Trwają już o to starania, są determinacja i zaplecze naukowe – poinformował w czwartek w Szczecinie minister zdrowia Marian Zembala. Wziął udział w konferencji "Polaków zdrowia portret własny 2015. Rak płuca - problem cywilizacyjny", zorganizowanej w szpitalu w dzielnicy Szczecina Zdunowo.
Minister zdrowia Marian Zembala wita się z byłym ministrem zdrowia, Bartoszem Arłukowiczem, podczas sympozjum "Polaków zdrowia portet własny 2015" w Specjalistycznym Szpitalu im. Sokołowskiego w Szczecinie-Zdunowie. / Fot. Cezary Aszkielowicz/Agencja Gazeta
- Intencją rządu Ewy Kopacz jest, by powstał Narodowy Instytut Raka – mówił minister, zapewniając, że w zespole opracowującym koncepcję powstania instytutu będą pracować autorytety naukowe.
- To pewien kolejny etap, aby z onkologii klinicznej przejść w onkologię prewencyjną, gdzie w oparciu o badania naukowe będziemy potrafili daleko bardziej precyzyjnie niż dziś wskazać obszary, populacje, gdzie są zagrożenia i tę populację dokładniej badać, mając wiedzę z zakresu genetyki, epidemiologii i współpracując z instytutami międzynarodowymi – mówił szef resortu zdrowia. - Rząd premier Kopacz będzie wspierać te działania – zapewnił.
- Bardzo będziemy się starać, by Instytut, który z natury jest ponad podziałami, powstał jak najszybciej i powstanie - podkreślił.
Indagowany, czy jeszcze podczas rządów Ewy Kopacz, czy już za kolejnej ekipy po wyborach parlamentarnych, odparł: „Polska jest zbyt odpowiedzialna, by czas mierzyć ekipami”.
Jak wyjaśniał dziennikarzom prezes NFZ Tadeusz Jędrzejczyk, brakuje instytucji, która zajmowałaby się profilaktyką raka. Podkreślał, że szczegóły funkcjonowania instytutu będą opracowywane. - Może on funkcjonować np. przy jednym z uniwersytetów medycznych czy przy jednym z centrów onkologii. Celem tej koncepcji, która pojawiła się podczas prac na pakietem onkologicznym jest koordynacja badań na rakiem. Konsultujemy teraz poszczególne założenia, musimy też poczekać na opinie ekspertów - mówił.
- To ma być instytucja naukowo-wdrażająca, która będzie wytyczać kierunki profilaktyki, wprowadzać nowe technologie leczenia raka, by wspomóc pakiet onkologiczny – wyjaśnił. Jego zdaniem powstanie Instytutu to kwestia roku.
Projekt Narodowego Instytutu Raka zgłaszał już w 2013 r. do ministra zdrowia szef warszawskiego Centrum Onkologii prof. Krzysztof Warzocha. Według Warzochy miałby on powstać na bazie Centrum Onkologii w Warszawie wraz z jego oddziałami m.in. w Gliwicach, Krakowie i Bydgoszczy. Szpitale te miałyby stanowić trzon, na którym opierałoby się leczenie onkologiczne w Polsce. Jego zadaniem byłoby koordynowanie całej polskiej onkologii, zarówno jeśli chodzi o leczenie pacjentów z chorobami nowotworowymi, jak i szkolenie lekarzy w zakresie onkologii.
Minister Zembala pytany o pakiet onkologiczny podkreślił, że wciąż pracuje zespół, który ma ocenić jego funkcjonowanie i opracować ewentualne zmiany w jego działaniu. - Jestem przekonany, że wiele rozwiązań z grupy bardzo dużego ryzyka będzie wdrożonych w pakiecie – powiedział.
Pytany o zalegalizowanie „leczniczej marihuany” minister powiedział, że w kontekście ostatnich wydarzeń dotyczących dopalaczy, „należy podejmować działania racjonalne, by tę możliwość otwierać, np. w obszarze chorób onkologicznych, ale zgodnie z wiedzą medyczną i prawem”.
Szczecińskie spotkanie było kolejnym z cyklu spotkań „Polaków zdrowia portret własny”, które szef resortu zdrowia organizuje w różnych placówkach co czwartek. Wnioski ze spotkań mają stworzyć diagnozę sytuacji w ochronie zdrowia.