×
COVID-19: wiarygodne źródło wiedzy

Rozumieć osobę, którą otaczamy opieką

Katarzyna Pelc
Kurier MP

GUS szacuje, że w 2030 roku w Polsce liczba ludności w wieku powyżej 60 lat wzrośnie do 10,8 mln. Grupa ta będzie stanowiła około 40% ogółu ludności.


Fot. pixabay.com

  • Przeciętna polska rodzina ma coraz mniejszy potencjał opiekuńczy
  • Rodziny czują się moralnie zobowiązane do świadczenia usług opiekuńczych wobec swoich seniorów
  • Zrozumienie własnych potrzeb przy równoczesnym dobrym zrozumieniu potrzeb osoby starszej pozwala budować wzajemne poczucie bezpieczeństwa i komfortu
  • Osoby starsze potrzebujące wsparcia zmagają się z licznymi chorobami wieku podeszłego
  • Model GEMS uczy spoglądać na świat oczami chorych na otępienie

Już teraz co czwarty mieszkaniec Polski ma powyżej 65 lat. Tymczasem przeciętna polska rodzina ma coraz mniejszy potencjał opiekuńczy. Dlaczego? Rodziny stają się mniej liczne, kontakty w rodzinach mniej intensywne, następuje osłabienie więzi, w zasadzie rozpadły się rodziny wielopokoleniowe, zanikają kręgi rodzinne. Pojawia się problem zapewnienia opieki nad osobami starszymi w rodzinie. W polskiej rzeczywistości podstawową „instytucją opiekuńczą” działającą w celu pomocy/wsparcia osób starszych jest rodzina. W tym głównie pokolenie dzieci, to one zamieniają się w opiekunów, a rodzice w podopiecznych. Dla każdego z nich te role nie są łatwe.

W różnych krajach opieka i wsparcie wygląda inaczej (ze względu na przyjęte zasady polityki społecznej, na obowiązujący system opieki zdrowotnej). Na przykład mieszkańcy Danii, Szwecji i Holandii uważają, że to państwo powinno organizować opiekę dla seniorów. Tymczasem Polska, obok Włoch i Hiszpanii, jest krajem, w którym istnieje przekonanie, że opiekę nad osobą potrzebującą powinna sprawować rodzina. Potwierdzają to badania CBOS, z których wynika, że w perspektywie własnej starości Polacy chcieliby „mieszkać we własnym mieszkaniu, korzystając z doraźnej pomocy bliskich – rodziny, przyjaciół, sąsiadów” i takie rozwiązanie ma coraz więcej zwolenników. Tylko jednostki widzą rozwiązanie własnych problemów opiekuńczych w prywatnym bądź państwowym domu spokojnej starości.

W niektórych krajach Unii Europejskiej (Austria, Belgia, Włochy, Czechy) aż 70–80% opieki nad osobami starszymi świadczone jest przez opiekunów rodzinnych. Nawet w Niemczech, gdzie wachlarz usług opiekuńczych jest szeroki, ludzie starzy najczęściej wybierają członków rodziny jako głównych opiekunów. – Pomimo trudności, z jakimi wiąże się długoterminowa opieka nad osoba starą, rodziny czują się moralnie zobowiązane do świadczenia usług opiekuńczych wobec swoich seniorów – podkreśla Iwona Przybyło, pielęgniarka, dyplomowana terapeutka zajęciowa, Kierownik Zespołu Wsparcia Pielęgniarskiego w Akademii Opiekunów. Z dostępnych badań na ten temat wynika, że opiekę nad starzejącymi się rodzicami świadczą w przeważającej części kobiety.

Zrozumienie własnych potrzeb przy równoczesnym dobrym zrozumieniu potrzeb osoby starszej pozwala budować wzajemne poczucie bezpieczeństwa i komfortu. – Taka opieka staje się mniej obciążająca dla opiekuna, który na co dzień musi zmagać się z wieloma wyzwaniami wynikającymi ze stanu zdrowia podopiecznego, ale również swoimi zobowiązaniami – dodaje Iwona Przybyło.

Rozumieć osobę, którą otaczamy opieką

Osoby starsze potrzebujące wsparcia zmagają się z licznymi chorobami wieku podeszłego. Mogą cierpieć na chorobę Parkinsona, Alzheimera czy otępienie, choć panuje przekonanie, że ta ostatnia choroba jest naturalnym procesem starzenia. – To mit, otępienie jest zespołem objawów, które są konsekwencją uszkodzenia centralnego układu nerwowego, czyli mózgu – wyjaśnia Iwona Przybyło. To przede wszystkim problemy z samodzielnym funkcjonowaniem, problemy z wykonywaniem prostych znanych choremu czynności, kłopoty z zapamiętywaniem nowych informacji i ogólne problemy z pamięcią. Występują również problemy z koncentracją uwagi, sprawnością podejmowania decyzji i komunikacją z otoczeniem.

Istnieje co najmniej kilka przyczyn otępienia: otępienie o podłożu alzheimerowskim, otępienie z ciałkami Lewy’ego, otępienie czołowo–skroniowe, otępienie naczyniopochodne. Choć wiek nie determinuje wystąpienia tej choroby, to jednak osoby starsze są bardziej podatne na zachorowanie.

Im szybciej zostanie wdrożone leczenie, tym większe prawdopodobieństwo łagodniejszego przebiegu choroby. Jednak najważniejszą metodą terapeutyczną w otępieniu jest opieka, bo jak mówi światowej sławy ekspert od otępienia Teepa Snow: „Dopóki nie mamy leku, jest OPIEKA!”.

