Osoby regularnie jedzące śniadania rzadziej chorują na cukrzycę typu 2 niż ludzie pomijający ten posiłek.
Podczas 72. sesji naukowej American Diabetes Association (ADA) naukowcy z University of Minnesota w Minneapolis (Minnesota) razem z kolegami z Harvard School of Public Health w Bostonie (Massachusetts) i Northwestern University w Chicago (Illinois) przedstawili wyniki swoich badań nad zależnością między niejedzeniem śniadań a zapadalnością na cukrzycę typu 2.
Cukrzyca typu 2 stanowi 85% wszystkich przypadków cukrzycy. Rozwija się w wyniku spadku wrażliwości tkanek na insulinę. W rezultacie glukoza – główne źródło energii dla organizmu – nie jest prawidłowo wykorzystywana przez komórki, a jej poziom we krwi jest podwyższony. Zapadalność na cukrzycę typu 2 ściśle wiąże się z nadwagą i otyłością, siedzącym trybem życia oraz wysokokaloryczną dietą.
W ostatnim czasie pojawiły się różne doniesienia potwierdzające założenie, że jedzenie śniadań jest zdrowe, a osoby spożywające poranny posiłek rzadziej mają problemy z nadwagą czy otyłością.
Amerykańscy naukowcy przeprowadzili badanie epidemiologiczne obejmujące blisko 3,6 tys. osób w wieku 25–37 lat, którzy uczestniczyli w długofalowym badaniu epidemiologicznym CARDIA (Coronary Artery Risk Development in Young Adults) trwającym od 1985 roku. Oceniano w nim ryzyko rozwoju choroby niedokrwiennej serca. Po 7 latach trwania tego badania w podgrupie uczestników, u których w tym czasie nie występowała cukrzyca, rozpoczęto zbieranie danych dotyczących spożywania śniadań oraz kaloryczności diety. Obserwację prowadzono do 25. roku trwania badania CARDIA. Do tego czasu w powyższej grupie stwierdzono niemal 400 przypadków cukrzycy typu 2.
W analizie uwzględniono: wiek, płeć, rasę, spożycie alkoholu, palenie tytoniu, aktywność fizyczną, jakość diety, częstość spożywania fast-foodów w tygodniu oraz całkowitą kaloryczność diety.
Okazało się, że osoby, które jadły śniadania przez co najmniej 5 dni w tygodniu, miały o 31% niższe ryzyko zachorowania na cukrzycę typu 2 w porównaniu z osobami spożywającymi je przez najwyżej 3 dni lub wcale. Każdy dodatkowy dzień w tygodniu, w którym badani jedli poranny posiłek, obniżał ryzyko cukrzycy o 5%.
Choć odpowiednio skomponowana dieta w pewnym stopniu chroniła przed rozwojem choroby, to działanie ochronne śniadań utrzymywało się nawet, gdy posiłki nie były przygotowywane zgodnie z zaleceniami dietetyków.