Pytanie nadesłane do redakcji
Krwiak w macicy. Jestem obecnie w 12. tygodniu drugiej ciąży (pierwsza przebiegła bez problemów), w 8. tygodniu dostałam krwotoku, jak się później okazało wytworzył się krwiak ok. 1,5 x 2 cm. Zalecono mi leżenie, Duphaston, leki rozkurczowe. Leżę już ponad 3 tygodnie i dalej występuje u mnie brudzenie taką zhemolizowaną krwią. Wizytę mam za 5 dni. Mam pytanie, czy to się "oczyszcza" ten krwiak? Czy można choć w przybliżeniu określić, jak to długo potrwa? Jaki wpływ ma to na rozwój zarodka/płodu? Dziękuję.
Odpowiedziała
prof. dr hab. med. Violetta Skrzypulec-Plinta
ginekolog położnik, endokrynolog, seksuolog
Kierownik Katedry Zdrowia Kobiety Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach
Plamienie hemolizowaną krwią jest najczęściej kolejnym etapem po intensywnym krwawieniu, z powodu którego pacjentka zgłasza się do szpitala. Oznacza ono, że do jamy macicy nie dostaje się już świeża krew. Może się ono utrzymać, tak jak w Pani przypadku, kilka tygodni. Nie można jednak określić dokładnie, ile to potrwa.
W przypadku krwiaków w macicy boimy się poronienia, spowodowanego na przykład odklejeniem łożyska. Wszystko zależy jednak od wielkości krwiaka, jego umiejscowienia, odpowiedzi na leczenie, stosowania się do zaleceń przez pacjentkę, więc jest bardzo indywidualne.
W związku z tym niezwykle istotne jest natomiast ścisłe przestrzeganie zaleceń i pozostawanie pod kontrolą lekarza. Najczęstsze zalecenia to - oprócz leków - leżenie i ograniczenie jakiegokolwiek wysiłku do minimum.