×
COVID-19: wiarygodne źródło wiedzy

FPZ: Brak testów i szczepionek

FPZ

Lekarze rodzinni z Federacji Porozumienie Zielonogórskie potwierdzają gwałtowny wzrost zachorowań na infekcje wirusowe w POZ; przeważająca część z nich to grypa - informuje prezes Federacji Bożena Janicka. - Niestety, coraz większa grupa pacjentów to pacjenci bardzo ciężko chorujący, zupełnie wbrew zapewnieniom pani Minister Zdrowia, która twierdzi, że grypa ma łagodny przebieg – mówi Janicka.

FPZ zaapelowała do pacjentów w związku z narastającą ilością zachorowań na schorzenia wirusowe, w tym grypę, by unikać skupisk i zgromadzeń, czyli zbędnego narażenia. Szczególnie dotyczy to osób z grup ryzyka, czyli małych dzieci, osób starych i przewlekle chorych.

- W związku z rozszerzającą się epidemią, a co za tym idzie, rosnącymi kolejkami w przychodniach, lekarze poz nie mają możliwości w 100% zróżnicować chorych na grypę sezonową od chorych na grypę A/H1N1 - przyznaje Janicka. - Latem br., kiedy stało się oczywiste, że w okresie jesienno-zimowym wielce prawdopodobna jest pandemia grypy, pani Minister Zdrowia Ewa Kopacz zdeklarowała się wyposażyć lekarzy poz w tzw. szybkie testy diagnostyczne - przypomina.

- Do tej pory, wbrew składanym deklaracjom, lekarze nie zostali jednak wyposażeni w takie narzędzie, co w konsekwencji może doprowadzić do opóźnienia diagnozowania wirusa grypy u chorego. W takiej sytuacji nie jest możliwe wczesne wykrycie A/H1N1, a diagnoza postawiona na oddziale szpitalnym może być spóźniona - ostrzega szefowa FPZ.

Federacja zwróciła się do minister Kopacz z apelem o umożliwienie pacjentom dokonania samodzielnego wyboru co do zaszczepienia się przeciwko grypie, w szczególności przeciw grypie A/H1N1. - Niech tę decyzję podejmie pacjent, a nie Pani Minister - mówi Janicka.

Jak podaje Janicka, z powodu braku dostępności szczepionek, zarówno na grypę sezonową, jak i A/H1N1, w aptekach i hurtowniach, pacjenci przynoszą ze sobą szczepionki niewiadomego pochodzenia, często z zagranicy. - Do FPZ napływa ogromna ilość informacji z całej Polski o takich przypadkach - podkreśla prezes Federacji.

"Lekarze poz pragną poinformować społeczeństwo polskie o przestrzeganiu środków ostrożności. Podanie szczepionki. która nie jest dopuszczona do obrotu w kraju lub była nieprawidłowo przechowywana czy transportowana, maże skutkować poważnym zagrożeniem dla zdrowia a nawet życia. Lekarze słusznie odmawiają wykonania takiego świadczenia" - głosi oświadczenie FPZ.

- Ufając wytycznym Ministra Zdrowia lekarz rodzinny i pacjent po raz kolejny zostali postawieni pod ścianą: brak szczepionek, brak testów, brak konkretów - konkluduje Janicka. - W konsekwencji czego rosną kolejki do lekarzy rodzinnych, którym pozostaje jedynie – w tej kuriozalnej sytuacji – zaaplikować leczenie grypy w domu herbatą z miodem. Jak zwykle pozostały puste obietnice, których podsumowaniem niech będzie deklaracja Pani Minister o łagodnym przebiegu choroby, która, co potwierdzają ostatnie doniesienia medialne, jest w rzeczywistości ciężkim i niestety często śmiertelnym schorzeniem - uważa prezes FPZ.

19.11.2009
Doradca Medyczny
  • Czy mój problem wymaga pilnej interwencji lekarskiej?
  • Czy i kiedy powinienem zgłosić się do lekarza?
  • Dokąd mam się udać?
+48

w dni powszednie od 8.00 do 18.00
Cena konsultacji 29 zł

Zaprenumeruj newsletter

Na podany adres wysłaliśmy wiadomość z linkiem aktywacyjnym.

Dziękujemy.

Ten adres email jest juz zapisany w naszej bazie, prosimy podać inny adres email.

Na ten adres email wysłaliśmy już wiadomość z linkiem aktywacyjnym, dziękujemy.

Wystąpił błąd, przepraszamy. Prosimy wypełnić formularz ponownie. W razie problemów prosimy o kontakt.

Jeżeli chcesz otrzymywać lokalne informacje zdrowotne podaj kod pocztowy

Nie, dziękuję.
Poradnik świadomego pacjenta