×
COVID-19: wiarygodne źródło wiedzy

Tysiące Polaków bez lekarza POZ

FPZ

Nie, to nie jest mroczna wizja przyszłości, to dzieje się naprawdę już teraz. O brakach kadry medycznej w Polsce powszechnie wiadomo, ale mało kto zdaje sobie sprawę, że dotyczy to także POZ. Ubywanie praktyk lekarskich to zjawisko, którego nie widać z perspektywy dużych miast. W mniejszych ośrodkach coraz częściej dochodzi do dramatycznych sytuacji.


Wiceprezes FPZ Marek Twardowski. Fot. Jacek Łagowski/ Agencja Gazeta

– Najnowszy przykład: Kożuchów i okoliczne wioski (ok. 10 tys. mieszkańców) w połowie czerwca został bez przychodni POZ po śmierci jedynego pracującego tam lekarza – mówi Marek Twardowski, wiceprezes Porozumienia Zielonogórskiego i prezes Lubuskiego Związku Lekarzy Pracodawców Podstawowej Opieki Zdrowotnej Porozumienie Zielonogórskie. – Część pacjentów zapisała się do lekarzy w bliższej lub dalszej okolicy, ale ok. 2 tysięcy pozbawionych jest dostępu do POZ. Przychodnie nie są z gumy, lekarze są już tak obciążeni, że nie mają możliwości przyjmowania kolejnych deklaracji. Trwają poszukiwania chętnych do przejęcia przychodni, ale takich nie ma. Podobną sytuację mamy w Zawadzie, kilka lat temu włączonej administracyjnie do Zielonej Góry. Nie ma lekarza i nikt do pracy się nie zgłasza.

Zdaniem Marka Twardowskiego to dopiero przedsmak tego, co czeka nas w najbliższej przyszłości. Są regiony w Polsce, gdzie młodzi lekarze nie chcą podejmować pracy, a starzy... są coraz starsi. W województwie lubuskim średnia wieku lekarzy POZ to 62 lata. Ok. 40 proc. z nich stanowią emeryci, nierzadko osoby, które ukończyły 70 i więcej lat. Zmarły lekarz z Kożuchowa był 77-latkiem i dopiero śmierć przerwała jego pracę.

Wiceprezes Porozumienia Zielonogórskiego widzi dwie przyczyny ubywającej kadry POZ: systemową i wizerunkową. Obie mają źródło w kilkudziesięcioletnich zaniedbaniach i błędach, których nie naprawia żaden z kolejnych rządów.

– Jeśli latami całymi sprowadzano lekarza POZ do roli osoby wypisującej recepty i wystawiającej skierowania do specjalistów, to nic dziwnego, że młodzi z ambicjami nie widzą się w tej pracy – tłumaczy Twardowski. – Największe problemy z kadrą w POZ obserwujemy w zachodnich województwach, a zwłaszcza w pobliżu granicy. Lekarz rodzinny bez problemu znajdzie pracę np. w Niemczech, gdzie szanuje się jego zawód. Istotą problemu jest jednak struktura polskiego systemu ochrony zdrowia, oparta na szpitalach. Tymczasem ochrona zdrowia działa najlepiej w tych państwach, gdzie jej podstawą jest POZ. To system najlepszy dla pacjenta i najmniej kosztowny dla państwa.

Jako przykład wiceprezes FPZ podaje Holandię, gdzie ok. 17 milionów mieszkańców ma do dyspozycji 238 szpitali. Polaków jest zaledwie dwukrotnie więcej, ale mamy szpitali ponad tysiąc. W dodatku wciąż powstają nowe. Za to w Holandii zadbano o dostęp do lekarzy rodzinnych. Gabinety rozmieszczone są w taki sposób, by każdy mógł się dostać do lekarza w ciągu 5 min. rowerem, a samochodem w minutę. I bynajmniej nie tylko po to, by dostać receptę lub skierowanie, ale by się skutecznie leczyć u wszechstronnie wykształconego lekarza ogólnego, który zna się na większości chorób.

– Nasi lekarze rodzinni nie odbiegają wiedzą od kolegów w Zachodu, są powszechnie szanowani w każdym miejscu na świecie i przyjmowani do pracy z otwartymi ramionami – mówi Marek Twardowski i dodaje: – Mogliby także pomagać lwiej części chorych, którzy dziś są bez potrzeby hospitalizowani. Oparcie systemu na szpitalnictwie to najbardziej kosztowna i nieracjonalna opcja z możliwych.

29.06.2020
Zobacz także
  • Z powodu niedoboru lekarzy rozwój e-medycyny jest koniecznością
  • "E-skierowania skrócą kolejki do lekarzy"
  • Walka o lekarską godność
  • Lekarzy w Polsce jak na lekarstwo
  • Potrzeba lekarza
  • Lekarze na eksport
Doradca Medyczny
  • Czy mój problem wymaga pilnej interwencji lekarskiej?
  • Czy i kiedy powinienem zgłosić się do lekarza?
  • Dokąd mam się udać?
+48

w dni powszednie od 8.00 do 18.00
Cena konsultacji 29 zł

Zaprenumeruj newsletter

Na podany adres wysłaliśmy wiadomość z linkiem aktywacyjnym.

Dziękujemy.

Ten adres email jest juz zapisany w naszej bazie, prosimy podać inny adres email.

Na ten adres email wysłaliśmy już wiadomość z linkiem aktywacyjnym, dziękujemy.

Wystąpił błąd, przepraszamy. Prosimy wypełnić formularz ponownie. W razie problemów prosimy o kontakt.

Jeżeli chcesz otrzymywać lokalne informacje zdrowotne podaj kod pocztowy

Nie, dziękuję.
Poradnik świadomego pacjenta