×
COVID-19: wiarygodne źródło wiedzy

"Na NFZ mamy leczyć się tylko w Polsce. Za granicą mogą się leczyć imigranci"

Piotr Piotrowski
Fundacja 1 Czerwca

Wprowadzenie przez Ministerstwo Zdrowia w życie restrykcyjnych przepisów implementujących dyrektywę transgraniczną miało sfinansować przed wyborami w 2015 r. podwyżki dla pielęgniarek, dlatego - zamiast pomóc pacjentom - ministerstwo ograniczyło skuteczną możliwość ubiegania się o refundację kosztów leczenia szpitalnego poza granicami kraju.

protest pielęgniarek

Protest pielęgniarek i położnych w Krakowie, podczas którego ówczesny kandydat na prezydenta Andrzej Duda obiecał pielęgniarkom i położnym poparcie ich postulatów po wygranych wyborach, maj 2015 r. / fot. Jakub Ociepa/Agencja Gazeta

Dowodem jest liczba (20) i "jakość" (17 odesłanych do uzupełnienia, 1 w procedowaniu, w 2 wydano decyzję odmowną) wniosków złożonych do NFZ o zgodę na leczenie poza krajem w 2015 r.

Jednak o refundację leczenia, kiedy dyrektywa obowiązywała, ale nie było ustawy transgranicznej Ministerstwa Zdrowia (24.X. 2013 -14.XI. 2014) również można było się upomnieć, nie prosząc NFZ o pozwolenie. W tym przypadku o zwrot kosztów upomniało się ponad 400 pacjentów. Wśród tych 423 wniosków o zwrot kosztów leczenia około 60 (14,18%) dotyczyło właśnie świadczeń wymagających pobytu pacjenta w szpitalu powyżej jednego dnia. Na wszystkie ww. zabiegi wymagana jest obecnie zgoda NFZ.

Te 14% wniosków złożyli pacjenci, którzy nie mieli żadnej pewności co do refundacji kosztów w chwili wyjazdu za granicę. A chodzi o niemałe pieniądze ; przykładowo za 5 zabiegów chemoembolizacji wykazanych na 1 wniosku NFZ przyznał zwrot kosztów w wysokości łącznie 49 399,90 PLN, natomiast za terapię protonową wykazywaną również na 1 wniosku – 52 434,90 PLN.

Gdyby przetransponować ten wynik (14%) na liczbę wniosków po wejściu przepisów implementujących, można by przypuszczać, że do NFZ powinno wpłynąć co najmniej 400 wniosków o zgodę na leczenie szpitalne rocznie. Tak się jednak nie stało i wiemy, że nie jest to problem braku informacji wśród pacjentów. Jak przyznaje NFZ, "w zakresie leczenia poza granicami kraju wymagającego uprzedniej zgody Dyrektora OW NFZ spośród wszystkich procedowanych w okresie od 15 listopada 2014 r. do 30 czerwca 2015 r. 46 wniosków – tylko w 3 przypadkach możliwe było wydanie decyzji".

Rodzi się pytanie - gdzie jest więc problem? Problem Ministerstwo zdiagnozowało i wykorzystało bardzo dobrze. Problem miał być na samym dole - w relacji pacjent lekarz. To lekarz mający umowę z NFZ miał bronić się przed wypisaniem wniosku pacjentowi. A ponieważ MZ nie pozwoliło na akceptację w tym względzie kompetencji lekarzy "prywatnych" i z innych krajów UE, wniosków pacjentom praktycznie nie ma kto wypełnić.

Elementem drugim jest czas oczekiwania na zabieg w Polsce. Jeśli lekarz wypełniający wniosek przyzna, że czas oczekiwania zgodnie z listą oczekujących jest dłuższy niż możliwy do zaakceptowania ze względów zdrowotnych pacjenta, tym samym przyzna, że jego kolega (lub on sam), kierując na leczenie, będąc świadomy kolejki, popełnił błąd, nie kwalifikując pacjenta jako pilny. I tu kółko się zamyka.

Podsumowując: na NFZ mamy leczyć się tylko w Polsce. Za granicą mogą się leczyć tylko imigranci... (rada Pana Ministra Zdrowia do matki chorego dziecka).

PS: Około 80% z zarezerwowanych w NFZ środków na dyrektywę transgraniczną zostanie właśnie przeniesionych na podwyżki dla pielęgniarek (ok. 360 mln zł) jako niewykorzystane przez pacjentów. To już oficjalnie wiemy.

09.10.2015
Doradca Medyczny
  • Czy mój problem wymaga pilnej interwencji lekarskiej?
  • Czy i kiedy powinienem zgłosić się do lekarza?
  • Dokąd mam się udać?
+48

w dni powszednie od 8.00 do 18.00
Cena konsultacji 29 zł

Zaprenumeruj newsletter

Na podany adres wysłaliśmy wiadomość z linkiem aktywacyjnym.

Dziękujemy.

Ten adres email jest juz zapisany w naszej bazie, prosimy podać inny adres email.

Na ten adres email wysłaliśmy już wiadomość z linkiem aktywacyjnym, dziękujemy.

Wystąpił błąd, przepraszamy. Prosimy wypełnić formularz ponownie. W razie problemów prosimy o kontakt.

Jeżeli chcesz otrzymywać lokalne informacje zdrowotne podaj kod pocztowy

Nie, dziękuję.
Poradnik świadomego pacjenta