×
COVID-19: wiarygodne źródło wiedzy

W podróżach po mieście lepiej chronić uszy

Poziom hałasu, jaki towarzyszy poruszaniu się w mieście różnymi środkami transportu, może powodować uszkodzenie słuchu – pokazuje nowe badanie. Najgroźniejsza dla słuchu jest jazda na rowerze.


Fot. pixabay.com

Badacze z University of Toronto (Kanada) w pionierskim - jak twierdzą - eksperymencie zmierzyli poziom hałasu, z jakim można się spotkać podczas korzystania z różnych środków lokomocji.

"To pierwsze badanie, w którym został zmierzony hałas, na jaki narażeni są ludzie w trakcie codziennego poruszania się po mieście, a konkretnie w systemie transportu Toronto” - mówi jeden z autorów projektu dr Vincent Lin.

Uzyskane informacje mogą pomóc w zachowaniu zdrowia. „Zaczynamy rozumieć, że chroniczna ekspozycja na zbyt głośne dźwięki prowadzi do wyraźnych, systemowych patologii, takich jak depresja, lęki, podwyższone ryzyko wypadków. Wykazano przy tym, że krótkie wystawienie na intensywny hałas jest równie szkodliwe jak długa ekspozycja na hałas mniej nasilony” - wyjaśnia badacz.

Naukowcy z pomocą noszonych w pobliżu uszu czujników zmierzyli głośność dźwięków docierających do pasażerów różnych środków lokomocji – metra, tramwajów, autobusów, samochodów, rowerów oraz do osób chodzących pieszo.

Badacze przyjęli kilka progów natężenia hałasu, przedstawionych w jednostkach dBA, które uwzględniają wrażliwość ludzkiego ucha dla różnych częstotliwości. Naukowcy podają, że hałas o natężeniu 114 dBA staje się groźny, kiedy działa na człowieka dłużej niż 4 sekundy, 117 dBA można tolerować przez 2 sekundy, a 120 dBA tylko przez sekundę.

Miejskie podróże okazały się dosyć niebezpieczne. Choć w czasie badania hałas zwykle mieścił się w przyjętej normie, to pojawiały się krótkie, groźne epizody jego nasilenia.

W metrze 19,9 proc. szczególnie głośnych epizodów hałasu miało natężenie powyżej 114 dBA, wewnątrz tramwajów 20 proc. przekraczało 120 dBA. Z kolei w autobusach 85 proc. najgłośniejszych dźwięków przekraczało 114 dBA, a 54 proc. - 12 dBA.

Najbardziej niebezpieczna dla słuchu okazała się jazda rowerem. Wszystkie najgłośniejsze epizody hałasu odbieranego przez rowerzystę przekraczały 117 dBA, a 85 proc. - 120 dBA.

Badacze odnieśli potem swoje pomiary do czasu, jaki przeciętny mieszkaniec Toronto spędza podróżując różnymi środkami transportu. W tym ujęciu także najgroźniejsza okazała się jazda rowerem, na drugim miejscu znalazły się autobusy, a na trzecim metro.

Autorzy badania sugerują, aby specjaliści zajmujący się planowaniem przestrzeni publicznych zwracali większą uwagę na zagrożenie hałasem.

24.11.2017
Zobacz także
  • Hałas przyczyną uszkodzeń słuchu u dzieci
  • Kłopoty ze słuchem u dzieci, poradnik dla rodziców
  • Prawie 40% Polaków ma problemy ze słuchem
  • Niemal co drugi Europejczyk narażony na hałas
Doradca Medyczny
  • Czy mój problem wymaga pilnej interwencji lekarskiej?
  • Czy i kiedy powinienem zgłosić się do lekarza?
  • Dokąd mam się udać?
+48

w dni powszednie od 8.00 do 18.00
Cena konsultacji 29 zł

Zaprenumeruj newsletter

Na podany adres wysłaliśmy wiadomość z linkiem aktywacyjnym.

Dziękujemy.

Ten adres email jest juz zapisany w naszej bazie, prosimy podać inny adres email.

Na ten adres email wysłaliśmy już wiadomość z linkiem aktywacyjnym, dziękujemy.

Wystąpił błąd, przepraszamy. Prosimy wypełnić formularz ponownie. W razie problemów prosimy o kontakt.

Jeżeli chcesz otrzymywać lokalne informacje zdrowotne podaj kod pocztowy

Nie, dziękuję.
Poradnik świadomego pacjenta