×
COVID-19: wiarygodne źródło wiedzy

Co się udało

Małgorzata Solecka
Kurier MP

Ustawy o jakości, o medycynie laboratoryjnej, zawodzie ratownika i samorządzie ratowników – to, według wiceministra zdrowia Piotra Brombera, kluczowe osiągnięcia resortu zdrowia na koniec kadencji. A jak widzi sukcesy samorząd lekarski?


Prezes NRL Łukasz Jankowski. Fot. twitter.com/naczelnal

  • Bromber: wskazaliśmy istotną rolę kapitału ludzkiego
  • Perłą w koronie MZ jest ustawa o jakości w opiece zdrowotnej
  • Bromber chwalił się też zmianami w obszarze kształcenia przyszłych lekarzy
  • Jankowski: na pewno zmieniła się narracja dotycząca nakładów na ochronę zdrowia
  • Udało się zwrócić uwagę na konieczność wprowadzenia systemu no fault
  • Na plus Jankowski ocenił również kierunek koordynacji, wprowadzony w różnych obszarach
  • Udało się zdewastować system kształcenia lekarzy
  • Udało się pogorszyć zaufanie do e-zdrowia przez brak przepisów dotyczących standardów teleporad

W poniedziałek wiceminister Piotr Bromber wziął udział w sesji inauguracyjnej Forum Rynku Zdrowia. Wymieniając pakiet ustaw, jakie uchwalił Sejm, włączył do niego również ustawę o niektórych zawodach medycznych, którą prezydent skierował do Trybunału Konstytucyjnego. – Są to ustawy dedykowane zawodom medycznym i wzmacniają je. Wskazaliśmy istotną rolę kapitału ludzkiego. Wynagrodzenia to też istotny element w kontekście kompetencji umiejętności i wagi zawodów medycznych w Polsce – podkreślił, nawiązując do ustawy o wynagrodzeniach minimalnych pracowników ochrony zdrowia.

Perłą w koronie MZ jest ustawa o jakości w opiece zdrowotnej. – Wiele osób niedowierzało, że ta ustawa zostanie uchwalona. Mimo różnych perturbacji, ustawa jest i przez kolejne lata nie będziemy już dyskutowali o tym, czy jest potrzebna, ale o konkretnych rozwiązaniach formalno-prawnych i o jej egzekwowaniu – zaznaczył.

Bromber chwalił się też zmianami w obszarze kształcenia przyszłych lekarzy. – Zwiększyliśmy parametr ilościowy, ale też parametr jakościowy, bo mamy nowe standardy kształcenia – mówił, dodając, że w ślad za wzrostem liczby studentów wzrosła też liczba miejsc rezydenckich (w obecnej sesji o ponad dwa tysiące). – Zwiększyła się liczba uczelni, które kształcą na kierunku pielęgniarstwo, podwoiła się liczba uczelni, liczba absolwentów. Ten rok jest rekordowy, jeżeli chodzi o liczbę zainteresowanych studiowaniem na kierunkach medycznych. Z naszej perspektywy jest to kluczowe – wymieniał wiceminister.

A jak minioną kadencję postrzega samorząd lekarski? Łukasz Jankowski, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej zastrzegł na początku, że wziął sobie do serca wskazówkę, by rzeczywistość oceniać wyłącznie pozytywnie. To nawiązanie do niedawnej ostrej wymiany zdań między nim a wiceministrem Bromberem – podczas konferencji poświęconej jakości w ochronie zdrowia wiceszef resortu zdrowia, wyraźnie zirytowany otwartą krytyką (m.in. dotyczącą kształcenia przyszłych lekarzy) stwierdził, że ministerstwo prowadziło i prowadzi ze środowiskiem lekarskim nieustanny dialog, odbywa dziesiątki, a wręcz setki rozmów, a ciągle słyszy tylko „nie!”. – Zastanawiamy się, czy sprawy nie należy w takiej sytuacji rozwiązać jakoś systemowo – podsumował, co można było odczytać jako słabo zawoalowaną sugestię osłabienia pozycji samorządu lekarskiego.

– Co się więc udało? Na pewno zmieniła się narracja dotycząca nakładów na ochronę zdrowia – mówił Jankowski. – Politycy nie mówią już, że zdrowie to studnia bez dna. Przeciwnie, w czasie kampanii prześcigali się w deklaracjach, ile na zdrowie po wyborach przeznaczą.

Udało się, kontynuował, zwrócić uwagę na konieczność wprowadzenia systemu no fault. – Na razie w postaci pierwszego kroku, czyli Funduszu Kompensacyjnego Zdarzeń Medycznych. To punkt wyjścia do zmiany mentalności lekarzy i pacjentów, by budować właściwe rozwiązania.

Na plus Jankowski ocenił również kierunek koordynacji, wprowadzony w różnych obszarach. – To sygnał, że zaczynamy w ogóle budować system, bo większość tu zgromadzonych zapewne zgodziłaby się, że dziś systemu jako takiego nie mamy – podkreślił.

– Będę kontynuował, co się jeszcze udało – ciągnął. – Udało się zdewastować system kształcenia lekarzy. Doprowadzić do sytuacji, w której negatywna ocena PKA nie pozbawia uczelni możliwości otwierania kierunku lekarskiego. Częścią tej dewastacji jest upolitycznienie tematu, tak że jedna z uczelni zdecydowała się na pozwanie samorządu lekarskiego w trybie wyborczym. Mamy wreszcie sygnały, że w Polsce otwierają się placówki, afiliowane przy uczelniach ukraińskich, które chcą prowadzić nabór polskich studentów – wyliczał.

– Udało się pogorszyć zaufanie do e-zdrowia przez brak przepisów dotyczących standardów teleporad – mówił. – Udało się utrudnić pracę lekarzy przez wprowadzenie limitów na recepty. Udało się powiększyć dług zdrowotny społeczeństwa. Udało się doprowadzić do rozwoju medycyny asekuracyjnej przez powołanie w prokuraturach specjalnych jednostek specjalizujących się w ściganiu lekarzy za domniemane błędy medyczne. Udało się zadłużyć szpitale przez niedoszacowanie wycen – punktował, zwracając się na końcu bezpośrednio do wiceministra Piotra Brombera: – Na pewno udało się uratować dialog. Wymagało to co prawda powołania specjalnego ministra (to właśnie Piotr Bromber był odpowiedzialny za dialog społeczny w resorcie), ale szczerze za ten dialog dziękuję – podsumował.

18.10.2023
Doradca Medyczny
  • Czy mój problem wymaga pilnej interwencji lekarskiej?
  • Czy i kiedy powinienem zgłosić się do lekarza?
  • Dokąd mam się udać?
+48

w dni powszednie od 8.00 do 18.00
Cena konsultacji 29 zł

Zaprenumeruj newsletter

Na podany adres wysłaliśmy wiadomość z linkiem aktywacyjnym.

Dziękujemy.

Ten adres email jest juz zapisany w naszej bazie, prosimy podać inny adres email.

Na ten adres email wysłaliśmy już wiadomość z linkiem aktywacyjnym, dziękujemy.

Wystąpił błąd, przepraszamy. Prosimy wypełnić formularz ponownie. W razie problemów prosimy o kontakt.

Jeżeli chcesz otrzymywać lokalne informacje zdrowotne podaj kod pocztowy

Nie, dziękuję.
Poradnik świadomego pacjenta