Tymczasem Główny Inspektor Sanitarny dr n. med. Andrzej Wojtyła stwierdził 19 listopada, że zmarli z rozpoznaniem zakażenia wirusem A/H1N1 cierpieli też na inne choroby i to one były główną przyczyną ich zgonów. - Po wstępnej diagnozie i badaniach sekcyjnych wykazano choroby przewlekłe i współistniejące z A/H1N1 - mówił o dwóch przypadkach z Pomorza (55-letniej kobiecie i 52-letnim mężczyźnie). Powiedział, że kobieta "była tak obciążona chorobami, że prawdopodobnie zgon nastąpiłby niezależnie od A/H1N1". Podobnie było - zdaniem Wojtyły - w przypadku 24-latki ze Śląska, która obciążona była chorobami wrodzonymi. Mężczyzna, który zmarł w Łodzi, cierpiał na wirusowe zapalenie płuc.
Minister zdrowia Ewa Kopacz poinformowała, że w laboratoriach Krajowego Ośrodka ds. Grypy NIZP-PZH, WSSE w Łodzi, WSSE w Warszawie, WSSE w Olsztynie i WSSE w Katowicach potwierdzono dotąd łącznie 344 przypadki zakażenia wirusem grypy typu A/H1N1v. Jednak GIS zastrzega, że liczba ta uwzględnia jedynie przypadki potwierdzone laboratoryjnie i nie stanowi rzeczywistej liczby osób zakażonych wirusem grypy typu A/H1N1v w Polsce.
Z danych resortu wynika, że w szpitalach leczonych jest 101 zarażonych osób, z tego 17 przebywa na Oddziałach Intensywnej Opieki Medycznej. Do badania przekazano 102 próbki pobrane od osób z podejrzeniem zakażenia. Nadzorem epidemiologicznym objęto ponad 640 osób, które miały styczność z zakażonymi lub u których podejrzewa się zakażenie - najwięcej w województwie wielkopolskim, dolnośląskim i śląskim. W kilkunastu przypadkach to lekarze, pielęgniarki i inni pracownicy szpitali.
Krajowy konsultant w dziedzinie chorób zakaźnych dr hab. n. med. Andrzej Horban uważa, że obecnie większość przypadków chorób infekcyjnych górnych dróg oddechowych to nie zakażenia wirusami grypy, ale rynowirusami, natomiast potwierdzone przypadki nowej grypy A/H1N1 stanowią około 10% wszystkich infekcji.
Zgodnie z informacjami przekazanymi przez szefową resortu zdrowia, w aptekach i hurtowniach jest po 32 tys. opakowań preparatu zawierającego oseltamiwir, zaś kolejne 100 tys. opakowań jest w drodze do Polski, natomiast szpitale dysponują ponadto zanamiwirem. Rząd sprowadzi 270 tys. szczepionek przeciw grypie sezonowej dla personelu medycznego,a kolejne 40 tys. trafiło do aptek. Kopacz zapewnia, że obecnie dostępne są one w 70% aptek.
- To nie jest epidemia grypy, jest natomiast wzrost zachorowań - uznała prof. dr hab. Lidia Brydak, kierownik Krajowego Ośrodka ds. Grypy w Narodowym Instytucie Zdrowia Publicznego - Państwowym Zakładzie Higieny. - Po raz kolejny apelujemy, by personel medyczny się szczepił - dodała. – Szczepionka na grypę sezonową nie chroni przed grypą świńską, ale zapobiega powstaniu w organizmie zmutowanego wirusa – podkreśliła.
