×
COVID-19: wiarygodne źródło wiedzy

Jak głosowali lekarze w sprawie Trybunału

Małgorzata Solecka
wsp. Grzegorz Krupiński
Kurier MP

Ustawa naprawcza o Trybunale Konstytucyjnym przeszła w nocy z wtorku na środę przez Sejm, nad ranem 24 grudnia przyjął ją Senat. Prawo i Sprawiedliwość nie uwzględniło żadnej z opinii skierowanych do parlamentu przez samorządy prawnicze, przedstawicieli instytucji wymiaru sprawiedliwości, w tym Prokuratora Generalnego, organizacje zajmujące się prawami człowieka, wreszcie – parlamentarnych prawników.

- Nie usłyszeliśmy żadnej opinii przychylnej do omawianej ustawy. Jedynym sposobem, żeby taką uzyskać w komisji sejmowej, było zmienienie szefa biura analiz sejmowych – przypomniał senator Jan Libicki (PO). Jednym z najcięższych grzechów nowej ustawy jest brak vacatio legis, co w przypadku ustaw decydujących o ważnych kwestiach ustrojowych jest poważnym uchybieniem. Miażdżącą dla ustawy opinię wydało również biuro legislacyjne izby wyższej.

Podczas posiedzenia senackiej komisji, rozpatrującej ustawę przed posiedzeniem Senatu, senator Platformy Obywatelskiej Bogdan Klich (lekarz) złożył wniosek o odrzucenie „ustawy naprawczej” w całości. - Składam wniosek przekonany, że to ustawa zła i szkodliwa. To początek łamania kręgosłupa polskiej demokracji - podkreślił. - Ta ustawa podrzyna gardło TK, który już nigdy nie będzie taki jak do tej pory.

Według senatora PO ustawa obarczona jest licznymi wadami prawnymi, z których najcięższym jest złamanie Konstytucji. - Sędziów Trybunału Konstytucyjnego wiąże Konstytucja. Jedyną szansą dla niezależności Trybunału jest to, że sędziowie po prostu zignorują „ustawę naprawczą” – mówił we wtorek prof. Andrzej Zoll, były przewodniczący Trybunału Konstytucyjnego i były Rzecznik Praw Obywatelskich.

Sprzeciw wobec przepisów zmieniających zasady funkcjonowania Trybunału Konstytucyjnego wyraziły chyba wszystkie autorytety i środowiska prawnicze: nie tylko poprzedni prezesi Trybunału, ale też samorządy sędziów i adwokatów, przedstawiciele wydziałów prawa największych i najbardziej prestiżowych polskich uniwersytetów, w tym Uniwersytetu Jagiellońskiego, którego absolwentem i pracownikiem jest prezydent Andrzej Duda. Miażdżące stanowisko wobec zmian przedstawiła Helsińska Fundacja Praw Człowieka, której przedstawiciel bezskutecznie przez osiem godzin czekał na możliwość zabrania głosu w sejmowej Komisji Ustawodawczej. O nieprzyjmowanie ustawy apelowała do polskiego parlamentu Rada Europy, wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej zwrócił się do polskiego rządu o wyjaśnienia, a minister spraw zagranicznych Luksemburga zasugerował, że możliwe będzie nałożenie na Polskę sankcji, gdy ustawa wejdzie w życie.

Dobitny komentarz ukazał się też w „Washington Post”: zdaniem tego dziennika nacisk na polski rząd powinien wywrzeć prezydent Stanów Zjednoczonych. - Utrudniając Trybunałowi podejmowanie decyzji, nowa ustawa może usunąć najważniejszą kontrolę nad nowym rządem – podkreśla amerykański dziennik, zwracając uwagę, że nowy prawicowy rząd „przekroczył granicę”.

Sprawdziliśmy, jak podczas głosowania nad ustawą głosowali lekarze-parlamentarzyści

Ustawę w Sejmie poparli:
- Joanna Kopcińska
- Tomasz Latos
- Krzysztof Ostrowski
- Andrzej Sośnierz
wszyscy z klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości.

