Zakażenia pokarmowe stwarzają coraz większe zagrożenie dla zdrowia ludzi i są nowym wyzwaniem dla świata - ostrzegli przedstawiciele Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) podczas konferencji w Singapurze. Jako przykład przytoczono groźne zatrucia, które w tym roku w Europie, głównie w Niemczech, wywołał nowy szczep pałeczki okrężnicy (E. coli).
Dyrektor generalna WHO Margaret Chan powiedziała, że jednym z głównych powodów wzrostu zatruć pokarmowych jest międzynarodowy handel żywnością oraz masowa turystyka.
Epidemia zespołu hemolityczno-mocznicowego, wywołana przez nową odmianę E. coli, poza Niemcami objęła kilka innych krajów europejskich. Zawleczono ją nawet do USA. W ciągu kilku miesięcy zachorowało prawie 4 tys. osób, a 51 zmarło.
Keiji Fukuda, zastępca dyrektora generalnego WHO, powiedział, że takich epidemii będzie coraz więcej, bo zatrucia pokarmowe coraz częściej błyskawicznie są przenoszone z jednego miejsca do wielu innych regionów.
- Mogą się one rozprzestrzenić do 50, 100, a nawet w 200 krajów na różnych kontynentach - podkreślił ekspert WHO. W przypadku nowego szczepu E. coli podejrzewa się, że mógł on rozprzestrzenić z nasion kozieradki pochodzących z Egiptu, choć nigdy tego nie potwierdzono.
Fukuda przyznał też, że zatrudnia pokarmowe stają się jednym z największych wyzwań Światowej Organizacji Zdrowia oraz instytucji państwowych odpowiedzialnych za bezpieczeństwo żywności.