Z Wielospecjalistycznego Szpitala Wojewódzkiego w Gorzowie Wlkp - który w 2013 r. został przekształcony w spółkę samorządową - można dziś brać przykład - oceniła w niedzielę premier Ewa Kopacz. Premier, w towarzystwie m.in. marszałek woj. lubuskiego Elżbiety Polak, odwiedziła w niedzielę Szpital Wojewódzki w Gorzowie Wlkp. Kopacz przypomniała, że 2 lata temu szpital, - wówczas najbardziej zadłużony w Polsce - przekształcono w spółkę ze 100 proc. udziałem samorządu wojewódzkiego.
Premier Ewa Kopacz na tle gorzowskiego Wielospecjalistycznego Szpitala Wojewódzkiego, 11 października 2015 r. Fot. Daniel Adamski / Agencja Gazeta
"Szpital dzisiaj się bilansuje i wynik dodatni jest na poziomie 37 mln zł. To jest właśnie jeden z tych szpitali, których przekształceniami tak strasznie nasi oponencie polityczni straszyli" - powiedziała Kopacz.
Podkreśliła, że szpital ma obecnie 1200 łóżek, dysponuje nowoczesnymi salami operacyjnymi, zatrudnionych jest w nim 1800 osób, a zarobki w gorzowskim szpitalu - jak mówiła Kopacz - "są naprawdę, jeśli chodzi o średnią krajową, zdecydowanie wyższe". Zaznaczyła, że realizowane będą plany dalszego rozwoju placówki - w tym kontekście wymieniała budowę bazy dla śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Kopacz podkreśliła, że szpital może już niedługo być też zapleczem dla studentów nowo otwartego wydziału lekarskiego Uniwersytetu Zielonogórskiego.
"To wszystko działo się w bardzo krótkim czasie, ale ten szpital może być wzorem dla innych, tych, którzy albo bali się tych przekształceń, albo sądzili, że nie w tym leży problem ich kłopotów finansowych" - powiedziała szefowa rządu.
Z kolei marszałek woj. lubuskiego podziękowała za to, że dzięki decyzji rządu można było "wykorzystać szansę i przekształcić szpital w spółkę samorządową". Wspominała, że o sytuacji szpitala, który zadłużony był na 270 mln zł rozmawiała z Kopacz jeszcze gdy pełniła ona funkcję ministra zdrowia. Jak mówiła, "rządowy program dał szansę i rząd dał największą kasę, największe pieniądze z rządowego programu trafiły właśnie tutaj, do Gorzowa - 150 mln zł".
"Dziś po dwóch latach wyraźnie widać, że nic się nie stało, chociaż opozycja krakała, wróżyła wiele złego" - powiedziała Polak. Dodała, że obecnie szpital się rozwija, korzysta z kolejnych projektów, na zakup śmigłowca LPR przeznaczonych zostanie 29 mln zł, a baza pogotowia lotniczego będzie budowana w przyszłym roku.
Marszałek woj. lubuskiego podkreśliła, że dzięki przeprowadzonym zmianom, "w regionie lubuskim skończyliśmy z ostatniego miejsca pod względem jakości leczenia na miejsce trzecie".
Zmiana formy prawnej działalności lecznicy w Gorzowie Wlkp. nastąpiła 6 września 2013 r. Tego dnia szpital, którego organem prowadzącym było woj. lubuskie, został zarejestrowany w Krajowym Rejestrze Sądowym, jako Wielospecjalistyczny Szpital Wojewódzki w Gorzowie Wlkp. spółka z o.o. Na mocy ustawy o działalności leczniczej pracownicy szpitala stali się automatycznie pracownikami spółki. Lecznica w nowej formule prawnej przejęła w całości kontrakt z NFZ.
Po przekształceniu z 270 mln zł długu przy szpitalu została kwota 82 mln zł. Z tego 80 mln zł to pożyczka wobec właściciela spółki, czyli Samorządu Województwa Lubuskiego, rozłożona na 15 lat. Na oddłużenie szpitala samorząd uzyskał 107,6 mln zł dotacji z budżetu państwa, zawarto także wiele ugód z wierzycielami.
