×
COVID-19: wiarygodne źródło wiedzy

Potrzebna elastyczność działania

Jerzy Dziekoński
Kurier MP

Kiedy pandemia SARS-CoV-2 wdzierała się do krajów europejskich, niektórzy eksperci i politycy liczyli na to, że wyhamowanie zachorowań nastąpi latem. Tymczasem okazało się, że wakacyjne wyjazdy, wysoka temperatura i letni luz przyniosły rozprężenie owocujące zwiększoną liczbą zakażeń. A jaka jest odpowiedź służb sanitarnych na bieżącą sytuację?


Rzecznik prasowy Głównego Inspektora Sanitarnego Jan Bondar. Fot. Newseria

Ostatnie oficjalne wytyczne Głównego Inspektora Sanitarnego dotyczące podróży pochodzi z końca marca br. Zgodnie z jego treścią zaleca się pozostanie w domach i zaniechanie jakichkolwiek podróży. Czerwcowe uwalnianie lotów oraz koniec roku szkolnego przyniosły jednak nowe wyzwania, z którymi społeczeństwo, służby sanitarne i rząd musiał się zmierzyć. Na przykład Ministerstwo Edukacji Narodowej wydało wytyczne dotyczące organizacji obozów letnich i kolonii dla dzieci i młodzieży.

- Organizator wypoczynku powinien stosować się do zaleceń określonych w "Wytycznych GIS, MZ i MEN dla organizatorów wypoczynku dzieci i młodzieży". W dokumencie występują zapisy, które zalecają obostrzenia w kwestii wymogów przy organizacji wypoczynku dla dzieci i młodzieży ze względu na ich bezpieczeństwo. W sprawach dotyczących przestrzegania przepisów sanitarno-higienicznych podczas pobytu na wypoczynku należy stosować się, przede wszystkim, do komunikatów zamieszczonych na stronie Głównego Inspektoratu Sanitarnego i Ministerstwa Zdrowia. Urzędy te podejmują działania mające poprawić bezpieczeństwo zdrowotne, jak również informują o zmniejszaniu restrykcji i udzielają ostatecznych informacji we wszystkich tematach związanych z bezpieczeństwem, w tym sanitarno-higienicznym i epidemiologicznym – wyjaśniła Anna Ostrowska, rzecznik prasowy MEN.

Przedstawicielka MEN dodała, że w kwestiach szczegółowych zaleceń obowiązujących na poszczególnych terenach, w tym w sprawach dotyczących zasad postępowania w sytuacji „wystąpienia ogniska zakażenia na obozie/koloniach dla dzieci” informacji udzielają powiatowe stacje sanitarno-epidemiologiczne, które również koordynują wszystkie działania na podległym terenie – indywidualnie w zależności od sytuacji, zgodnie z obowiązującymi przepisami MZ i GIS.

Potwierdza to również rzecznik prasowy GIS Jan Bondar. Przyznaje, że nie ma opracowanego jednego schematu postępowania w sytuacjach powstania ogniska zakażenia na obozie czy koloniach, a rozwiązania są na bieżąco uzgadniane przez powiatowego inspektora sanitarnego.

- Nie da się przepisami prawa i wytycznymi opisać całego świata. Lepiej w takiej sytuacji pozostawić inspektorom pewną elastyczność. Natomiast zasady przeciwepidemiczne pozostają niezmienne. W przypadku potwierdzenia zakażenia SARS-CoV-2 wszyscy z kontaktu muszą zostać poddani kwarantannie – mówi Bondar.

Pozostaje jednak pytanie, czy w miejscu wypoczynku, czy mogą zostać przewiezieni do domów. Jako przykład rzecznik prasowy GIS podaje obóz sportowy zorganizowany na Mazurach, podczas którego wypoczywało kilkadziesiąt dzieci z Warszawy. Pojawiło się podejrzenie, że jeden z uczestników może być zakażony SARS-CoV-2.

