×
COVID-19: wiarygodne źródło wiedzy

Kryzys w Prokocimiu

Małgorzata Solecka
Kurier MP

Z Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie-Prokocimiu zamierza odejść już ponad stu lekarzy – informuje OZZL. W czwartek ma dojść do spotkania dyrekcji z przedstawicielami związku. Na początku grudnia w Krakowie stawią się natomiast przedstawiciele innych uniwersyteckich szpitali dziecięcych. Chcą zwrócić uwagę m.in. na fatalne wyceny świadczeń w pediatrii.

Fot. Małopolski Urząd Wojewódzki

Kryzys kadrowy w krakowskim szpitalu był jednym z tematów zorganizowanej w środę konferencji prasowej Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy, podczas której omawiano również ogólną sytuację w pediatrii i skutki kryzysu kadrowego wśród specjalistów tej dziedziny.

Punktem zapalnym na mapie szpitali pediatrycznych jest w tej chwili Kraków i jedna z wiodących w skali kraju placówek. – W tej chwili 73 wypowiedzenia lekarzy zostały złożone do dyrekcji – mówiła Agata Hałabuda, przewodnicząca związku zawodowego lekarzy w Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym. – Natomiast przez ostatnie dni na moje ręce wpłynęło kolejnych 35 wypowiedzeń. Wypowiedzeń z kolejnych oddziałów, które trudno lekceważyć, bo jest to hematoonkologia, transplantologia czy immunologia. Sytuacja wygląda naprawdę bardzo źle – oceniła. To oznacza, że ze szpitala chce odejść co trzeci lekarz. Takie podejście, jak mówiła Hałabuda, jest mylące. – Ktoś może powiedzieć, że dwie trzecie zostaje, zmniejszy się liczbę przyjęć, zmniejszy się liczbę konsultacji i jakoś szpital będzie funkcjonował. Chciałabym uświadomić wszystkim decydentom, rządzącym, że tak nie jest. W takim szpitalu wielospecjalistycznym nie jest tak, że jedni lekarze mogą zastąpić drugich. My mamy bardzo ściśle określone specjalizacje. Te oddziały po prostu przestaną istnieć.

W poniedziałek został powołany nowy dyrektor Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie, dr hab. Wojciech Cyrul. Pierwsze spotkanie, jak mówiła Agata Hałabuda, kurtuazyjne, już się odbyło, na czwartek zaplanowane jest kolejne. – Sytuacja jest tak trudna, że tych lekarzy, którzy złożyli wypowiedzenia należy za wszelką cenę zatrzymać, a potem stopniowo zacząć zatrudniać kolejnych – tłumaczyła. – Podam na swoim przykładzie. Jestem radiologiem i od 15 lat pracujemy w tym samym zespole. Mimo że pojawiają się u nas lekarze rezydenci, namawiamy ich na pozostanie, to przez 15 lat jak tu jestem nie udało nam się nikogo nowego ściągnąć.

– Zasadniczym powodem, dla którego ci lekarze zdecydowali się zwolnić z pracy, jest brak zgody na takie warunki leczenie chorych, które tym chorym zagrażają – tłumaczył dr Krzysztof Bukiel, przewodniczący Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy. – Lekarze wiedzą, że takie funkcjonowanie szpitala zagraża chorym. Jeżeli nie zareagowaliby, to mogliby być oskarżeni o zlekceważenie tego zagrożenia.

Bukiel stwierdził, że zwalnianie się lekarzy z USD w Krakowie należy traktować „jak sygnał ostrzegawczy, jak brak zgody na dalsze utrzymywanie złych warunków pracy, które zagrażają pacjentom, a także lekarzom”.

Zdaniem szefa OZZL minister zdrowia Adam Niedzielski powinien zaangażować się w rozwiązanie sytuacji w krakowskim szpitalu, a jeśli tego nie zrobi i nie przyjedzie do Krakowa do początku grudnia, „może już zamykać szpital”.

Jak zapowiedział Krzysztof Bukiel, 2 grudnia do Krakowa, do szpitala w Prokocimiu przyjadą przedstawiciele innych uniwersyteckich dziecięcych szpitali klinicznych. – Po pierwsze, aby wyrazić solidarność z lekarzami z Krakowa, a po drugie pokazać, że podobna sytuacja jest w innych placówkach i nie jest to jedynie lokalny problem, a błąd systemowy w całym kraju, który trzeba naprawić – tłumaczył. Ten „błąd systemowy” to przewlekłe niedofinansowanie pediatrii, procedur pediatrycznych, skazujące dziecięce szpitale – zwłaszcza wysokospecjalistyczne, leczące najtrudniejsze, złożone przypadki – na funkcjonowanie w warunkach wiecznego niedoboru.

Krzysztof Bukiel przywoływał też niedawno opublikowany raport NIK, z którego wynika, że niespełna jedna piąta procedur jest wyceniona w sposób merytoryczny. – Do tej zdecydowanej większości źle wycenionych należą właśnie specjalistyczne pediatryczne świadczenia, takie jak udzielane w szpitalu w Prokocimiu – mówił.

25.11.2021
Doradca Medyczny
  • Czy mój problem wymaga pilnej interwencji lekarskiej?
  • Czy i kiedy powinienem zgłosić się do lekarza?
  • Dokąd mam się udać?
+48

w dni powszednie od 8.00 do 18.00
Cena konsultacji 29 zł

Zaprenumeruj newsletter

Na podany adres wysłaliśmy wiadomość z linkiem aktywacyjnym.

Dziękujemy.

Ten adres email jest juz zapisany w naszej bazie, prosimy podać inny adres email.

Na ten adres email wysłaliśmy już wiadomość z linkiem aktywacyjnym, dziękujemy.

Wystąpił błąd, przepraszamy. Prosimy wypełnić formularz ponownie. W razie problemów prosimy o kontakt.

Jeżeli chcesz otrzymywać lokalne informacje zdrowotne podaj kod pocztowy

Nie, dziękuję.
Poradnik świadomego pacjenta