×
COVID-19: wiarygodne źródło wiedzy

Nie ma porozumienia, rezydenci wznawiają głodówkę

Małgorzata Solecka
Kurier MP

Środa miała być przełomem w trwającym od dziesięciu dni proteście młodych lekarzy. Protestujący zawiesili rano głodówkę, by o 13.00 spotkać się z premier Beatą Szydło w Centrum Dialogu Społecznego. Po godzinie 16.00 ogłoszono fiasko rozmów i wznowienie protestu.

Rezydenci ogłaszają wznowienie protestu. W środku Katarzyna Pikulska. Fot. Przemysław Wierzchowski / Agencja Gazeta

O godzinie 12.00 w Centrum Dialogu Społecznego pojawili się członkowie Rady Dialogu Społecznego na spotkanie plenarne i mnóstwo dziennikarzy. O 13.00 do zebranych mieli dołączyć przedstawiciele Porozumienia Rezydentów OZZL, którzy wczoraj otrzymali od premier Beaty Szydło stosowne zaproszenie. Jednak już w Centrum Dialogu Społecznego dowiedzieli się, że podczas obrad RDS nie będzie mowy o ich postulatach, a premier i minister zdrowia Konstanty Radziwiłł zamierzają omawiać systemowe problemy ochrony zdrowia – czyli informować partnerów społecznych o działaniach i planach rządu. Na znak protestu rezydenci odmówili wejścia na salę i zapowiedzieli, że z premier chcą się spotkać osobno, po opuszczeniu przez Beatę Szydło obrad plenarnych.

Na samym posiedzeniu RDS nie było zaskoczeń. Premier Beata Szydło podkreślała, że jej rząd naprawia zaniedbania poprzedników, bo przez osiem ostatnich lat rządy Platformy Obywatelskiej i PSL nie rozwiązywały problemów tego sektora. Że zwiększają się w sposób znaczący nakłady na ochronę zdrowia – w przyszłym roku z NFZ i budżetu państwa ma to być 92 miliardy złotych. – Jest już gotowy i wkrótce zostanie przekazany do Sejmu projekt ustawy przewidujący stopniowe zwiększanie publicznych nakładów na zdrowie do 6 proc. PKB – informowała Beata Szydło. Podkreślała, że rząd dostrzega również problem wynagrodzeń w ochronie zdrowia i po pierwsze rozwiązuje je kompleksowo (ustawa o minimalnym wynagrodzeniu pracowników wykonujących zawody medyczne), po drugie – w sposób szczególny podchodzi do problemów młodych lekarzy. – W przyszłym roku pula środków na wynagrodzenia rezydentów i lekarzy stażystów wzrośnie o 40 proc. – podkreślała szefowa rządu.

Medycy zareagowali natychmiast. W mediach społecznościowych pojawiło się wyjaśnienie, że zwiększenie puli środków nie oznacza, że wynagrodzenia wzrosną tak radykalnie. Będzie więcej stażystów (większa liczba absolwentów kierunków lekarskich i lekarsko-dentystycznych) i rezydentów, w tym rezydentów na specjalizacjach, które resort zdrowia chce dofinansować w sposób szczególny). – Będzie więcej pieniędzy, ale będą one dzielone między znacznie większą grupę ludzi – przypomnieli medycy.

O zaniedbaniach poprzedników i o swoich działaniach dużo mówił również minister Konstanty Radziwiłł. Zdradził, że przygotowywana jest nowelizacja tegorocznego budżetu, który najprawdopodobniej przeznaczy miliard złotych na zapłacenie szpitalom dużej części nadwykonań. Przypomniał też o dodatkowych miliardach złotych, dzięki którym NFZ już może kontraktować większą liczbę świadczeń. Do słów ministra odniósł się p.o. prezesa NFZ Andrzej Jacyna, który podkreślił, że trzy miliardy złotych „dodatkowych” pieniędzy, które w sumie po zmianach planu finansowego Fundusz może przeznaczyć na dodatkowe zakupy i podwyższenie wyceny świadczeń to pieniądze w całości pochodzące z rezerw NFZ, czyli ze składek zdrowotnych.

Już bez obecności dziennikarzy swoje stanowisko prezentowali przedstawiciele strony społecznej. Związkowcy – w tym szefowa „Solidarności” ochrony zdrowia Maria Ochman – ostro krytykowali ministra zdrowia, ale też cały rząd, za w dużym stopniu pozorowane działania na rzecz poprawy sytuacji w systemie ochrony zdrowia. Obecni na posiedzeniu przedstawiciele samorządów terytorialnych, organów założycielskich szpitali, podkreślali, że rozwiązania przyjmowane przez rząd – na przykład ustawa o wynagrodzeniu minimalnym, której nie towarzyszą dodatkowe środki na podwyżki – pogorszy i tak złą sytuację finansową placówek medycznych. Związkowcy wskazywali, że ustawa w wielu szpitalach nie jest realizowana.

W tym czasie rezydenci czekali na premier Beatę Szydło. Gdy już się z nimi, w towarzystwie ministra Konstantego Radziwiłła, spotkała, okazało się, że nie ma lekarzom nic nowego do powiedzenia ponad to, co słyszeli od ministra zdrowia podczas dziewięciu dni głodówki – czy to bezpośrednio, czy za pośrednictwem mediów.

