×
COVID-19: wiarygodne źródło wiedzy

„POZ dla każdego”– wciąż tylko hasło

FPZ

Po nowelizacji ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, która wejdzie w życie od przyszłego roku, problem opieki zdrowotnej dla osób nieubezpieczonych nadal pozostaje nierozwiązany - uważa Federacja Porozumienie Zielonogórskie.

Zdaniem lekarzy rodzinnych z Porozumienia Zielonogórskiego nieubezpieczeni powinni mieć prawo do bezpłatnego korzystania z podstawowej opieki zdrowotnej – nie tylko ze względów humanitarnych, ale także dlatego, że część z nich pochodzi ze środowisk stanowiących zagrożenie zdrowotne dla innych. PZ od dawna postuluje objęcie podstawową opieką zdrowotną tych osób, ale postulat ten nie został zrealizowany przy okazji zmian legislacyjnych.

- Walczyliśmy także o to, by pacjenci faktycznie ubezpieczeni, których eWUŚ wykazuje jako nieubezpieczonych, po weryfikacji wracali na listy aktywne lekarzy POZ – zauważa Wojciech Pacholicki, wiceprezes PZ. - Tak się jednak nie stało. Będą oni nadal musieli składać oświadczenia, na podstawie których będzie im udzielana pomoc medyczna. Jedyna zmiana jest taka, że NFZ nie będzie dochodził roszczeń od tych, którzy poświadczą nieprawdę. Ale czy jednocześnie zrezygnuje z tych roszczeń, gdy pacjent zrealizuje receptę na lek refundowany (który lekarz musi mu zapisać, jeśli złożył oświadczenie)? Tego nie wiadomo, brakuje jasnych zapisów w tej kwestii.

Pytań i niejasności jest jeszcze więcej, bo przecież podstawowa opieka zdrowotna to nie tylko wizyty u lekarza z przysłowiowym katarem, ale cały cały zakres innych działań. Co ze zlecaniem koniecznych badań takim pacjentom, co z profilaktyką? Czy mają oni nieograniczony dostęp do wszystkich świadczeń POZ? A jeśli jest on ograniczony, to w jakim zakresie?

- Właśnie brak konkretnych regulacji w tych kwestiach budzi nasz największy niepokój – dodaje prezes PZ Jacek Krajewski. - Tym bardziej, że nowe przepisy wchodzą w życie już za kilka tygodni.

Eksperci PZ podkreślają, że przeprowadzona w ten sposób zmiana legislacyjna nie przywraca zasady solidaryzmu, na której opiera się idea finansowania POZ poprzez stawkę kapitacyjną. Przychodnia dostaje kilkadziesiąt złotych rocznie na każdego zapisanego pacjenta, ale jedni chorują częściej, inni rzadziej lub wcale. W ten sposób niejako zdrowi finansują leczenie chorych. Po wprowadzonych zmianach nadal przychodnie nie dostaną automatycznie środków na tych pacjentów, którzy „wypadli” z ich list na skutek błędów administracyjnych. Będzie to możliwe tylko wtedy, gdy przyjdą do lekarza i złożą stosowne oświadczenie. Problemy z działaniem eWUŚ, na które lekarze Porozumienia Zielonogórskiego zwracali uwagę zaraz po wprowadzeniu tego systemu, w dużym stopniu zatem pozostają – zarówno z punktu widzenia pacjentów, jak i lekarzy. PZ podkreśla skalę tego problemu – osób mających prawo do świadczeń, ale wykazywanych w systemie jako nieubezpieczeni jest ponad 2 miliony.

07.12.2016
Doradca Medyczny
  • Czy mój problem wymaga pilnej interwencji lekarskiej?
  • Czy i kiedy powinienem zgłosić się do lekarza?
  • Dokąd mam się udać?
+48

w dni powszednie od 8.00 do 18.00
Cena konsultacji 29 zł

Zaprenumeruj newsletter

Na podany adres wysłaliśmy wiadomość z linkiem aktywacyjnym.

Dziękujemy.

Ten adres email jest juz zapisany w naszej bazie, prosimy podać inny adres email.

Na ten adres email wysłaliśmy już wiadomość z linkiem aktywacyjnym, dziękujemy.

Wystąpił błąd, przepraszamy. Prosimy wypełnić formularz ponownie. W razie problemów prosimy o kontakt.

Jeżeli chcesz otrzymywać lokalne informacje zdrowotne podaj kod pocztowy

Nie, dziękuję.
Poradnik świadomego pacjenta