- W takich sytuacjach organem, który decyduje o kolejnych działaniach jest powiatowy inspektor sanitarny. Kolejne kroki zostały uzgodnione z rodzicami. Osoba objawowa została odizolowana i trafiła do szpitala. Służby sanitarne zabrały dane wszystkich osób, które miały kontakt z uczestnikami obozu. Później okazało się, że osoba, która trafiła do szpitala miała wynik negatywny. Reszta to była kwestia uzgodnień między organizatorem, rodzicami i inspektorem sanitarnym. Część młodzieży pozostała na obozie, a część odebrali rodzice. Później wykonano testy i okazało się, że nikt nie miał wyniku dodatniego. Na szczęście okazało się, że był to fałszywy alarm – opowiada rzecznik GIS. Podkreśla przy tym, że rodzice podczas odbioru dzieci zostali poinformowani o tym, że jeśli podejrzenie zakażenia zostanie potwierdzone, wszystkie osoby z kontaktu zostaną objęte kwarantanną.

Niestety nie na wszystkich obozach i koloniach alarmy były fałszywe. Dzieci z kolonii w Białym Dunajcu jeszcze w trakcie wypoczynku zostały objęte kwarantanną ze względu na kontakt z pielęgniarką, u której potwierdzono zakażenie koronawirusem. Na szczęście u żadnego z wypoczywających kolonistów test nie dał wyniku pozytywnego. Nie mniej jednak dzieci nawet w autokarze były objęte kwarantanną. Dopiero po zrobieniu testów kwarantanna została przerwana.

Podobna sytuacja miała miejsce na obozie artystycznym w Rabce. Koronawirusa potwierdzono testem u czterech opiekunek. Zakaziły się również dwie uczestniczki. Kwarantanną objęto dwunastu uczestników obozu. Zakażenie potwierdzono testem jeszcze u dwóch osób.

Służby sanitarne zwracają także uwagę nie tylko na kolonie i obozy, lecz również na wypoczynek indywidualny i wycieczki dla dorosłych.

GIS wskazuje, że nie ma jednolitych wytycznych dotyczących wakacyjnych wyjazdów. Jest kilka zasad, których przestrzeganie zalecają służby sanitarne.

- Pierwsze zalecenie jest takie, żeby ludzie z grup ryzyka – w wieku 60+, leczący się onkologicznie, cukrzycy, cierpiący na otyłość czy problemy sercowo-naczyniowe – raczej zrezygnowali z podróży – powiedział Jan Bondar.

Rzecznik GIS dodał, że turystom, którzy chcą wyjechać polecane są miejsca, gdzie nie ma tłoku gospodarstwa agroturystyczne, leśniczówki, niewielkie ośrodki.

- Podróże zagraniczne byśmy stanowczo odradzali bez wskazywania krajów czy regionów. W tej chwili sytuacja jest bardzo zmienna, nawet w granicach Europy. Jeżeli już ktoś musi wyjechać, to podróżowanie za granicę powinno być traktowane podobnie jak wcześniej wyjazdy do krajów tropikalnych. Po pierwsze należy sprawdzić aktualne przepisy panujące w kraju i warunki wjazdu tuż przed samym wyjazdem. Trzeba wiedzieć, jakie dokumenty i zaświadczenia będą potrzebne przy wjeździe oraz jakie są warunki pobytu. To samo tyczy się zarówno krajów bałtyckich, jak i Ameryki Południowej – przekonuje Jan Bondar i sugeruje korzystanie z udostępnionych przez Unię Europejską narzędzi. Uruchomiona została strona internetowa re-open EU (zobacz: https://reopen.europa.eu/pl ), na której można znaleźć informacje dotyczące najświeższych warunków wjazdu i pobytu na terenie danego kraju europejskiego.

