Nowe badania szkockich naukowców szansą na zrewolucjonizowanie leczenia cukrzycy typu 1.
Fot. iStock
Jeśli szkockim naukowcom uda się opracować wysokoczułe metody badania krwi, można będzie ocenić ryzyko wystąpienia komplikacji powstałych wskutek cukrzycy typu 1. „Badania te mogłyby zrewolucjonizować sposób leczenia cukrzycy, które można byłoby podjąć dużo wcześniej” – twierdzi prof. Helen Colhoun z Uniwersytetu Dundee. „Mimo że wzrasta długość życia chorych na cukrzycę typu 1, wciąż rośnie odsetek powikłań. Celem badań jest więc próba zmniejszenia wpływu cukrzycy i ograniczenie liczby komplikacji powstałych w wyniku rozwoju tej choroby. Staramy się znaleźć przyczyny tych powikłań u chorych oraz zidentyfikować osoby najbardziej narażone” – tłumaczy Colhoun.
Niestety, nie do końca wiadomo dlaczego ludzie chorują na cukrzycę typu 1. Do niedawna panowało przekonanie, że trzustki osób z cukrzycą typu 1 nie mają komórek insulinotwórczych. Jednakże naukowcy odkryli, że duży odsetek chorych na cukrzycę typu 1 ma niewielką liczbę tego typu komórek.