×
COVID-19: wiarygodne źródło wiedzy

Posłowie pytają o krwiodawstwo

Małgorzata Solecka
Kurier MP

W środę Komisja Zdrowia zapoznała się z informacją ministra zdrowia o sytuacji w krwiodawstwie i krwiolecznictwie w latach 2019–2021, a kwestia płatnego oddawania krwi była jednym z wątków dyskusji.


Fot. Adobe Stock / smolaw11

  • W 2021 r., mimo problemów związanych z pandemią, odnotowano wzrost liczby dawców i donacji
  • Liczba dawców utrzymuje się na stałym poziomie 600 tys., co przekłada się na ok. 1,2 mln donacji i 1,5 mln przetoczeń rocznie
  • W ramach kampanii „Moja krew, twoje życie” przewidziano m.in. stworzenie programu lojalnościowego dla krwiodawców
  • Posłowie pytali o dalej idące rozwiązania, m.in. o możliwość wprowadzenia odpłatnego oddawania krwi

Jak przypominali przedstawiciele resortu zdrowia, służbę krwi w Polsce tworzą 23 jednostki pobierające krew. Nad centrami krwiodawstwa nadzór sprawuje Instytut Hematologii i Transfuzjologii – Narodowe Centrum Krwi. W systemie działa 21 centrów regionalnych oraz dwa resortowe: Wojskowe Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa oraz Centrum MSWiA.

Małgorzata Lorek, dyrektor Narodowego Centrum Krwi podkreślała, że choć zapotrzebowania na krew nie da się dokładnie przewidzieć, z pewnością w cyklu rocznym widać, że jest ono większe między czerwcem a wrześniem, co wiąże się z okresem wakacyjnym i absencją wielu krwiodawców (na oddawanie krwi decydują się przede wszystkim młodzi dorośli), a także – większym popytem ze strony szpitali, do których trafiają ofiary wypadków, przede wszystkim komunikacyjnych.

Dyrektor NCK mówiła również, że lata 2019–2021 są szczególne – ze względu na pandemię. – Średnio w ciągu roku wydaje się 4 tys. jednostek dziennie. W czasie pandemii stałe zapotrzebowanie na krew dla pacjentów w szpitalach wynosiło średnio 2,5 tys. jednostek – wyliczała. Choć spadek był zauważalny, przede wszystkim ze względu na wstrzymane planowe operacje i zabiegi, zapotrzebowanie i tak było bardzo duże – część operacji musiała się odbywać nawet w szczycie fal, krwi potrzebowali chorzy, dla których jest ona stałym elementem leczenia, a zwłaszcza w pierwszych miesiącach pandemii COVID-19 ogromnie wzrosło zapotrzebowanie na osocze ozdrowieńców.

W 2020 roku, jak wynika z przedstawionych posłom danych, zaobserwowano spadek liczby krwiodawców oraz związany z tym spadek liczby pobranych donacji krwi i jej składników w stosunku do 2019 r. i poprzednich lat. Na uwagę zasługuje wyraźny wzrost w roku 2020 liczby pobranych donacji osocza (ok. 30 proc. więcej donacji niż w 2019 r.) – to właśnie efekt owego zapotrzebowania, apeli o oddawanie osocza etc. W sumie w 2020 roku pobrano blisko 1,2 mln donacji krwi i jej składników, w tym 26 tysięcy donacji osocza ozdrowieńców. W 2021 r., mimo problemów związanych z pandemią i ograniczeniami dyktowanymi bezpieczeństwem sanitarnym, odnotowano wzrost liczby dawców i donacji. – Liczba dawców utrzymuje się na stałym poziomie 600 tys., co przekłada się na ok. 1,2 mln donacji i 1,5 mln przetoczeń rocznie – dodała dyrektor Lorek.

Zgodnie z wskaźnikiem określonym przez Światową Organizację Zdrowia, wskaźnik donacji na tysiąc mieszkańców powinna wynosić powyżej 30. Polsce, jak podkreślała szefowa NCK, udaje się w większości województw utrzymać ten wskaźnik, choć są regiony, w których stan zdrowia i demografia na to nie pozwalają.

W jaki sposób resort zdrowia chce zabiegać, by liczba dawców rosła? Co do tego, że konieczne są akcje edukacyjne i upowszechnianie donacji, nie ma wątpliwości – choćby dlatego, że zmienia się demografia kraju, społeczeństwo się starzeje, więc coraz mniejsza grupa potencjalnych dawców będzie musiała zabezpieczać rosnące zapotrzebowanie na krew. Na lata 2021–2026 w ramach kampanii „Moja krew, twoje życie” przewidziano m.in. stworzenie programu lojalnościowego dla krwiodawców oraz działania promujące honorowe krwiodawstwo.

Posłowie pytali jednak o dalej idące rozwiązania. Przewodniczący Komisji Zdrowia Tomasz Latos dopytywał, czy rozważane jest np. wprowadzenie priorytetowego dostępu do świadczeń zdrowotnych dla honorowych dawców krwi. Jerzy Hardy-Douglas (KO) pytał o możliwość wprowadzenia – choćby w okresach, w których zapotrzebowanie na krew jest największe, a podaż nie nadąża za popytem – odpłatnego oddawania krwi. Przypominał, że takie rozwiązanie – choć kontrowersyjne – funkcjonuje w niektórych krajach. Padły też pytania o gwarancje już istniejących przywilejów – poseł Marek Rutka (Lewica) przywołał przykład mężczyzny, który przechodząc na emeryturę, dowiedział się, że należne mu z tytułu oddawania krwi dni wolne są nieoskładkowane.

Resort zdrowia nie popiera pomysłu odpłatnego oddawania krwi, argumentując, że krwiodawstwo jest elementem szerszej całości – systemu donacji – i nie sposób czynić wyjątków. Poza tym, jak podkreślała dyrektor Lorek, myśląc o oddawaniu krwi, trzeba skupiać się na bezpieczeństwie – zarówno dawców, jak i biorców. W jej opinii model honorowego krwiodawstwa lepiej służy temu priorytetowi.

– Procedujemy obecnie projekt ustawy o krwiolecznictwie. Jest on obecnie w wykazie prac Rady Ministrów. Trwają konsultacje wewnętrzne. Trwa także procedowanie zmian w ustawie o publicznej służbie krwi – stwierdził wiceminister Waldemar Kraska.

12.01.2023
Zobacz także
Doradca Medyczny
  • Czy mój problem wymaga pilnej interwencji lekarskiej?
  • Czy i kiedy powinienem zgłosić się do lekarza?
  • Dokąd mam się udać?
+48

w dni powszednie od 8.00 do 18.00
Cena konsultacji 29 zł

Zaprenumeruj newsletter

Na podany adres wysłaliśmy wiadomość z linkiem aktywacyjnym.

Dziękujemy.

Ten adres email jest juz zapisany w naszej bazie, prosimy podać inny adres email.

Na ten adres email wysłaliśmy już wiadomość z linkiem aktywacyjnym, dziękujemy.

Wystąpił błąd, przepraszamy. Prosimy wypełnić formularz ponownie. W razie problemów prosimy o kontakt.

Jeżeli chcesz otrzymywać lokalne informacje zdrowotne podaj kod pocztowy

Nie, dziękuję.
Poradnik świadomego pacjenta