– Choroby przebiegające z otępieniem nie zaczynają się wtedy, gdy zaczynamy mieć poważne kłopoty z naszym życiem. One zaczynają się prawdopodobnie 15, 20, a być może 30 lat wcześniej – zaznacza Marlena Meyer, gerontopedagog, pierwszy polski certyfikowany trener w amerykańskim programie edukacyjnym o otępieniu Positive Approach to Care autorstwa Teepy Snow. – Dla opiekuna osoby z otępieniem bardzo ważna jest informacja jaką to otępienie ma genezę – dodaje. – Przyzwyczailiśmy się wszelkie objawy otępienia zrzucać na chorobę Alzheimera, tymczasem okazuje się, że wiele osób wcale na nią nie choruje.

Model kamieni szlachetnych „GEMS” – pozytywne podejście do opieki

Model GEMS stworzony przez Teppę Snow uczy spoglądać na świat oczami otępienia, po to, aby mieć lepszy kontakt z chorymi i aby komunikacja działała z pożytkiem w obydwie strony. Według niego ludzie, podobnie jak kamienie szlachetne, mogą prezentować swoje najlepsze cechy, jeśli mają odpowiednie warunki i opiekę. Prowadzi nas przez obszary mózgu objęte otępieniem, abyśmy zdobyli wiedzę o zachodzących w nich procesach i ich konsekwencjach. Abyśmy zrozumieli, jak czuje się i odbiera świat osoba chora. To niezwykła, przejmująca podróż, bardzo obrazowo wyjaśniająca nam procesy, jakim podlegają chorzy. Model GEMS pokazuje, że nawet wtedy, gdy mózg się zmienia, ludzie – jak kamienie – nadal mogą lśnić. Pokazuje perspektywę obu stron – osoby, która wspiera i osoby, która choruje. Jednocześnie jest precyzyjny w określaniu zmian chorobowych z perspektywy medycznej i głęboko humanitarnie traktujący człowieka, który choruje.

Stan „szafirowy” (zdrowe starzenie) – brak zmian chorobowych, pełna sprawność poznawcza, zdrowy mózg.

Stan „diamentowy” (wczesna faza zmian chorobowych) – łagodne zmiany, podobnie może być w zdrowym starzeniu, pod wpływem silnego stresu lub w depresji. Zmieniają się możliwości wzrokowe – mózg widzi jak przez maskę do nurkowania. Wyeliminowanie stresu i leczenie to powrót do normy. Osoba w tym stanie wraca często do przeszłości, dlatego tak ważny jest ktoś, kto pomoże w takich sytuacjach.

Stan „szmaragdowy” (umiarkowana faza zmian chorobowych) – zmiany widoczne dla otoczenia. Ludzie na tym etapie zmian chorobowych uważają się za samodzielnych i niezależnych, ale mogą mieć ograniczoną świadomość zmian własnych możliwości. Osobie w tym stanie potrzebna jest pomoc i opieka, ale z partnerskim podejściem. Czasami konieczna będzie modyfikacja otocznia.

Stan „bursztynowy” (późna faza zmian chorobowych) – poważne uszkodzenia w mózgu. Na tym etapie zmian mózg widzi jak przez lornetkę, ale nie rozumie, co się robi z daną rzeczą i do czego ona służy. Stąd wiele zaskakujących zachowań.

Stan „rubinowy” (bardzo późna faza zmian chorobowych) – mózg widzi jak przez lunetę i nie może ocenić odległości. Upadki!

Stan „perłowy” (głębokie zmiany chorobowe) – wszystkie systemy zawodzą. Mózg widzi ruch, ale nie ma szczegółów. To etap schyłku życia, ale ludzie nadal rozpoznają znany dotyk, głos, twarze, zapachy i smak. Człowiek jest nadal w środku, choć jego możliwości są minimalne.

– Ten ostatni stan, perłowy, to najbardziej wzruszający opis jednego ze szlachetnych kamieni – mówi Iwona Przybyło. – Zrozumienie, jakie są obecne możliwości bliskiej osoby, pozwala nam lepiej zaopiekować się nią i zapewnić jej bardziej satysfakcjonujące życie.

Tekst powstał na bazie informacji przekazanych podczas konferencji dla opiekunów osób starszych: „ROZUMIEĆ SIEBIE, czyli partnerstwo w opiece”.

28.08.2023
Zobacz także
  • "Opieka geriatryczna praktycznie nie istnieje"
  • Opieka długoterminowa w Polsce - Dzisiaj i jutro
  • Czy roboty zastąpią pielęgniarki i opiekunów?
Doradca Medyczny
  • Czy mój problem wymaga pilnej interwencji lekarskiej?
  • Czy i kiedy powinienem zgłosić się do lekarza?
  • Dokąd mam się udać?
+48

w dni powszednie od 8.00 do 18.00
Cena konsultacji 29 zł

Zaprenumeruj newsletter

Na podany adres wysłaliśmy wiadomość z linkiem aktywacyjnym.

Dziękujemy.

Ten adres email jest juz zapisany w naszej bazie, prosimy podać inny adres email.

Na ten adres email wysłaliśmy już wiadomość z linkiem aktywacyjnym, dziękujemy.

Wystąpił błąd, przepraszamy. Prosimy wypełnić formularz ponownie. W razie problemów prosimy o kontakt.

Jeżeli chcesz otrzymywać lokalne informacje zdrowotne podaj kod pocztowy

Nie, dziękuję.
Poradnik świadomego pacjenta