×
COVID-19: wiarygodne źródło wiedzy

E-zwolnienia już wkrótce. Tylko kiedy?

Adam Chabiński
Kurier MP

Pod koniec listopada br. ZUS wydał komunikat mówiący o tym, że od 1 stycznia 2016 r. lekarze będą mogli wystawiać elektroniczne zwolnienia lekarskie, zwane w skrócie e-ZLA. Wiele wskazuje jednak na to, że tak się nie stanie. Na e-ZLA trzeba będzie poczekać – nie wiadomo, jak długo.

Fot. Agnieszka Sadowska / Agencja Gazeta

e-ZLA częścią P1

„Elektroniczna Platforma Gromadzenia, Analizy i Udostępniania Zasobów Cyfrowych o Zdarzeniach Medycznych”, zwana również skrótowo P1, to największy projekt informatyzacji ochrony zdrowia w Europie. Koszt realizacji tego gigantycznego przedsięwzięcia ma wynieść ponad 712 milionów złotych. Prace nad rodzącą się w bólach platformą P1 trwają od dobrych kilku lat, a terminy uruchomienia poszczególnych modułów (nie mówiąc o całości systemu) ulegają ciągłym przesunięciom.

Pod koniec listopada br. Ministerstwo Zdrowia pospołu z Centrum Systemów Informacyjnych Ochrony Zdrowia (CSIOZ) stwierdziło „brak realnej możliwości udostępnienia funkcjonalności projektu P1 do końca roku 2015”. MZ w porozumieniu z Ministerstwem Cyfryzacji i Ministerstwem Rozwoju zmieniło więc podejście do opracowywania i wdrażania komponentów systemu. Na stronach MZ czytamy, że według nowych zasad „uzyskanie funkcjonalności elektronicznego zlecenia i elektronicznego zwolnienia” planuje się dopiero na 2019 r. Zaś z lektury witryny internetowej ZUS jasno wynika, że „od początku 2016 roku pacjent może otrzymać od lekarza zwolnienie wystawione według dotychczasowych zasad – na papierowym formularzu (ZUS ZLA) albo w formie elektronicznej (e-ZLA). Natomiast od 1 stycznia 2018 r. będą wystawiane wyłącznie zwolnienia elektroniczne”.

O ile zarówno MZ, jak i ZUS piszą o tym samym, o tyle obydwie instytucje podają różne daty obowiązywania zwolnień wyłącznie w wersji elektronicznej. Próbowaliśmy się dowiedzieć u źródeł (w MZ i ZUS), skąd wynikają rozbieżności. „Podstawą do wdrożenia e-ZLA jest Platforma Usług Elektronicznych ZUS, a P1 jest dużym systemem, za którego wdrożenie odpowiada Ministerstwo Zdrowia. Zgodnie z ustawą o e-zwolnieniach, która wchodzi w życie 1 stycznia 2016 r., platforma PUE ZUS-u jest na to przygotowana. Trudno jest powiedzieć, czy i kiedy Ministerstwo Zdrowia planuje połączenie platformy P1 z PUE w zakresie e-ZLA” – twierdzi rzeczniczka krakowskiego ZUS Bożena Bielawska.

Okazało się, że data wdrożenia i uruchomienia e-ZLA w ramach PUE nie ma wiele wspólnego z „uzyskaniem funkcjonalności elektronicznego zwolnienia” na platformie P1. Rzecznik prasowy Ministerstwa Zdrowia Milena Kruszewska podkreśla, że „elektroniczne zwolnienia wprowadzane przez ZUS są realizowane w ramach odrębnego systemu, innego niż platforma P1”. Kruszewska stwierdziła również, że „w ramach P1 funkcjonalność e-ZLA ma polegać na uzyskaniu komunikacji z systemem realizowanym przez ZUS i (w związku z tym – przyp. red.) nie zakładano tworzenia odrębnych formularzy”.

Platforma testowa już za moment

Producenci oprogramowania do obsługi gabinetów i przychodni doskonale znają daty obligatoryjnych e-ZLA, jak i okresu przejściowego, podczas którego obowiązywać będą dwie wersje (zarówno papierowa jak i elektroniczna) zwolnień lekarskich. Nie zasypiają, rzecz jasna, gruszek w popiele i pracują nad możliwością wystawiania zwolnień elektronicznych z poziomu swoich programów, ale... nie mają dostępu do środowiska testowego, które powinien udostępnić ZUS.

Rzecznik prasowy ZUS Wojciech Andrusiewicz uspokaja: - Zakład Ubezpieczeń Społecznych jest w ciągłym kontakcie z przedstawicielami twórców oprogramowania rynku medycznego, o czym informuje samo stowarzyszenie twórców na stronie storm.org.pl. Obecnie twórcy mają do dyspozycji opis interfejsu ZUS.

