do procedur, aktywność w porodzie, możliwość jedzenia i picia w trakcie porodu, możliwość kontaktu skóra do skóry z dzieckiem po porodzie, udzielanie wsparcia w karmieniu piersią. Poprawia się sposób komunikacji personelu z kobietami, coraz bardziej przestrzegane jest prawo kobiet do informacji i decydowania, do wyrażenia zgody na wykonanie określonych czynności czy zabiegów. Jest to jednak zmiana powolna” – oceniono.
Zauważono, że podczas pandemii Standard, podobnie jak przed pandemią, nie był w pełni realizowany, a część praw była kobietom odbierana w sposób brutalny i czasem nieuzasadniony – tak się działo w przypadku porodów z bliską osobą, separowania matek od dzieci zaraz po porodzie, brutalnego odizolowywania hospitalizowanych dzieci od rodziców, ograniczania wsparcia i bezpośredniego kontaktu z bliskimi w połogu.
Raport dostępny jest na stronie Fundacji Rodzić po Ludzku.