Na mocy znowelizowanej ustawy Prawo farmaceutyczne pacjent będzie mógł otrzymać informację o wystawionej recepcie elektronicznej na wskazany adres poczty elektronicznej, numer telefonu lub w formie wydruku. Obowiązujące przepisy nie zawierają jednak wystarczających gwarancji ochrony danych osobowych zawartych w recepcie przekazywanej na adres poczty elektronicznej pacjenta - zwraca uwagę Rzecznik Praw Obywatelskich.
Fot. dawsystems.com
O ile w przypadku przekazywania informacji o wystawionej recepcie na wskazany numer telefonu ustawodawca zawęża ich zakres jedynie do kodu dostępu, o tyle dane przekazywane na pocztę mailową pacjenta nie podlegają porównywalnym ograniczeniom. Na adres mailowy pacjenta będą przekazywane dane dot. m.in. imienia i nazwiska pacjenta, imienia i nazwiska oraz bezpośredniego numeru kontaktowego do osoby wystawiającej receptę, nazwy produktu leczniczego, a także jego ilości i sposobu dawkowania oraz wskazanego terminu kontroli lekarskiej.
Pomimo tego że przekazywane dane będą stanowiły w znacznej mierze dane o charakterze wrażliwym w rozumieniu ustawy o ochronie danych osobowych, ustawodawca nie wprowadził obowiązku zabezpieczenia przesyłanej informacji, chociażby poprzez konieczność przekazywania jej drogą szyfrowaną. Rzecznik Praw Obywatelskich prosi o wyjaśnienie dopuszczalności wprowadzenia kwestionowanej regulacji.