Rzecznik ZUS potwierdza również informację, że środowisko testowe zostanie udostępnione „jeszcze przed końcem tego roku”.

Mimo że na udostępnienie platformy testowej trzeba jeszcze chwilę poczekać, postanowiliśmy dopytać, jak zachowa się ZUS w sytuacji, gdy lekarz wystawi e-ZLA, pacjent wyjdzie z przychodni, a (np. z powodu awarii dostępu do internetu lub zawieszenia się aplikacji) zwolnienie nie trafi od razu do ZUS. Odpowiedzi udzieliła rzeczniczka krakowskiego ZUS-u Bożena Bielawska: - W przepisach przewidziano wystawienie przez lekarza i przekazanie pacjentowi zwolnienia na formularzu wydrukowanym z systemu, opatrzonym podpisem i pieczątką lekarza, gdy wystawienie e-ZLA nie będzie możliwe, np. z powodu braku dostępu do internetu w trakcie wizyty. Takie papierowe zwolnienie pacjent musi dostarczyć pracodawcy albo ZUS-owi (w zależności, kto jest płatnikiem). Natomiast lekarz w terminie 3 dni roboczych (od wystawienia albo ustania przyczyn uniemożliwiających przekazanie zwolnienia) jest zobowiązany przesłać je drogą elektroniczną do ZUS.

Idzie nowe

Niezależnie od postępów prac nad oprogramowaniem firm trzecich lekarz będzie miał możliwość wystawiania elektronicznych zwolnień lekarskich za pośrednictwem oprogramowania umieszczonego na Platformie Usług Elektronicznych ZUS. Co ciekawe, korzystanie z PUE jest darmowe, jednakże aby wystawiać e-ZLA lekarz będzie musiał założyć na niej swój profil. Oprócz tego będzie musiał mieć podpis elektroniczny (podpis kwalifikowany lub profil zaufany ePUAP). O ile profil zaufany ePUAP jest bezpłatny, o tyle za podpis kwalifikowany trzeba będzie zapłacić (wydają go uprawnione centra certyfikacji). Cena takiego podpisu jest uzależniona m.in. od okresu ważności certyfikatu.

Zwolnienie elektroniczne wystawione przez lekarza (również za pomocą urządzenia przenośnego, np. podczas wizyty domowej) trafi do ZUS automatycznie. W przypadku, gdy lekarz zdecyduje się na elektroniczną formę wystawiania zwolnień, nie będzie musiał, jak to miało miejsce dotychczas, dostarczać zwolnień do ZUS, przechowywać drugiej kopii ani pobierać w placówkach tej instytucji bloczków formularzy ZUS ZLA.

Wydrukowanie e-ZLA przez lekarza będzie konieczne nie tylko wtedy, gdy pracodawca (płatnik składek) nie będzie miał profilu na PUE ZUS, lecz także gdy pacjent o taką formę zwolnienia poprosi.

Z czym to się je?

Najprawdopodobniej część lekarzy będąca nieco na bakier z informatyzacją i nowymi technologiami może mieć problem z przesiadką z tradycyjnych zwolnień papierowych na elektroniczne. Niektóre wątpliwości rozwieją się same po lekturze zestawu pytań i odpowiedzi umieszczonych na stronach Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Natomiast z witryny ZUS można już pobrać stosowne ULOTKI, a zgodnie z zapowiedziami wkrótce na stronach narodowego ubezpieczyciela mają ukazać się instrukcje „krok po kroku” dotyczące wystawiania e-ZLA oraz filmy instruktażowe. W każdym momencie będzie można również zadać pytanie drogą mailową, kierując zapytanie na adres ezla@zus.pl. Oprócz tego ZUS planuje też organizowanie odpowiednich szkoleń, które będą anonsowane na stronie internetowej Zakładu.

29.12.2015
Doradca Medyczny
  • Czy mój problem wymaga pilnej interwencji lekarskiej?
  • Czy i kiedy powinienem zgłosić się do lekarza?
  • Dokąd mam się udać?
+48

w dni powszednie od 8.00 do 18.00
Cena konsultacji 29 zł

Zaprenumeruj newsletter

Na podany adres wysłaliśmy wiadomość z linkiem aktywacyjnym.

Dziękujemy.

Ten adres email jest juz zapisany w naszej bazie, prosimy podać inny adres email.

Na ten adres email wysłaliśmy już wiadomość z linkiem aktywacyjnym, dziękujemy.

Wystąpił błąd, przepraszamy. Prosimy wypełnić formularz ponownie. W razie problemów prosimy o kontakt.

Jeżeli chcesz otrzymywać lokalne informacje zdrowotne podaj kod pocztowy

Nie, dziękuję.
Poradnik świadomego pacjenta