Przeciw byli:
- Bartosz Arłukowicz
- Lidia Gądek
- Marek Hok
- Ewa Kopacz
- Beata Małecka-Libera
- Rajmund Miller
- Zbigniew Pawłowicz
wszyscy z klubu parlamentarnego Platformy Obywatelskiej
- Władysław Kosiniak-Kamysz (PSL)
- Radosław Lubczyk (Nowoczesna)
- Marek Ruciński (Nowoczesna)

W głosowaniu nie uczestniczyli posłowie PO:
- Alicja Chybicka
- Elżbieta Radziszewska
- Marian Zembala

W Senacie ustawę poparli:
- Grzegorz Czelej
- Dorota Czudowska
- Stanisław Karczewski
- Waldemar Kraska
- Bogusława Orzechowska
- Andrzej Stanisławek
- Rafał Ślusarz
- Andrzej Wojtyła
senatorowie Prawa i Sprawiedliwości

Przeciw byli:
Tomasz Grodzki
Bogdan Klich
senatorowie Platformy Obywatelskiej

Nie głosował Konstanty Radziwiłł, minister zdrowia i senator PiS.

Jakie są najważniejsze regulacje „ustawy naprawczej”?

Skargi kierowane do TK będą rozpatrywane według kolejności wpływania. To najważniejsza zmiana, bo dziś o kolejności rozpatrywania spraw decyduje prezes TK, kierując się przede wszystkim względami ważności. Razem z kolejną poprawką, czyli rozpatrywaniem spraw w pełnym składzie, doprowadzi to do paraliżu Trybunału – ostrzegają prawnicy. W dodatku Trybunał w dniu wejścia w życie ustawy musi odłożyć bieżące sprawy, którymi się zajmował, i zacząć od najstarszych, które jeszcze nie zostały rozpatrzone. - Przez wejście w życie dzisiejszej ustawy każda skarga konstytucyjna będzie oczekiwać latami na rozpoznanie. To koniec, po Trybunale – mówił w Sejmie Borys Budka z PO.

Postępowanie dyscyplinarne przez Trybunałem będzie mogło być wszczęte na wniosek prezydenta lub ministra sprawiedliwości – to uderza w konstytucyjnie gwarantowaną niezawisłość sędziów. Zwykła większość parlamentarna będzie decydować, czy sędziego TK należy zdjąć z urzędu, czy też nie.

Rząd będzie mógł wstrzymać publikację orzeczenia TK, jeśli uzna, że orzeczenie TK zostało wydane z „rażącym naruszeniem zasad postępowania”, może złożyć wniosek o wznowienie postępowania. Wniosek o wznowienie postępowania Trybunał rozpatruje w pełnym składzie. Wstrzymuje on publikację orzeczenia.

Skargi zgłaszane przez obywateli będą badane w siedmioosobowym składzie TK, pozostałe skargi - w pełnym składzie (13 na 15 sędziów). Dziś pełny skład to dziewięciu sędziów, a większość spraw w TK rozpatruje pięciu sędziów. Orzeczenia pełnego składu miałyby zapadać większością 2/3 głosów, a nie - jak dotychczas - zwykłą.

Rozprawę będzie można wyznaczyć nie wcześniej niż po trzech miesiącach od doręczenia zawiadomienia stronom, a dla spraw orzekanych w pełnym składzie - po pół roku. Oznacza to spowolnienie postępowania

Trybunał nie będzie mógł orzekać w sprawie stwierdzenia przeszkody w sprawowaniu urzędu przez prezydenta RP. Przepis dotyczy sytuacji nadzwyczajnych, np. ciężkiej choroby lub śpiączki uniemożliwiającej wykonywanie obowiązków przez prezydenta, ale PiS widzi w nim zagrożenie dokonania zamachu stanu.

28.12.2015
Doradca Medyczny
  • Czy mój problem wymaga pilnej interwencji lekarskiej?
  • Czy i kiedy powinienem zgłosić się do lekarza?
  • Dokąd mam się udać?
+48

w dni powszednie od 8.00 do 18.00
Cena konsultacji 29 zł

Zaprenumeruj newsletter

Na podany adres wysłaliśmy wiadomość z linkiem aktywacyjnym.

Dziękujemy.

Ten adres email jest juz zapisany w naszej bazie, prosimy podać inny adres email.

Na ten adres email wysłaliśmy już wiadomość z linkiem aktywacyjnym, dziękujemy.

Wystąpił błąd, przepraszamy. Prosimy wypełnić formularz ponownie. W razie problemów prosimy o kontakt.

Jeżeli chcesz otrzymywać lokalne informacje zdrowotne podaj kod pocztowy

Nie, dziękuję.
Poradnik świadomego pacjenta