Odwołanie dwóch wiceministrów najprawdopodobniej nie zakończy zmian personalnych w resorcie zdrowia. Z nieoficjalnych informacji wynika, że minister Łukasz Szumowski szuka współpracowników, którym mógłby powierzyć odpowiedzialność za realizację planowanych przez siebie zmian. Problemem są – oględnie mówiąc – mało atrakcyjne warunki pracy, jakie może zaproponować.
Minister zdrowia Łukasz Szumowski. Fot. Maciek Jazwiecki / Agencja Gazeta
– Dobrą informacją jest to, że liczba wiceministrów uległa zmniejszeniu. W Ministerstwie Zdrowia, tak jak i w innych urzędach, kosztem kierownictwa należy wzmacniać kadrę urzędników – komentuje dr Maciej Piróg, były wiceminister zdrowia, doradca zarządu Konfederacji Lewiatan. Podkreśla też, że z resortu zdrowia odeszli wiceministrowie odpowiedzialni za trzy najbardziej kontrowersyjne i szkodliwe projekty ustaw, które organizacje pracodawców zgodnie oprotestowywały: sieć szpitali (Piotr Gryza) oraz zmiany w państwowym ratownictwie medycznym i ustawa „Apteka dla aptekarza” (Marek Tombarkiewicz przejął w imieniu resortu pieczę nad tym drugim projektem po Krzysztofie Łandzie).
– Sieć szpitali mocno ograniczyła, a nowelizacja przepisów o państwowym ratownictwie medycznym wykluczyła z rynku prywatne podmioty w imię ideologicznych, czysto politycznych założeń – stwierdza Maciej Piróg. I przypomina, że w przypadku dwóch projektów (sieć szpitali i „apteka dla aptekarza”) obecny minister zdrowia był, na etapie prac w rządzie, krytyczny wobec proponowanych przez resort zdrowia rozwiązań.
Jednak dymisje Gryzy i Tombarkiewicza nie oznaczają gwałtownych i zasadniczych zmian w polityce resortu. Łukasz Szumowski deklarował publicznie, że przeprowadzi do końca zmiany w ustawie o państwowym ratownictwie medycznym – w takim kształcie, w jakim zostały wypracowane przez poprzednie kierownictwo ministerstwa.
Zmianom – trudno przesądzić, na ile głębokim – będzie natomiast poddana sieć szpitali. W pierwszej kolejności można się spodziewać korekt (na przykład w obszarze nocnej pomocy lekarskiej), niewykluczone są też stopniowe przesunięcia między świadczeniami udzielanymi w ramach ryczałtu a kontraktowanymi odrębnie (na korzyść tych drugich). Za kilka miesięcy można się spodziewać przedstawienia koncepcji zmian bardziej zasadniczych: minister wysłał już jasny sygnał, że chce wzmacniać ambulatoryjny, jednodniowy tryb udzielania świadczeń zdrowotnych. I że koncepcja pracy „na ostro” przez wszystkie szpitale sieciowe prowadzi do niepotrzebnego mnożenia kosztów (zarówno finansowych, jak i osobowych).
Kto jeszcze straci stanowisko?
Komentarze, które pojawiły się w poniedziałek po odwołaniu Piotra Gryzy i Marka Tombarkiewicza, mocno akcentowały fakt, że ochrona zdrowia straciła nieproporcjonalnie więcej – w tej turze (bo PiS zapowiada, że będzie jeszcze co najmniej jedno „grupowe zwolnienie”) – niż inne resorty. Jednak aby pojawiła się możliwość powołania nowego podsekretarza lub sekretarza stanu konieczna będzie przynajmniej jeszcze jedna dymisja.
Kto straci stanowisko? Z naszych informacji wynika, że brane są pod uwagę dwa nazwiska: sekretarz stanu Józefy Szczurek-Żelazko oraz podsekretarz stanu Katarzyny Głowali.
Za odejściem tej pierwszej przemawiają niewielkie dokonania na polu dialogu społecznego i budzący kontrowersje (a ściślej mówiąc – gwałtowny sprzeciw partnerów społecznych) kształt ustawy o wynagrodzeniach minimalnych i propozycji jej nowelizacji. Józefa Szczurek-Żelazko jest również postrzegana jako człowiek byłej premier Beaty Szydło, co w tej chwili nie wzmacnia jej politycznej pozycji.
Katarzyna Głowala w MZ odpowiada przede wszystkim za finanse. Na tym stanowisku kluczowa jest dobra współpraca z Ministerstwem Finansów. Nie chodzi tylko (a nawet nie przede wszystkim) o bieżące rozliczenia wydawanych kwot, ale o projektowanie rozwiązań na przyszłość, wypracowywanie finansowej strony rozwiązań problemów, przed jakimi stoi system ochrony zdrowia. W ostatnich kilkunastu miesiącach takich kontaktów między resortami zdrowia i finansów nie było. Zostały one zastąpione roboczymi kontaktami między MF a centralą Narodowego Funduszu Zdrowia. Minister Łukasz Szumowski, przygotowując projekt nowelizacji ustawy „6 proc. PKB na zdrowie” (skrócenie terminu osiągnięcia założonych 6 proc. o rok) będzie potrzebował mocnego, merytorycznego wsparcia w tym obszarze.
