W pierwszym półroczu po opuszczeniu szpitala seniorzy są najbardziej narażeni we własnym mieszkaniu na upadki. Mogą one doprowadzić do groźnych złamań kości, takich jak złamanie szyjki kości udowej.
Fot. pixabay.com
„Age and Ageing” informuje, że przeanalizowano na nowo 15 badań, w których badano ryzyko upadku wśród seniorów. Objęto nimi 3,3 tys. osób, które były średnio w wieku 77 lat.
Upadki są jednym z najpoważniejszych problemów seniorów, ponieważ doprowadzają do unieruchomienia i niepełnosprawności. Złamanie szyjki kości udowej grozi nawet śmiercią (może doprowadzić do powikłań takich jak opadowe zapalenie płuc).
Główny autor najnowszej metaanalizy dr Chiara Naseri ze School of Physiotherapy and Exercise Science Curtin University zwraca uwagę, że po hospitalizacji osoby starsze są często w gorszym stanie fizycznym, co zwiększa ryzyko upadków i złamań kości. Stan ten utrzymuje się zwykle w pierwszych sześciu miesiącach po powrocie do domu; powodem jest osłabienie na skutek wielodniowego unieruchomienia w łóżku, zmiana leków i zaleceń lekarskich.
Zdaniem specjalisty, aby zmniejszyć ryzyko upadku należy odpowiednio zmodyfikować mieszkanie seniorów. Z badań wynika, że w ten sposób można zmniejszyć ryzyko kolejnego upadku o 37 proc. Chodzi o usunięcie przedmiotów, np. dywanów, o które można się potknąć.
Dr Leigh-Ann Plack z Hospital for Special Surgery w Nowym Jorku w wypowiedzi dla Reutersa zwraca uwagę, że upadkom seniorów sprzyja również lęk przed nimi. Osoby starsze tak się ich obawiają, że mogą być ostrożniejsze. Jest to korzystne, ale jednocześnie sprawia, że unikają ćwiczeń i wysiłku fizycznego, co z kolei sprawia, że są bardziej narażeni na upadki.