×
COVID-19: wiarygodne źródło wiedzy

PiS wycofuje się z pomysłu, by szkoły zawodowe kształciły lekarzy

Małgorzata Solecka
Kurier MP

Będzie złagodzenie kryteriów potrzebnych do otwarcia kierunku lekarskiego, ale z tego rozwiązania będą mogły skorzystać tylko uczelnie akademickie. Poprawkę w tej sprawie do procedowanego w Sejmie projektu nowelizacji ustawy o szkolnictwie wyższym złożył Bolesław Piecha (PiS). Została ona wcześniej uzgodniona z Ministerstwem Zdrowia oraz przyjęta przez połączone komisje.


Bolesław Piecha. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta

Posiedzenie Komisji Zdrowia oraz Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży rozpoczęło się we wtorek o 20.00 i od razu posłowie opozycji wnieśli o to, by strona społeczna – konkretnie, samorząd lekarski – mogła przedstawić swoje (liczne) zastrzeżenia do niekonsultowanej części projektu. Przywoływali fakt, że do komisji wpłynęło stanowisko Naczelnej Rady Lekarskiej, jednoznacznie domagające się wręcz odrzucenia niekonsultowanej części projektu.

Okazało się jednak, że wniosek jest bezprzedmiotowy. – Po wysłuchaniu licznych uwag, w tym również uwag rektorów uczelni akademickich, doszliśmy do wniosku, że złagodzenie kryteriów umożliwiających prowadzenie studiów na kierunkach lekarskich i lekarsko-dentystycznych powinno dotyczyć wyłącznie uczelni akademickich – powiedział wiceminister Sławomir Gadomski. Ponieważ projekt ustawy był już po pierwszym czytaniu, rząd nie mógł zgłosić autopoprawki do swojego projektu – przejął ją poseł Bolesław Piecha.

Poparcia poprawce udzielił m.in. przewodniczący Komisji Zdrowia Tomasz Latos. Powiedział, że rozmawiał na temat pierwotnego brzmienia projektu z ministrami Adamem Niedzielskim i Przemysławem Czarnkiem i obydwaj ministrowie byli otwarci na argumenty, przede wszystkim dotyczące konieczności utrzymania wysokiej jakości kształcenia na kierunkach lekarskich.

Gdy minister zdrowia Adam Niedzielski pod koniec września na spotkaniu z rektorami wyższych szkół zawodowych w Sanoku ogłosił, że rząd chce umożliwić prowadzenie studiów na kierunkach lekarskich w tym typie szkół wyższych, zapewniał: Pokładamy w was wielkie nadzieje.

W kolejnych dniach, gdy już stało się jasne, że projekt ustawy jest w Sejmie – a przepisy umożliwiające otwieranie kierunków lekarskich i lekarsko-dentystycznych zostały wpisane do niego po zakończeniu konsultacji publicznych, z pominięciem zasięgnięcia opinii samorządu zawodowego lekarzy i lekarzy dentystów – Adam Niedzielski i odpowiedzialny za przygotowanie projektu Sławomir Gadomski zapewniali, że to, jaka uczelnia prowadzi studia, nie ma żadnego znaczenia, chodzi o zagwarantowanie odpowiedniego standardu. Minister zdrowia przyznawał też, że w ciągu roku a nawet dwóch lat żadna wyższa szkoła zawodowa nie spełni nawet złagodzonych kryteriów, pozwalających na otwarcie kierunku lekarskiego i lekarsko-dentystycznego.

Wtedy też pojawiły się kuluarowe spekulacje, że być może od początku nie chodzi bynajmniej o wyższe szkoły zawodowe, a o złagodzenie kryteriów dla uczelni akademickich. Konkretnie – dla jednej, czyli Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Ten scenariusz właśnie się zaczął realizować. KUL to macierzysta uczelnia ministra Przemysława Czarnka i rozwój tej uczelni jest przysłowiowym oczkiem w głowie szefa resortu edukacji, który – jak wynika z nieoficjalnych informacji – był głównym pomysłodawcą dopisania do pierwotnego projektu, koncentrującego się na nowym systemie stypendiów na finansowanie studiów na kierunkach medycznych, przepisów dotyczących prowadzenia kierunków lekarskich i lekarsko-dentystycznych.

Nieoficjalne informacje, dochodzące z obozu Zjednoczonej Prawicy wskazywały, że pomysł dopuszczenia wyższych szkół zawodowych do kształcenia lekarzy skrytykowali jednoznacznie i Bolesław Piecha, i Tomasz Latos, a w trakcie pierwszego czytania w wystąpieniach posłów PiS trudno było doszukać się jednoznacznego poparcia dla rozwiązania, forsowanego przez rząd. – Ważną propozycją jest uelastycznienie warunków dotyczących uzyskania przez uczelnie pozwolenia na utworzenie studiów na kierunku lekarskim oraz kierunku lekarsko-dentystycznym, co przełoży się na zwiększenie zarówno liczby uczelni prowadzących studia na tych kierunkach, jak również liczby studentów oraz absolwentów, którzy po ukończeniu studiów i wyspecjalizowaniu się będą zasilać szeregi polskiej kadry medycznej. Priorytetem będzie oczywiście zapewnienie kształcenia na odpowiednio wysokim poziomie z zachowaniem warunków i jakości – mówił jedynie poseł Krzysztof Szulowski, występujący w imieniu klubu PiS.

13.10.2021
Zobacz także
  • Ochrona zdrowia przerasta polityków
  • Rząd przyjął projekt o kredycie na studia lekarskie
Doradca Medyczny
  • Czy mój problem wymaga pilnej interwencji lekarskiej?
  • Czy i kiedy powinienem zgłosić się do lekarza?
  • Dokąd mam się udać?
+48

w dni powszednie od 8.00 do 18.00
Cena konsultacji 29 zł

Zaprenumeruj newsletter

Na podany adres wysłaliśmy wiadomość z linkiem aktywacyjnym.

Dziękujemy.

Ten adres email jest juz zapisany w naszej bazie, prosimy podać inny adres email.

Na ten adres email wysłaliśmy już wiadomość z linkiem aktywacyjnym, dziękujemy.

Wystąpił błąd, przepraszamy. Prosimy wypełnić formularz ponownie. W razie problemów prosimy o kontakt.

Jeżeli chcesz otrzymywać lokalne informacje zdrowotne podaj kod pocztowy

Nie, dziękuję.
Poradnik świadomego pacjenta