W odpowiedzi na pytania MP.PL dotyczące wypowiedzi Konstantego Radziwiłła na temat wypowiadania przez lekarzy klauzul opt-out, Ministerstwo Zdrowia przesłało poniższe stanowisko.
Minister zdrowia Konstanty Radziwiłł. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Żadne z działań Ministerstwa Zdrowia nie jest ukierunkowane na zastraszanie lekarzy wypowiadających tzw. klauzulą opt-out. Minister zdrowia, komentując zaistniałą sytuację, zwracał tylko uwagę na etyczny wymiar sprawy, związany z zagrożeniem bezpieczeństwa pacjentów w przypadku masowego wypowiedzenia klauzuli.
Tzw. klauzula opt-out jest przewidzianą w prawie unijnym instytucją prawa pracy, której celem jest umożliwienie państwom członkowskim wprowadzenie odstępstw od przewidzianych w dyrektywie norm czasu pracy.
Klauzula opt-out nie stanowi natomiast narzędzia prowadzenia sporu zbiorowego.
Przewidziane prawem sposoby prowadzenia sporów zbiorowych opisane są w ustawie z dnia 23 maja 1991 r. o rozwiązywaniu sporów zbiorowych i nie obejmują one organizowanych przez Porozumienie Rezydentów OZZL form wywierania nacisku, takich jak koordynowane w jednym czasie wykorzystywanie tzw. urlopów na żądanie, czy też wypowiadanie klauzuli opt-out.
Udostępniane publicznie przez Ministerstwo Zdrowia dane dotyczące liczny lekarzy, którzy wypowiedzieli klauzulą opt-out, pochodzą z codziennych raportów przekazywanych przez urzędy wojewódzkie, sporządzanych na podstawie danych przekazywanych przez poszczególne szpitale, i nie są w żaden sposób zmieniane na poziomie resortu.
Danuta Jastrzębska
Naczelnik Wydziału Obsługi Mediów
Ministerstwo Zdrowia