×
COVID-19: wiarygodne źródło wiedzy

Kolory SOR-u

MSol
Kurier MP

Co czwarty pacjent wymagający natychmiastowej pomocy czeka na nią w SOR ponad godzinę. Średni czas oczekiwania wynosi 2 godziny i 43 minuty – wynika z badania „SOR w oczach pacjentów”, przeprowadzonego przez Biostat.


Fot. Sebastian Adamus/ Agencja Gazeta

Badanie zostało przeprowadzone w dniach 7-17 października na próbie 500 osób, które w ostatnich trzech miesiącach zgłosiły się na SOR i uzyskały tam pomoc medyczną. Respondenci odpowiadali na pytania w formie ankiety internetowej.

Wnioski? Choć dyrektorzy szpitali, lekarze i wielu ekspertów ocenia sytuację w szpitalnych oddziałach ratunkowych jako krytyczną, z ocen pacjentów nie wynika, by przekładała się ona na jakość pomocy medycznej, którą można tam uzyskać. Niemal 44 proc. badanych oceniło ją jako raczej dobrą, niemal 17 proc. – zdecydowanie dobrą. Złe oceny wystawiło w sumie nieco ponad 27 proc. pacjentów SOR-ów, w tym blisko 11 proc. jakość opieki medycznej oceniło zdecydowanie źle. Co ósmy pacjent SOR wstrzymał się od oceny.

Funkcjonowanie SOR z perspektywy pacjenta oceniane jest raczej dobrze przez co trzeciego pacjenta, który otrzymał pomoc, 12 proc. ocenia je zdecydowanie dobrze. Negatywne oceny wystawił co czwarty pacjent, zaś kolejne 16 proc. uważa, że oddziały funkcjonują zdecydowanie źle.

Pacjenci odpowiadali również na pytania o czas oczekiwania na pomoc. Średni czas oczekiwania na udzielenie pomocy medycznej w SOR, obliczony na podstawie deklaracji pacjentów, wynosi około 2 godzin i 43 minut. Raport zawiera również dane dokładniejsze, więcej mówiące o tym, ile rzeczywiście pacjenci oczekują na pomoc medyczną. Co piątemu pacjentowi SOR udzielono pomocy w ciągu kilkunastu minut od przybycia. Co czwarty oczekiwał na udzielenie pomocy od kilkunastu minut do godziny, a kolejnych 21 proc. respondentów czekało od jednej do dwóch godzin. Dwie do czterech godzin w poczekalni SOR spędziło niespełna 18 proc. badanych, natomiast dłużej niż cztery godziny – w sumie niemal 15 proc.

Ponieważ pacjenci w badaniu deklarowali, jakim kolorem (triage) zostali oznaczeni, wiadomo, ile wynosił czas oczekiwania dla poszczególnych kolorów (z zastrzeżeniem, że odpowiedzi są oparte na deklaracjach pacjentów). Najkrócej czekali pacjenci „czerwoni” – 40 proc. otrzymało pomoc w ciągu kilkunastu minut, kolejne 35 proc. – przed upływem godziny. Jednak niemal co piąty pacjent zakwalifikowany jako przypadek pilny na pomoc musiał czekać od godziny do dwóch godzin, a co dziesiąty czekał powyżej dwóch godzin.

60 proc. pacjentów z kolorem żółtym otrzymało pomoc przed upływem godziny (w tym połowa – w ciągu kilkunastu minut), kolejnych 18 proc. czekało na nią do dwóch godzin, a 12 proc. – od dwóch do czterech godzin. Ok. 8 proc. pacjentów z tej grupy musiało czekać na pomoc powyżej czterech godzin (nawet od sześciu do ośmiu godzin).

Zielony kolor oznacza wyraźnie dłuższe oczekiwanie – niemal co czwarty „zielony” pacjent czekał na pomoc od dwóch do czterech godzin, co piąty dostał ją przed upływem godziny, kolejnych ok. 20 proc. oczekiwało więcej niż godzinę, ale mniej niż dwie. Co dziesiątemu pacjentowi udało się otrzymać pomoc w ciągu kilkunastu minut, ale 6 proc. czekało na nią od sześciu do ośmiu godzin, a kolejne 4 proc. – powyżej ośmiu godzin. Podobnie statystyki czasowe wyglądają dla grupy pacjentów z kolorem niebieskim – tu największa grupa (25 proc.) na pomoc czekała od godziny do dwóch godzin.

Raport zwraca uwagę nie tylko na czas oczekiwania, ale też jego warunki. Na podstawie opinii pacjentów można stwierdzić, że są one nienajlepsze. Dostęp do toalety miało 65 proc. ankietowanych. Wystarczającą liczbę miejsc siedzących dla oczekujących zauważyło na korytarzu 56 proc. pacjentów, a w osobnym pomieszczeniu 30 proc. Na odpowiednią temperaturę w poczekalni wskazywała połowa respondentów, dostęp do wody pitnej miało 43 proc., a odpowiedni dopływ świeżego powietrza odnotował co trzeci badany. 13 proc. uczestników badania stwierdziło, że w SOR nie było żadnego z tych udogodnień.

Pacjenci deklarowali również, jak długo trwały procedury medyczne wykonywane na SOR. Według co piątego – nie dłużej niż pół godziny, 30 proc. ankietowanych zadeklarowało, że więcej niż 30 minut, ale mniej niż godzinę, 20 proc. – od godziny do dwóch godzin. W przypadku 14 proc. pacjentów czas procedur wyniósł więcej niż dwie godziny, mniej niż cztery, natomiast w przypadku 7 proc. – od czterech do sześciu godzin. 7 proc. pacjentów czekało na zakończenie procedur powyżej sześciu godzin (w tym 3 proc. powyżej ośmiu godzin).

Dlaczego pacjenci w ogóle trafili na SOR? 43 proc. badanych zadeklarowało, że przyczyną był „wypadek lub zdarzenie losowe”, co piąty stwierdził, że powodem było zaostrzenie wcześniejszego stanu chorobowego. Nagłą chorobę jako przyczynę obecności na SOR wskazało 18 proc., a „nieokreślone złe samopoczucie” – 15 proc.

W dotarciu na SOR pomagali pacjentom bliscy (61 proc. wskazań). Samodzielnie zgłosiło się po pomoc 23 proc. respondentów, a kolejnych 12 proc. zostało przywiezionych karetką pogotowia lub innym transportem medycznym. Zdarzały się też sytuacje, w których np. poszkodowany został przywieziony przez sprawcę wypadku.

Wizyta na SOR zakończyła się hospitalizacją u co trzeciego ankietowanego, natomiast pozostali uzyskali potrzebną pomoc na oddziale ratunkowym.

30.10.2019
Doradca Medyczny
  • Czy mój problem wymaga pilnej interwencji lekarskiej?
  • Czy i kiedy powinienem zgłosić się do lekarza?
  • Dokąd mam się udać?
+48

w dni powszednie od 8.00 do 18.00
Cena konsultacji 29 zł

Zaprenumeruj newsletter

Na podany adres wysłaliśmy wiadomość z linkiem aktywacyjnym.

Dziękujemy.

Ten adres email jest juz zapisany w naszej bazie, prosimy podać inny adres email.

Na ten adres email wysłaliśmy już wiadomość z linkiem aktywacyjnym, dziękujemy.

Wystąpił błąd, przepraszamy. Prosimy wypełnić formularz ponownie. W razie problemów prosimy o kontakt.

Jeżeli chcesz otrzymywać lokalne informacje zdrowotne podaj kod pocztowy

Nie, dziękuję.
Poradnik świadomego pacjenta