×
COVID-19: wiarygodne źródło wiedzy

Sejm przyjął senackie poprawki do ustawy o świadczeniu dla niepełnosprawnych

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o świadczeniu uzupełniającym dla osób niezdolnych do samodzielnej egzystencji. Będzie ono przysługiwało w wysokości nie wyższej niż 500 zł, a łączna kwota tego świadczenia i świadczeń finansowanych ze środków publicznych nie może przekroczyć 1600 zł.


Fot. Sławomir Kamiński/ Agencja Gazeta

W środę (31 maja) Senat zaproponował poprawki do ustawy o świadczeniu uzupełniającym dla osób niezdolnych do samodzielnej egzystencji, które wprowadzają do ustawy zasadę „złotówka za złotówkę”. Tego samego dnia wieczorem Sejm poprawki Senatu przyjął.

Świadczenie uzupełniające będzie przysługiwało „w wysokości nie wyższej niż 500 zł miesięcznie”, przy czym łączna kwota tego świadczenia i świadczeń finansowanych ze środków publicznych nie może przekroczyć 1600 zł. Oznacza to, że osoby otrzymujące obecnie świadczenia nieznacznie przekraczające wysokość renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy (czyli 1100 zł) nie zostaną pozbawione możliwości uzyskania świadczenia uzupełniającego.

W wyniku tych zmian świadczeniem może zostać dodatkowo objętych ok. 56 tys. uprawnionych z ZUS z orzeczeniem o niezdolności do samodzielnej egzystencji z tytułu podniesienia progu dochodowego do 1600 zł, ok. 360 tys. osób w wieku 75 i więcej lat, pobierających dodatek pielęgnacyjny, które mogą wystąpić o orzeczenie o niezdolności do samodzielnej egzystencji, a także ok. 31,4 tys. osób pobierających rentę socjalną w zbiegu z rentą rodzinną (w tym 12 tys. z innych organów emerytalno-rentowych niż ZUS).

W efekcie poprawek PiS łączny roczny koszt wprowadzenia świadczenia uzupełniającego to ok. 4,5 mld zł. O świadczenie będzie mogło ubiegać się ponad 800 tys. osób.

Niepełnosprawni protestowali przed Senatem

Podczas debaty nad ustawą o świadczeniu uzupełniającym dla osób niezdolnych do samodzielnej egzystencji przed Senatem protestowało około 40 osób niepełnosprawnych i ich opiekunów. Protestujący domagali się przyznawania dodatku w wysokości 500 zł bez względu na wysokość już pobieranych świadczeń.

Protestujący domagali się, by świadczenie było wypłacane w wysokości 500 zł bez względu na wysokość już pobieranych świadczeń.

– Chodzi o to, żeby te 500 zł, które mają otrzymać osoby z niepełnosprawnościami, przede wszystkim, żeby nie było tam kryterium dochodowego. Renta socjalna - 935 zł - jest tak niska, że można powiedzieć głodowa. My przez 40 dni prosiliśmy Sejm w imieniu naszych już dorosłych, niepełnosprawnych dzieci, żeby 500 zł było dołożone do renty. Żeby kwota była co roku waloryzowana i żebyśmy dochodzili do najniższej krajowej – powiedziała PAP jedna z liderek protestu niepełnosprawnych Iwona Hartwich.

Protestujący mieli ze sobą transparenty „Supermatki”, „Prosimy o 500 zł na godne życie”. Skandowali hasła: „500 zł po prostu się należy”, „500 zł bez żadnego trybu”, „Nie okradajcie niepełnosprawnych”, „Senatorze, jeszcze możesz”.

Jeden z protestujących, Andrzej Sucholewski z Warszawy, który choruje na mózgowe porażenie dziecięce, podkreślił: – Walczymy o 500 zł bez kryterium dochodowego, bez żadnego trybu, bez ponownego stawania na komisji. Walczymy, aby te 500 zł było po prostu dodane do renty socjalnej. ZUS ma wszystkie nasze dane i może bez problemu dodać 500 zł do renty, bez żadnego sprawdzania. Tak jak jest przy 500 plus na dziecko.

Dodał, że jest to też walka o godność osób niepełnosprawnych.

Mama pana Andrzeja, Teresa Sucholewska przyznała, że nie pracuje, tylko opiekuje się synem. – To jest nasz wspólny trud, 36 lat ciężkiej pracy. Państwo nam w niczym nie pomogło, ani jeśli chodzi o szkołę, ani pracę czy asystenta.

– Walczymy o poprawkę, która byłaby dla nas korzystniejsza. Walczymy, żeby senatorowie się ugięli i zaproponowali nową poprawkę do ustawy, która by ściągnęła to kryterium. Uważamy, że to jest sprawa honoru. My, osoby niepełnosprawne mamy rentę 935 zł. Mamy się za to utrzymać, wyrehabilitować i wyżyć – powiedział Jakub Rzepka z Torunia, który ma mózgowe porażenie dziecięce.

Mama pana Jakuba, Aneta Rzepka uznała za „bulwersujące”, że dla osób niepełnosprawnych w ogóle brane jest pod uwagę kryterium dochodowe. – Wszystkie zdrowe dzieci, nawet w najzamożniejszych rodzinach, otrzymują 500 zł bez względu na dochody rodziców. Mój 20-letni syn jest osobą niepełnosprawną. Wspólnie z grupą mam protestujemy już prawie od 12 lat. Sytuacja osób niepełnosprawnych nie poprawia się. Kolejne rządy są głuche na potrzeby tych osób – mówiła.

01.08.2019
Zobacz także
Doradca Medyczny
  • Czy mój problem wymaga pilnej interwencji lekarskiej?
  • Czy i kiedy powinienem zgłosić się do lekarza?
  • Dokąd mam się udać?
+48

w dni powszednie od 8.00 do 18.00
Cena konsultacji 29 zł

Zaprenumeruj newsletter

Na podany adres wysłaliśmy wiadomość z linkiem aktywacyjnym.

Dziękujemy.

Ten adres email jest juz zapisany w naszej bazie, prosimy podać inny adres email.

Na ten adres email wysłaliśmy już wiadomość z linkiem aktywacyjnym, dziękujemy.

Wystąpił błąd, przepraszamy. Prosimy wypełnić formularz ponownie. W razie problemów prosimy o kontakt.

Jeżeli chcesz otrzymywać lokalne informacje zdrowotne podaj kod pocztowy

Nie, dziękuję.
Poradnik świadomego pacjenta