- Pokazuje to, że nawet na terenie UE mamy w różnych krajach różne wymogi dotyczące wjazdu i wyjazdu z kraju. Na przykład turysta wyjeżdżający do Grecji ma obowiązek wypełnienia formularza lokalizacyjnego. W praktyce oznacza to obowiązek rejestracji w specjalnym serwisie internetowym – mówi Bondar.

W dodatku wymagania różnych państw wobec przekraczających granicę obywateli różnych krajów zmieniają się w zależności od tego, w jaki sposób w danym tygodniu kształtowała się sytuacja epidemiologiczna. Zasady mogą zatem zmienić się z dnia na dzień. Poza tym trzeba zapoznać się z zasadami, które obowiązują podczas pobytu.

- Musimy zdawać sobie sprawę jakie zasady obowiązują w danym kraju i stosować się do nich. W ten sposób unikniemy ryzyka zapłacenia często bardzo wysokich kar. We wspomnianej Grecji można zapłacić ogromną karę za brak rejestracji lokalizacyjnej – mówi przedstawiciel GIS.

Podróżując za granicę warto zapoznać się również z informacjami dotyczącymi kwarantanny.

- Jeżeli ktoś upiera się przy wyjeździe zagranicznym, to powinien sprawdzić, jakie są warunki ewentualnej kwarantanny. Jeśli zostaniemy poddani kwarantannie, to powinniśmy wiedzieć, czy służby w danym kraju pokryją jej koszt. Wyjeżdżając z biurem podróży, powinniśmy sprawdzić, czy nasze ubezpieczenie pokrywa koszty kwarantanny. Musimy wiedzieć, czy będziemy musieli pokryć koszty nadprogramowego pobytu z własnej kieszeni, czy będzie leżało to w gestii ubezpieczyciela lub służb kraju, w którym kwarantanna została zarządzona – wyjaśnia Bondar.

Wybierając się poza Unię Europejską należy liczyć się z tym, że niektóre kraje przy wjeździe żądają negatywnego wyniku testu PCR w kierunku zakażenia SARS-CoV-2, a inne przetłumaczonego na angielski zaświadczenia lekarskiego o braku objawów.

- Podsumowując, jedyna racjonalna wytyczna brzmi: najlepiej nie wyjeżdżaj za granicę. Jeśli w grę wchodzi podróż krajowa, na miejsce wypoczynku zamiast tłocznych kurortów wybierz bardziej odludne miejsca, np. gospodarstwo agroturystyczne – radzi rzecznik GIS.

18.08.2020
Zobacz także
  • Dobrowolny lockdown w Szwecji był znaczący
  • "Duża liczba mniejszych ognisk"
  • Koronawirus nie zniknie, zadbajmy o bezpieczeństwo i odporność na jesień
  • EURACTIV.pl: Spór o nowe restrykcje w Holandii
  • Szwedzkie podejście do epidemii na razie się nie sprawdza
  • Europa zaostrza reguły noszenia maseczek
  • Litwa, Łotwa, Estonia - kwarantanna dla przyjezdnych z Polski
Doradca Medyczny
  • Czy mój problem wymaga pilnej interwencji lekarskiej?
  • Czy i kiedy powinienem zgłosić się do lekarza?
  • Dokąd mam się udać?
+48

w dni powszednie od 8.00 do 18.00
Cena konsultacji 29 zł

Zaprenumeruj newsletter

Na podany adres wysłaliśmy wiadomość z linkiem aktywacyjnym.

Dziękujemy.

Ten adres email jest juz zapisany w naszej bazie, prosimy podać inny adres email.

Na ten adres email wysłaliśmy już wiadomość z linkiem aktywacyjnym, dziękujemy.

Wystąpił błąd, przepraszamy. Prosimy wypełnić formularz ponownie. W razie problemów prosimy o kontakt.

Jeżeli chcesz otrzymywać lokalne informacje zdrowotne podaj kod pocztowy

Nie, dziękuję.
Poradnik świadomego pacjenta