Istotnie, w Stanach Zjednoczonych do których pandemia grypy dotarła z Meksyku bardzo szybko, obserwuje się obecnie [tj. w tygodniu 22–28 listopada 2009 r.] zmniejszenie liczby zachorowań.
Masowe zachorowania notuje sie obecnie juz tylko w 25 stanach, a nie jak poprzednio w 32 stanach; zmniejszyła się też liczba porad lekarskich udzielanych z powodu grypy i chorób grypopodobnych.
Ponadto nadal spada liczba hospitalizacji i zgonów związanych z grypą (przy czym pozostaje nadal wyższa niż notowana o tej porze roku w poprzednich sezonach grypowych). Podobny trend spadkowy zachorowań na grypę i choroby grypopodobne wystąpił w niektórych krajach na zachodzie Europy (Wielka Brytania, Hiszpania, Portugalia), a w pierwszym tygodniu grudnia 2009 r. także w Polsce.
Z poprzednich pandemii wiadomo jednak, że zachorowania następują falami, być może zatem te trendy nie są trwałe, a są wyrazem obniżenia między kolejnymi falami zachorowań. Konsekwencją mniejszej liczby zachorowań jest mniejsza liczba hospitalizacji i zgonów, co nie oznacza złagodzenia przebiegu choroby.
Odpowiedział
dr med. Ernest Kuchar
Katedra i Klinika Pediatrii i Chorób Infekcyjnych
Akademii Medycznej we Wrocławiu
Autorzy odpowiedzi, oraz Medycyna Praktyczna nie ponoszą odpowiedzialności za jakiekolwiek szkody pośrednio lub bezpośrednio związane z informacjami zawartymi w niniejszej odpowiedzi. W każdym przypadku ostateczną decyzję dotyczącą postępowania oraz leczenia należy podejmować indywidualnie po ocenie pacjenta przez lekarza.