Po spotkaniu rezydenci ogłosili, że ani nie usłyszeli deklaracji, że ich postulaty zostaną spełnione, ani żadnych konkretów co do działań rządu na rzecz realnej poprawy sytuacji w ochronie zdrowia, więc odwieszają protest głodowy. Podkreślali, że nie chcą zmarnować kapitału społecznego i poparcia dla ich podstawowego postulatu, jakim jest wzrost nakładów na ochronę zdrowia – większy i szybszy, niż planuje rząd.

Natomiast premier Beata Szydło i minister Konstanty Radziwiłł na konferencji prasowej nie kryli optymizmu. – Jest wola ze strony rządu zmiany wysokości wynagrodzeń w służbie zdrowia. Ale ma to być systemowa zmiana, dotycząca wszystkich zawodów medycznych. Musimy przejrzeć ustawę o minimalnym wynagrodzeniu, wszystkie rozporządzenia i zastanowić się, jak to funkcjonuje i co możemy zrobić. Nie może to dotyczyć tylko jednej grupy – mówiła Szydło.

Szefowa rządu zadeklarowała też, że możliwe są jeszcze zmiany w rozporządzeniu dotyczącym wynagrodzeń samych rezydentów. – Jesteśmy otwarci, chcemy na ten temat razem z nimi rozmawiać – stwierdziła premier.

Jeszcze raz powtórzyła, że rząd planuje zwiększać publiczne nakłady na zdrowie do 6 proc. PKB do 2025 roku. - Jest to zbieżne z postulatami rezydentów, z tym, że oni by chcieli, żeby to był krótszy i wzrost zakończył się do 2021 lub 2022 roku – mówiła dodając, że ona również chciałaby, by „wzrosty zakończyły się w najbliższym możliwym czasie”, ale konkretną datę musi uzgodnić z wicepremierem Mateuszem Morawieckim (i ministrem Radziwiłłem).

- Myślę, że to jest bardzo dobra oferta, uczciwa oferta. Nigdy się jeszcze nie zdarzyło, żeby przedstawiciel jakiegokolwiek zawodu został zaproszony przez rząd do wypracowania kierunkowych, bardzo konkretnych rozwiązań dotyczących wynagrodzeń, wzrostu środków przeznaczanych na tę dziedzinę, w której ktoś pracuje. To jest po raz pierwszy, to jest nasza otwartość – mówiła Szydło, podkreślając że „środowisko rezydentów jest bardzo ważnym środowiskiem”. – To młodzi ludzie, którzy zdecydują, w jakim kierunku będzie się rozwijała służba w Polsce i dlatego chcemy ich zaprosić i chcemy, by w tym uczestniczyli. Do jutra mają podjąć decyzję, taka jest nasza ostateczna wola, ponieważ państwo stwierdzili, że nie mogą zgodzić się na propozycję, abyśmy mówili o wzroście nakładów na służbę zdrowia do 6 proc., nie określiwszy tej daty, której oni postulują, czyli do 2021-2022 roku – dodała.

– Nie zapraszaliśmy nauczycieli, lekarzy, pielęgniarek, policjantów, żeby mogli decydować o tym, jaka będzie wysokość ich wynagrodzeń, a tu chcemy tę pracę wykonać – podkreślała Szydło.

Radziwiłł zaś podkreślał, że rząd traktuje ochronę zdrowia priorytetowo, czego dowodem jest to, że nakłady na nią w 2017 roku są o ponad 8 miliardów złotych większe, niż rok wcześniej.

– Rezydenci otrzymają podwyżki wynikające z ustawy o minimalnych wynagrodzeniach, i te podwyżki będą w granicach 100-150 zł miesięcznie na osobę, oprócz tego 53 proc. rezydentów rozpoczynających specjalizacje deficytowe dostanie dodatek motywacyjny w wysokości 1200 zł miesięcznie. Jeden z rezydentów powiedział, to szczyt marzeń rezydentów, żeby dostać takie pieniądze – przekonywał.

Rezydenci ogłaszając fiasko rozmów zaapelowali: – Wzywamy wszystkie posiłki do Warszawy.

Przypomnieli też, że w sobotę 14 października planowana jest pikieta pod Kancelarią Premiera.

12.10.2017
Zobacz także
  • Nie cofniemy się o krok
  • Rezydenci zawieszą protest
  • Bochenek: Premier spotka się z rezydentami, ale...
  • Radziwiłł zarzuca rezydentom kłamstwa, chciwość i udział w spisku
  • Dlaczego lekarze strajkują? Zobacz film studentki medycyny
Doradca Medyczny
  • Czy mój problem wymaga pilnej interwencji lekarskiej?
  • Czy i kiedy powinienem zgłosić się do lekarza?
  • Dokąd mam się udać?
+48

w dni powszednie od 8.00 do 18.00
Cena konsultacji 29 zł

Zaprenumeruj newsletter

Na podany adres wysłaliśmy wiadomość z linkiem aktywacyjnym.

Dziękujemy.

Ten adres email jest juz zapisany w naszej bazie, prosimy podać inny adres email.

Na ten adres email wysłaliśmy już wiadomość z linkiem aktywacyjnym, dziękujemy.

Wystąpił błąd, przepraszamy. Prosimy wypełnić formularz ponownie. W razie problemów prosimy o kontakt.

Jeżeli chcesz otrzymywać lokalne informacje zdrowotne podaj kod pocztowy

Nie, dziękuję.
Poradnik świadomego pacjenta