3 października wiceminister zdrowia Piotr Gryza odwiedził Wojewódzki Szpital Specjalistyczny we Wrocławiu. Przywitał się z robotem da Vinci, obserwował operację i miał okazję spojrzeć w pole operacyjne, jakie widzi chirurg sterując robotem. Dziś resort zdrowia powiadomił dyrekcję lecznicy, że operacje robotowe raka macicy, jelite grubego i gruczołu krokowego będą finansowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia.
Fot. pixabay.com
- Czekaliśmy na to 7 lat - cieszy się prof. Wojciech Witkiewicz, szef szpitala przy ul. Kamieńskiego. Ta placówka jako pierwsza w Polsce kupiła robota da Vinci. Zabiegi przeprowadzano w ramach badań klinicznych. Przez 7 lat zoperowano prawie 300 pacjentów (głównie z rakiem jelita grubego, macicy, stercza, żołądka, nerek, nadnerczy czy śledziony, a także chorych z otyłością).
- Po operacji przy użyciu robota zostają tylko drobne rany, które szybciej się goją. Pacjent wraca do zdrowia i krócej przebywa na zwolnieniu lekarskim - podkreśla Jadwiga Raziuk, dyrektor ds. ekonomicznych szpitala.